dlaczego nie?

tak dla ścisłości mojito ja nie mam nadwagi, Ty zresztą też nie masz. BMI 24 jest jak najbardziej w normie

gem_ma, a co do tych jadłospisów, jestem przekonana, że te dziewczyny naprawdę jadą na sałacie, chlebie, marchewkach i jabłkach. Masakra. trzeba naprawdę nie lubić swojego ciała, żeby karmić je czymś takim :P

no, też tak myślę. :-) nie to, żebym miała coś przeciwko marchewkom, ale...

guzmania, a jak podsumujesz swój dzisiejszy dzień? dałaś radę? można cię pochwalić? :-)

dałam :D a Ty gem_mo? ;)

ja też :-) musze coś z tymi nieszczęsnymi wieczorami zrobić, bo najzwyczajniej głodna byłam.albo sobie podzielę kolację na dwie części albo sama już nie wiem...cały dzień luzik, najgorsze te wieczory...coś bym zjadła, ale nie mogę sie zdecydować co. czekoladę najlepiej....ale to w marzeniach chyba :-)

to może kakao wypij?

też o tym pomyślałam i chyba tak zrobię..ale to od jutra, bo mam kuchnię piętro niżej - schodzić mi się nie chce :-) i zimno...do usłyszenia/poczytania jutro! trzymaj sie ciepło i nie daj :-) a kiedy stajemy na wadze?

do jutra! :D

nie mogę w to uwierzyć, że jest tak rano, a ja już na nogach :p kupiłam wczoraj czerwoną herbatę i zaraz sobie zaparzę to cudo :D gem_ma, jakie pyszności na dzisiaj zaplanowałaś?

Dr. Szpec Czy a tez moge prosic o te ksiazke? Moze byc po angielsku jak najbardziej. moj mail idevia@fsmail.net Wiesz co, zmienilam troche swoje podejscie do diety- jednego dnia swiadomie jem mniej (ok 1300 kcial) a nastepnego zdecydowanie wiecej (nawet 1800 kcial) i to dzala. Zastoj, ktory mialam w listopadzie trwal moze 2 tygodnie a potem znow waga i cm zaczely leciec w dol, w miesiac spadlo 2 kg, pol rozmieru ubraniowego, a co najwazniejsze waga pokazuje, ze spalil sie prawie wylacznie tluszcz, za to wzrasta regularnie poziom wody w organizmie. Ciekawe dlaczego...

cześć, guzmania :-) ja dziś przeszłam samą siebie i wstałam w południe :-) twarożek z pomidorem jadłam na śniadanko, a na obiad chochlę pomidorowej i naleśnika. może niezbyt zdrowe - ale niewiele tego zjadłam, a najważniejsze w moim przypadku to ograniczyć jedzonko. Co do czerwonej herbatki, to postaraj się ją pić systematycznie, mniej więcej o tej samej porze..ja tak robię. Gdzieś wyczytałam, że tak właśnie jest najwłaściwiej...no i od jakiegoś czasu bardzo mi smakuje czerwona herbata :-) A dziś mam w planie piec ciasteczka na święta..takie korzenne - trzeba je dwa tygodnie przed świętami robić, więc już czas..może nie zjem ich za dużo, hmm...w każdym bądź razie jestem dobrej myśli. a tobie jak mija dzień? I dlaczego wstajesz tak wcześnie?

wstałam, bo telefon mnie obudził i już nie mogłam zasnąć :/ cały dzień przez to chodzę niewyspana... właśnie wróciłam z basenu i niebawem zabieram się za robienie kolacji. dzisiaj będą brzoskwinie z tuńczykiem i jakimś sosikiem i cukinia zapiekana z jakimś farszem :D nigdy nie robiłam takich ciasteczek przed świętami, bo zawsze zapominałam i budziłam się z przysłowiową \'ręką w nocniku\' w Wigilię ;) w tym roku wyjątkowo przyszło mi to do głowy, ale stwierdziłam, że zapewne za dużo zjem, próbując czy są dobre i do Świąt pewnie niewiele by się ostało. Twoje na pewno będą pyszne. Trzymam kciuki, żebyś za dużo nie zjadła :) a czerwoną herbatkę piłam w herbaciarni i mi bardzo smakowała, a kupiłam sobie w torebkach i już nie jest taka dobra. ona naprawdę ma jakiś wpływ na przemianę materii? pozdrawiam gem_ma, miłego wieczoru

Dziś cały dzień na uczelni. Pojechałam na 8 i przed chwilą wróciłam. Nienawidzę czwartków! Jeśli chodzi o moj dzisiejszy jadłospis to głownie kanapki niestety, bo między zajęciami nie mam dużo czasu. Więc rano zjadłam dwa wafle ryżowe z jajkiem i wędliną, później na uczelni dwie kanapki z serkiem i warzywami, jabłko a przed chwilą jogurt i szklankę soku z marchwi. Do tego dwie kawy. Dramat! ;) Idę wypić czerwoną herbatę...

Mojito te wafle to porazka, to sa weglowodany proste. Zamiast tego smialo wcinaj ciemne pieczywo :) I wiecej wegli zlozonych, badz tluszczy na sniadanie ... bo sie wykonczysz.

heloł, dziewczynki :-) guzmania - przepyszne rzeczy sobie przyrządzasz - opowiesz mi dokładnie, jak robisz to danie z tuńczykiem i brzokwinkami? i co za sosik tam robisz, bo brzmi wyśmienicie :-) ja wpierdzieliłam samego tuńczyka, nudy. Jeśli chdozi o te ciasteczka, to też miałam stracha, że niewiele do świąt zostanie, ale zjadłam może dwa podczas pieczenia...chyba rzeczywiście jest tak, że po jakimś czasie niejedzenia słodyczy - organizm potrzebuje mniej słodkości.. herbatka czerwona z herbaciarni..mniam..muszę kiedyś wyciągnąć narzeczonego do herbaciarni, bo strasznie długo nie byliśmy, a tam rzeczywiście są przepyszne herbaty.I wiesz, może czerwona herbata cię nie odchudzi, ale pita systematycznie - na pewno pomoże w przemianie materii. na cóż by nazywano ją "zabójcą tłuszczu"? :-) Mojito, strasznie mało dzisiaj zjadłaś - naprawdę pojesz sobie tymi waflami? a nie może być tak, że jesz jedną kanapkę jakiegoś chlebka z ziarnami, a tę drugą - to już wafelkową? I nic ciepłego p rzez cały dzień, głupolku...musisz zjeść chociaż kawałek obiadku :-) miałyśmy sie z głową odchudzać :-) pozdrawiam!!

gem_ma wiem, że mało dziś zjadłam, że nic porządnego, że nic ciepłego, ale tak jest w każdy czwartek. Zapieprz mam straszny i nawet nie pomyślę o jedzeniu. Dobrze, że rano zrobiłam sobie dwie kanapki z ciemnego pieczywa, chociaż tyle dobrego ;) Ale jutro się poprawie, zrobię sobię jakąś rybkę na obiad, albo upieke filet z kurczaka na grillu. Mniam ;)

dziewczynki, jak wam mija dzień? :-)

Ja musze się przyznać, że do obiadu bez zarzutu, ale przed chwilą zjadłam kilka cukierków czekoladowych i może z 7 chipsów :O

witam ja do dr Szpeca :) mieszkam w uk i pieknie tyje z rozmiaru 10 w sierpniu na za male 12 dzis niestety jedzenie tu to wielkie paskudztwo ma Pan na to jakis pomysl zna troche te realia ? Mam w salonie rowerek stacjonarny jezdze po 15-20 km dziennie poza tym duzo spaceruje i w pracy sie ruszam bo jestem barmanka.Kilka dni temu jadlam tak jak Pan zaleca i bylo lepiej - po brzuszku widac zmiany ale zachorowalam i biore antybiotyki . A teraz moje pytania : 1. co powinnam teraz jesc zeby antybiotyki nie spowdowaly zniszczen w org , 2. czy zna Pan jakies zdrowe angielskie jedzenie pozbawione chemi i pozniejszych problemow z zoladkiem (kurczaki - to sama chemia, ryby zalezy, pieczywa nie jem prawie wcale za to mnostwo owsianki i nasion :slonecznik dynia itp.., jogurty powoduja u mnie uczulenie, owoce- glownie jablka grejfruty i banany , warzywa - tez czesto ) i w czym oprocz ryb i nasion jest zdrowy tluszcz:) dziekuje

kaffe78 tyjesz od nadmiaru kalorii a nie od jakiegos produktu. Oczywiscie latwiej zjesc 2 hambugery niz 2 kg warzyw, ale jesli bedziesz liczyla kalorie i nie przekroczysz dziennego zapotrzebowania (oraz dostosujesz wielkosc posilkow do przewidywanej aktywnosci) to nie ma \"bata\" - nigdy w zyciu nie przytyjesz. Dobry tluszcz jest jeszcze w orzechach, oliwie z oliwek - chodzi tutaj o tluszcze nienasycone, przy czym nie tylko o omege 3 i 6. A ten zly tluszcz wcale nie jest taki zly :) A z dobrym (omegi) tez nie mozna \"przedobrzyc\" ... wszystko z umiarem i bedzie OK :) A jak chcesz schudnac to polecam diete oparta na niskim ujemnym bilansie - dzieki temu dieta bedzie skuteczna. Liczenie kalorii obowiazkowe - dzieki temu masz wszystko pod kontrola. Zapotrzebowanie mozesz wyliczyc tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3224040 Nie ucinaj wiecej kcal niz 20% od dziennego zapotrzebowania. A w okresie leczenia sie o dietach nalezy zapomniec.

witaj, mojito:-) strasznie smutno by było na świecie bez paru cukierków :-) u mnie też w porządku dziś..serek na śniadanko, kurczak na obiad, teraz przegryzam nasionka słoneczka..dziś z kolei ja mam zapierdziel, więc na razie - bez wyrzutów sumienia..:-)

nie zrozumielismy sie Dr. od dobrych kilku lat nie jem fast foodow, nie pije colii zadnych take away nawet nie chinszczyzna . W Polsce nie mialam problemow z waga i jadlam wszystko a najwiecej warzyw i jogurtow.Tu mnie uczulaja mam po nich wysypke, warzywa sa jak trociny a bialko zwierzece pelne chemi na ktorej owe zwierzatka rosly ... z tych skladnikow ciezko jest gotowac zdrowe posilki - wiem co mowie bo mnostwo kobiet przybiera tu na wadze . A jak choruje apetytu nie mam wcale i wrecz sie zmuszam bo antybiotykow na pusty zoladek sie nie bierze:)

jesli twierdzisz, że tyje się TYLKO od nadmiaru kalorii("ale jesli bedziesz liczyla kalorie i nie przekroczysz dziennego zapotrzebowania to nie ma "bata" - nigdy w zyciu nie przytyjesz") to dlaczego komentujesz skład jadłospisu pod względem tłuszczów, węglowodanów i białka? W takim razie można schudnąć nawet na samych węglowodanach, które krytykujesz. Sam sobie przeczysz...

Pewnie, ze mozna schudnac na weglowodanach ... ale tracisz wowczas takze miesnie (spalasz je)!!! A jedzac weglowodany nie spalisz tluszczyku z newralgicznych miejsc (uda, posladki, brzuch) - bo insulina blokuje do nich dostep. Jesli stosujesz diete niskoweglowodanowa i cwiczenia silowe to miesnie masz praktycznie nienaruszone!!! a jestes w stanie spalic ten najgorszy tluszczyk (najbardziej podskorny). kaffe78 - mozliwe, ze podobne produkty sa tam bardziej kaloryczne i przez to przekraczasz dzienne zapotrzebowanie. Ta zasada jest \"platynowa\" - jesz wiecej niz organizm potrzebuje (energii) - tyjesz. Tak dziala ludzki organizm.

hej, hej :D jestem zła i niedobra i się wczoraj nie odezwałam, ale miałam małą uroczystość i cały dzień poza domem, a wieczorem już nie miałam siły pisać :p wczoraj na obiadokolację zjadłam penne z kurkami i suszonymi pomidorami i to było taaaaakie pyszne. a na deser pozwoliłam sobie na trzy gałki lodów :D poza tym, dostałam już prezent gwiazdkowy. wymyśliłam sobie, że chcę wagę i dostałam taką cudowną, która pokazuje ile masz wody, tłuszczu, mięśni i mówi mi ile powinnam jeść, czy powinnam nabrać mięśni, czy pić więcej płynów, czy może zmienić dietę i ta wszystkowiedząca waga wyobraźcie sobie powiedziała mi, że ze mną jest wszystko w jak najlepszym porządku. to podtrzymuje na duchu :D gem_ma, robię co mogę, żeby jedzenie urozmaicać. Ten obiadek o którym pisałam robiłam dla mojego chłopaka, który jest przykładem \'prawdziwego mężczyzny\', który żywi się głównie mięsem. największym komplementem było to, że niedość, że mu strasznie smakowało, to on wcale nie poczuł, że tam mięsa nie było :) był przekonany, że w farszu było mięsko :D i się najadł :D teraz wypiję czerwoną herbatkę i odezwę się potem

doktorze dziękuję za książki :)

witam tym razem popołudniowo. zakupiłam dzisiaj książkę o wdzięcznym tytule \"żywienie człowieka\" i zaczynam lekturę :D a co u Was? jak samopoczucie? postępy?

Witam :) ja sie mam duzo lepiej ale antybiotyki bede brala do srody ... jem bardzo malo bo nie mam apetytu a w sobote jade do polski:) w koncu zjem cos normalnego i zdrowego Milego wieczoru :)

Witam ;) U mnie dieta pełną parą. Wczoraj byłam na basenie i dałam z siebie wszystko! Przeczytałam kilka topików opisujących sukcesy dziewczyn, którym się udało i stwierdziłam, że nie będę robiła niczego na siłę. Tzn. jak zjem trochę słodkiego, albo coś zakazanego to nie będę robiłą z tego wielkiego halo, tylko będe dzielnie walczyła dalej. guzmania ja mam książkę "Jesteś tym co jesz" i cały program diety nie jest na moje sił, ale wiele porad staram się włączać do swojego życia. Pozdrawiam ;)