Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość waszka123456

czy po karmieniu piersia piersi sa obwisle czy jedrne???????

Polecane posty

Gość jessy27
a sama ciąża zmienia kształt i wielkść piersi ale ich nie niszczy, karmienie -niestety tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk55257897
Szkoda mi twojego dziecka, że taką głupą matkę będzie miało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60F
a nam szkoda twojego dziecka durna palo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waszka123456
kkk55257897 wiesz co tak naprawde zal mi ciebie kobieto ze masz takie myslenie i oceniasz mnie w taki sposob to swiadczy tylko o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk55257897
Ja nie mam dzieci i zawsze będę miała zajebiste cycki w odróżnieniu od was głupie lale:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60F
a co co daje to karmienie piersia? masz z tego jakis pozytek poza obwislymi cyckami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ci piszę, że nie sama ciąża wpływa na wygląd piersi tylko to: po 1 ile przytyjesz, a po 2 ile masz mleka (bo duża ilość mleka może bardzo rozciągnąć skórę). Zaryzykuję stwierdzenie, że mleka modyfikowane (oprócz przeciwciał jakie są w mleku matki) są lepsze! Bo: zawierają wszystkie witaminy, jest pewność, że pokarm jest odpowiedniej wartości, odpowiednio gęsty itd. Matka nigdy nie wiadomo czy się dobrze odżywia, czy pokarm, którego ma niby dużo jest dobrej jakości bo to może być "woda", nie zawsze dużo znaczy dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waszka123456
kkk55257897 wiec po co sie wypowiadasz na forum skoro nie masz pojecia o czym mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60F
dokladnie,nie mowiac juz o bolesnych klokach dziecka po mleku matki kiedy ta sie zle odzywia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
to oczywiste że nie ma dziecka, wypowiedzi tejże pustej lali wyraźnie na to wskazują. biedne dziecko zaniedbane przez lekarza psychiatre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waszka123456
mama grudniowego Aniołka dziekuje za informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewiskaa
ja na pewno NIE bede karmic piersia, mam bardzo wrazliwe sutki i wiem,ze nie dam rady... moze bede odciagac mleko i karmic butelka lub po prostu bede mleko kupowac i tyle... ale na pewno dziecko nie bedzi9e mnie ciagnac za sutki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
lekarz psychiatra zamiast leczyć chyba sie znecal sexualnie nad nią. sadząc po zrujnowanym stanie psychicznym i znacznym zaniku funkcji myslowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk55257897
Zawsze mam ubaw jak laski na kafe dają się wciągać w dyskusję:D Rozbawiłyście mnie:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem..............
po co te kłótnie??ja przed drugą ciąża mialam mały biust-75a,w trakcie ciązy urósł o dwa rozm.(ku radosci mojej i mężą):-D URODZILAM DZIECKO,PIERSI JESZCZE WIEKSZE,BO DOSZEDŁ POKARM,KARMIŁAM ROK CZASU,MAM NADAL ŁADNY BIUST,JĘDRNY.nIE WIEM OD CZEGO TO ZALEZY,PIERWSZE DZIECKO KARMIŁAM 2 M-CE I WLASNIE TEN ROZM.75a BYŁ OD KARMIENIA- PRZED 1 CIĄŻĄ MIAŁAM BIUST 75C. Kazda kobieta inaczej to przechodzi.Karmienie piersią jest ekonomiczne,zwieksza odpornośc dziecka na choroby,ale nie jest przymusem!!Jeśli kobieta ma sie męczyć podczas karmienia to nie widze w tym sensu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
ja też nie karmilam, nie mialam czym, a w ciąży przytyłam zaledwie 6 kg które szybko straciłam wiec piersi mi sie nie zmieniły.na szczeście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60F
bo widzisz ty mialas male piersi przed ciaza wiec ci "urosly" a co maja powiedziec panie z duzym biustem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewiskaa : są w aptekach takie nakładki silikonowe (np. z Aventu) na piersi:) Są genialne z dwóch powodów: 1: dziecko nie ciągnie Cię za sutek 2: jest przyzwyczajone do silikonu więc łatwo jest przejść na butelkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewiskaa
mama- nie slyszalam o czyms takim, super sprawa, na pewno poszukam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama karmiaca
mam dwojke dzieciaczkow pierwszego nie moglam karmic bo zaraz zachorowalam mialam goraczke itd wiec karmione butelka piersi szybko doszly do siebie:) z coreczka bylam zdrowa i karmilam piersia jednak musze przyznac ze za dlugo bo prawie do 2 lat nie moge powiedziec ze sa piekne piersi jak po pierwszym dziecku ale staram sie smarowac codziennie oliwka dla niemowlat pomaga skora robi sie bardziej jedrna. Kobitki jedno jest pewne pokarm mamy jest wygodny dla nas i zdrowy dla dziecka jedynie jakiego bledu bym juz nie popelnila to karmienie gora do roku czasu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moge polecic soczewki
powiem tyle. sama mialabym duzy dylemat jak karmic dziecko, ale mysle, ze najwiekszym argumentem sa przeciwciala matki to one chronia pozniej dziecko przez cale zycie przed roznymi chorobami zdane inne mleko takiej ochrony dziecku nie da. dlatego te pierwsze 6 miesiacy mozna sie przemeczyc. kiedys wsztkie matki karmily naturalnie, a piersi maja rozne bo jest uwarunkowane genetycznie. moja ginekolog karmila piersia, jest atrakcyjna kobieta, mysle, ze jesli byloby to obojetne dla zdrowia dziecka to nie musialaby sie poswiecac. wiem tez po dzieciach znajomych, ze te butelkowe niby maja sie dobrze, ale przechodza wiecej infekcji niz te "cyckowe", ale to tylko moje obserwacje. kiedy pojawia sie dziecko wszystko sie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moge polecic soczewki
zapomnialam tylko dodac, ze te znajome, ktore karmily butelka mialy problem ze zgubieniem kilogramow, ale moze to tylko przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimimimimi
Bóg was ukaze za to ze nie chcecie karmic dziecka piersia zeby mies jedrne piersi dla swoich mezow pewnie idiotki tylko sex wam w glowach wstydzcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
niestety pokarm naturalny nie gwarantuje zdrowia dziecku, kuzynka ma dwójke dzieci, te które karmiła swoim mlekiem wiecznie jest chore, od maleńkiego a ma już 5 lat, a te które dostawało mleko modyfikowane zdrowe jak rydz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peggysueniewyszłazamąż
do ja moge polecic soczewki - tak to jest przypadek, zapewniam cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"najwiekszym argumentem sa przeciwciala matki to one chronia pozniej dziecko przez cale zycie" - blad, przeciwciala daja ochrone tylko przez czas karmienia, to bialka ktore szybko ulegaja rozpadowi "wiem tez po dzieciach znajomych, ze te butelkowe niby maja sie dobrze, ale przechodza wiecej infekcji niz te "cyckowe", ale to tylko moje obserwacje" - a z moich obserwacji wynika cos wrecz przeciwnego, trojka dzieci mojej ciotki karmiona dlugo bo do 2 rpku zycia piersia to najbardziej chorowite dzieci jakie znam, wiec nie uogolniajmy a tak poza tym ta odwieczna dyskusja: co lepsze? cc czy sn albo cycek czy butelka jest KOMPLETNIE JALOWA wiec blagam was skoncie juz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że kobieta nie chce karmić
piersią, bo chociażby chce mieć ładniejsze piersi, to tylko i wyłącznie jej sprawa. dziecku tragedia się nie stanie jeśli będzie karmione mlekiem zastepczym. ja np. byłam tak karmiona cały czas i uważam że jestem w miarę normalna :D ja matką nie jestem ale rozumiem taką postawę i lęk o własną atrakcyjność. zostając matką nie przestaje się być KOBIETĄ, kochanką, żoną... co niektóre chyba o tym zapominają. Jak ktoś się boi o wygląd swoich piersi to nic wam do tego. Ma do tego święte prawo. Poza tym karmienie piersią to nie tylko kwestia wyglądu piersi ale podporządkowania całego stylu życia (odżywianie chociażby) pod to karmienie. Nie każda matka ma na to ochotę i możliwości i nie wiem jak ograniczonym trzeba być żeby uważać ją przez to za gorszą matkę. Pewnie te co rodzą przez cc z wyboru też są wyrodne? Jako matka to sie każda kobieta będzie miała okazję wykazać przez następne 18 lat i dopiero po tych 18 latach można się pokusic o oceny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że kobieta nie chce karmić
właśnie wrażliwość piersi to też dobry argument po co kobieta ma się skręcać z bólu, skoro nie jest to konieczne. ja też mam wrażliwe piersi - każdy mocniejszy nacisk na sutki jest nieprzyjemny, nie wyobrażam sobie karmienia w takiej sytuacji. inny argument - życie seksualne - jak ma je przeżywać kobieta z obolałymi i pogryzionymi sutkami??? no a tak ale oczywiście bóg nas pokaże bo tylko seks nam w głowach, wstydźmy się. bo przeceiż wiadomo, bo co kobiecie seks po ciąży, przecież dziecko już ma. zrozumcie że nie każda kobieta ma ochotę być męczennicą macierzyństwa - skoro zupełnie nie jest to konieczne!! chcecie karmić piersią to karmcie, nie chcecie to nie - i nic nikomu do tego!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że kobieta nie chce karmić
ps. ja jako dziecko (byłe oczywiście...) butelkowe mogę tylko powiedzieć że jedyne choroby jakie mi się trafiają to lekka grypa z częstotliwościąraz na 5 lat. jaki to ma związek z karmieniem nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo naprawdeeeee
co do tematu ,ze to ciaza wplywa na wyglad piersi ,a nie karmienie,to powiem tak ,ze przed ciaza wogole nie mialam cyckow,rozm .A,w ciazy urosly do C ,nie karmilam z własnego wyboru i wygody,pozostaly rozm C i jestem szczesliwa. kolezanki ktore mialy wiekszy biust przed ciazami ode mnie,po ciazy i karmieniu maja male obwisle "flaki" i mowia,ze zazdroszcza mi strasznie piersi i gdyby mogly wybrac jeszcze raz nie karmilyby. a tak wogole to jestem najlepsza matka na swiecie:-p:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×