dlaczego ladna dziewczyne faceci chca tylko zaliczyc a nie chca poznac blizej?

nie ne mam zamiaru poznawac wnetrza malo przystojnego faceta, co zauwazylam to tylko agresja przez odrzucenie, a dlaczego odrzucenie? bo nie maja kultury! jak sobie przypomne ta propozycje pojscia do hotelu co on sobie wyobrazal hahahah

obciągam z połykiem

Mergajte.. ale fakt faktem, ze jak facet widzi ladna dziewczyne to rzadko mysli o tym by poznac ja lepiej, raczej w glowie ma tylko lozko. Nie mowie, ze zawsze, ale niestety dosc czesto.

ja bym sie nie umówił z brzydką laską , tylko z przecietną albo ładną.Swiat w koncu to dżungla. Zreszta kobiety sa takie same , bo podrywają tych lepiej wygladających , a brzydkiego nie podrywa nikt .Wiec im tez chodzi o wygląd.

a dla mnie wyglad ma znaczenie. ten sapiacy oblech wtedy na baletach to bylo cos okropnego !! chyba uwazal ze moze mnie wykorzystac jak dziwke tylko dlatego ze bylam ubrana w krotka spodniczke, jak mozna sie tak zachowywac jak sliniacy sie pies ??? ja sie smialam po prostu, co on odczul za gest przyzwolenia hahahah

Mergajte.. ale fakt faktem, ze jak facet widzi ladna dziewczyne to rzadko mysli o tym by poznac ja lepiej, raczej w glowie ma tylko lozk nie każdy facet jest casanova czy cristiano ronaldo . SA rozne charaktery.TAk samo nie kazda kobieta rozkłada nogi na pierwszej randce.

dlatego ze bylam ubrana w krotka spodniczke no własnie przez takich typów kobiety boją sie zakładać spódniczek , a to błąd . Zaden normalny facet nie gwizdze na dziewczyne , czy nie robi komentatrzy głupich

tak naprawde to balabym sie takiego tlustego oblesia nie wiadomo co mu odbije, ma niskie poczucie wlasnej wartosci co objawia sie przelewaniem agresji na kobiety, poza tym brzydzilabym sie, wybaczcie panowie ale kobiet nie podnieca sex z malo przystojnym facetem bo nie ma czym sie podniecic :o

a ja ostatnio stoje sobie koło rynku , a tam jakies dziewczyny z odsłoniętymi brzuchami . Troche to dziwne w końcu Grudzien jest i zimno , mozna sie przeziebić . TAkie sytuacje jednak to norma.

ostatnio to chyba jest moda na stringi wystające poza spodnie, a kiedys były spandex ,lycra

wybaczcie panowie ale nas naprawde nie podnieca uprawianie sexu z malo przystojnym facetem.my tez jestesmy wzrokowcami nawet nie ma na co popatrzec, nie podniece sie przy facecie ktory ma malego, brode, jest tlusty, niski, lysieje itp :o no sorryyyyyy. wiec skad ta zlosc ze ladna laska wam nie chce dac? to chyba logiczne :o

socjologowie twierdzą że ludzie tym mocniej angażują się w związki, im mniej atrakcyjne mają alternatywy poza nimi. dlatego prawdą jest że atrakcyjne kobiety wierne nie są. tak samo zresztą jak i faceci. i należy się z tym pogodzić a nie biadolić.

2/10 kolejne wynurzenia paszteta, który nie potrafi ścierpieć widoku pięknej kobiety u boku meżczyzny. smutne.

jestem raczej brzydka ale zgadzam sie ze przystojni faceci sa milsi niz brzydcy, juz nigdy nie zblize sie do brzydkiego bo ci ktorych poznalam na ogol mieli zjechane wnetrze (nie zawsze oczywiscie)

oferma ja wierna jestem :) jak wiele innych ladnych kobiet, i powtarzam jeszcze raz oblechy to agresywni frustraci !!! zero kultury !!! zero manier, zero czulosci, obycia, chamstwo i wieś :)

takk malo przystojni mezczyzni nie dosc ze sie wyzywaja na kobietach dlatego ze ladne nie chca im dac to maja jeszcze kosmiczne wymagania jakby jakims apollo byli :o komiczne. fujjj

podam przyklad jak jeszcze bylam mloda i glupia na balteach: przystojniak chcial mi wylizac, a pasztet chcial zebym mu zrobila laske. jak to wyjasnicie? to nie jest przelewanie agresji sfrustrowanego wiesniaka? przystojniak ma poczcie wlasnej wartosci, jest zainteresowany kobieta, a pasztet sjest zainteresowany tylko sobą, zeby sie tylko dowartosciowac poprzez swoje chamstwo. ponizenie fajnej laski uznaje za potwierdzenie jaki jest zajebisty. jak sobie przypomne ta propozycje to mi sie rzygac chce :o teraz mam wspanialego partnera, bardzo milego ktory mysli o mnie a nie o sobie !!!

"socjologowie twierdzą że ludzie tym mocniej angażują się w związki, im mniej atrakcyjne mają alternatywy poza nimi. dlatego prawdą jest że atrakcyjne kobiety wierne nie są. tak samo zresztą jak i faceci." przeczytja oferma powoli i dokladnie cos napisal i powiedz mi jaki wyciagasz wniosek. bo wg mnie pierwsze zdanie przeczy drugiemu :P

Ma to sens przy założeniu że osoby zakochane nie zdradzają.

Ja bym to określił jednym zdaniem: "z kim się zadajesz, takim się stajesz".

Tylko ładne chce sie zaliczyć, a piękne chce się poznać dogłębnie ( czyli poznać, zaliczyć, a nawet czasami z taką zostać :P )

ciekawe macie myslenie... co sie porobilo z ludzmi w dzisiejszych czasach..

kot Behemot - tylko ta czesc twojej wypowiedzi jest poprawna \"Tylko ładne chce sie zaliczyć, a piękne chce się poznać dogłębnie \" :D

a co byscie powiedzieli o dziewczynie,która ma nadwage( ta nadwaga, ze tak powiem jest z rodzaju naturalnych) zawsze jest umalowana, uczesana i ubrana stosownie do sytuacji, nie pokazuje na sile swojej seksualnosci, dobrze czuje we wełasnym ciele- choc stara sie zniemic wage.Jest uśmiechnieta, pewna siebie, na duzo energi jest optymistką, zwesze słuzy pomocą, ma duzo znajomych ale cholernie boi sie uczuc...?>

aco - że boi sie uczuć, ma nadwage i jest umalowana :D :D

ale ja sie pytam na serio kochany kwiatuszku, chodzi mi o to, ze mam z kim byc- zawsze gdy cos sie zaczyna dziac( chodzi mi tu o spotkanie, komplementy czy drobne gesty) ja uciekam, zamykam znajomosc

No tak, ja tez moge palic glupa, a rzeczywistosc jest rzeczywistoscia.

aco - a ja na serio odpowiedzialem :D

nie chca poznach blizej, bo sie boja ladnych dziewczyn! Wogule facet jak pozna ladna dziewczyne to nie wie jak sie zachowywac..

Brunetka masz rację, większość facetów tak myśli, a poza tym, porządny facet myśli, że jak pozna ładną dziewczynę, to może mieć trudność ją utrzymać przy sobie, bo skoro jest atrakcyjna, to może się wielu facetom podobać, dlatego wielu facetów wybiera zwyczajne, naturalne dziewczyny...a poza tym, porządny facet nie zwraca takiej uwagi na wygląd, jak na zachowanie, kulturę osobistą, stosunek do innych ludzi, ciało to tylko powłoka, pod którą kryje się prawdziwe "ja"