jak zakompleksiona dziewczyna moze uwierzyc w siebie? jak to zrobic?

a dokaldnie z ktorego miasta w wielkoplsce? bo ja tez wielkopolska:D

dziewczynki MOJE DROGIE. ja byłam kiedys zakompleksiona i to baardzo. moje kompleksy to 177 wzrostu , garbaty nos, ąskie usta i małe oczy;/ postanowiłam cos z tym zrobic. zamiat chodzic na płaskich buciorach zaczełam uberac obiece szpilki na wysokim obcasie, nos jk nos gdyby był inny to juz bym nie była taka sama. hm.. akceptuje go;) wąkie usta podkreslam kolorowymi błyszzykami oczy podkreslam makijażem. do tego róz na policzki. i całkiem inna morda:D trzeba pomoc swojej urodzie:) aa i jeszcze wazny jest fryz. dbajcie o włosy i zrobie jaa fajna fryzke lub zpauszczajcie kłaczki:)

Taka jedna, a ile miałaś lat kiedy się "zmieniłaś"?

wiesz te rady sa dodre jesli naszym kompleksem sa waskie usta czy cos w tym stylu, cos co mozna powiekszy optycznie lub zmniejszyc. ani ladne usta ,ani super fryzura(zreszta jak sie ma od urodzenia liche wlosy to sie nigdy nie bedzie mialo ladnej fryzury) nie ukryja takiego mankamentu jakim jest zez. tu sie nic nie da zrobic jesli operacje zawodza. bo to jest jedyny ratunek al niestety nie zawsze skuteczny :-(

Miałam podobnie, prawie całe liceum zmarnowałam na wzdychanie do chłopaka, dla którego byłam epizodem. Długo nie mogłam się otrząsnąć z tego uczucia. Durna byłam przeogromnie. Żeby się pozbierać zamówiłam rytuał oczyszczania aury na http://energiaduchowa.pl – dzięki temu w końcu uwolniłam się od złych wspomnień i zaczęłam żyć pełnią życia.