Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vyniasa

Dlaczego faceci się tego nie boją?

Polecane posty

Gość vyniasa

U kobiety jest taki wiek, że zaczyna się bać że zostanie starą panną, samotną i bezdzietna kobietą. Jest to całkowicie zrozumiałe - chociażby z biologicznego punktu widzenia (moze zostać matką tylko do okreslonego wieku). Dlaczego faceci nie boją się że zostaną sami? Oczywiscie - zwolennicy wolnosci zaraz sie rozkrzyczą "bo są mądrzejsi!". Ale czy na pewno? Ja miesiąc temu rozstałam się z facetem ktory ma 33 lata. Własciwie to on odszedł ode mnie. Powód? Posprzeczalismy się. Powód głupi, idiotyczny, sami przyznacie. I zastanawiam sie - czy w nim nie ma tego strachu że zostanie w koncu sam? Zwłaszcza że wyklucza związanie się z rozwódką, wodą lub osobą sporo młodszą. Czyli wciąż liczy na to, że pozna kobietę w jego wieku, pannę, mądrą i piekną. Ale one sie "skończą", bo wychodzą za innych. Mi nie chodzi o to żeby trzymać się na siłę kogoś kto nas krzywdzi, tylko po to by nie być samemu (typu: byc z kimś kto bije, zdradza, pije). Ale chyba z wiekiem inaczej patrzy sie na to? Potrzeba wiecej kompromisów, akceptacji, a nie tak jak za młodych lat - coś sie nie spodoba to rzucać. Znajomy moich rodzicow, facet po 50-tce, stary kawaler, mówi że bardzo żałuje że nie związał sie z kims na powaznie, ze nie wziął slubu, nie miał dziecka, bo teraz jest samotny. Pewnie to był ten sam typ - rzucał laski wciąż licząc że trafi sie jakas lepsza. W kazdym razie - przyznaję szczerze - po tym rozstaniu odczułam panikę. Jestem coraz starsza (30 lat), związek się rozpadł, perspektyw na kolejny związek brak, a przeciez chcialabym miec juz rodzinę i dziecko. Wiem, moze to wykalkulowane, ale gdyby kobiety nie były "zaprogramowane" by tak myslec, gdyby zwlekały tak jak faceci to chyba w ogole ludzkość by wyginela. Nazwijcie to pędem ku rozmnazaniu, a mnie idiotką - jak chcecie. Oczywiscie wiem że są tez inni faceci, którzy chcą miec rodzinę. Alke przyznajcie że z reguły to oni to odlwlekają, a nie kobiety. Dlaczego? Nie przeraża ich bycie samemu? Tak sobie rzucają i żyją dalej, w ogole nie zastanawiając sie nad swoją samotnoscią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na miejscu
dlatego ze starszy facet zawsze ma szanse znalezc sobie mloda laske. odwrotna sytuacja nie ma miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo 40 letni mezczyzna to caly czas atrakcyjny facet dla mlodszych kobiet 40 letnia kobieta, jest nadal atrakcyjna... dla 60 latków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawosci spytam
jak ma kase to jest atrakcyjny zawsze-patrz np. pan pazura i jego mloda dupencja zajac(podobno juz go zlapala na dziecko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie wiem, co może być atrakcyjnego w 40-latku dla 20-latki. Z własnego doświadczenia stwierdzam, że nic" zatem nagujesz fakt, iż wiele jest takich związków? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mamy kumpli, mamy piłkę i mnóstwo inych pasji, które sprawiają, że pojęcie \"samotność\" jest dla nas abstrakcją..A kobiety;) przecież jest ich mnóstwo, wystarczy się rozejrzeć;) Poza tym wszystko zależy od człowieka..Ja dużo bardziej obawiam się że dziś Tomek Adamek przegra przez nokaut;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vyniasa
No dobra, ale kobiety kalkulują w ten sposob, że nawet jesli zostaną matką przed 40-tką, to potem gdy bedą 60-latkami, ich dziecko bedzie mialo dopiero 20 lat. A facet nigdy nie mysli w ten sposob "jestem już stary, jak się tak będę bujał z decyzjami to bede miał dziecko w okolicach 50-tki i pewnie umrę zanim osiągnie pełnoletność". Oni się nie boją, uważają że wciąż mają czas, a pewnie nawet wizja samotnej starosci ich nie przeraża, a koibety tak. Dlaczego? Z czego to wynika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam wielu związków, gdzie różnica wieku wynosi kilkanaście lat, w zasadzie to próbuje sobie przypomnieć i jakoś nie mogę żadnego. Jest kilka bardzo medialnych jak wyżej wspomniany Czarek Pazura, ale to jest specyficzne środowisko i nijak się nie ma do naszej szarej rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawosci spytam
kobiet jest mnostwo...tylko zadna was nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo oni nie mają zegara biologicznego. mogą zostac ojcami w dowolnym wieku. u kobiet działa głównie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale temacik
Co moze być atrakcyjnego w 40letnim facecie dla młodej dziewczyny? Oprócz kasy? Nie za wiele, ale i taka młoda w końcu zechce miec faceta w swoim wieku, mlodszy, pełen wigoru, bardziej atrakcyjny. Straszy facet ma swoje przyzwyczajenia, które trudno zmienić. I pamiętajmy że jak ona będzie miała 30, czyli nadal będzie młoda, on będzie miał 50 a to już w Polsce nie wygląda ciekawie :P Ona wreszcie dorośnie do macierzyństwa, a on już dziadkiem powinien być :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego, że w polskim społeczeństwie wciąż funkcjonuje mit, że większość facetów po 40 jest atrakcyjna dla większości kobiet po 20 roku życia, oraz, że facet nie musi być mądry, sympatyczny ani zadbany - byleby był. Kobiety z kolei wciąż usiłują dopasować się do ideału. vyniasa... faceci też się boją. Nawet bardzo. Tylko tego nie okazują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13:19 [zgłoś do usunięcia] ale temacik Co moze być atrakcyjnego w 40letnim facecie dla młodej dziewczyny? Oprócz kasy? Nie za wiele, ale i taka młoda w końcu zechce miec faceta w swoim wieku, mlodszy, pełen wigoru, bardziej atrakcyjny. Straszy facet ma swoje przyzwyczajenia, które trudno zmienić. I pamiętajmy że jak ona będzie miała 30, czyli nadal będzie młoda, on będzie miał 50 a to już w Polsce nie wygląda ciekawie Ona wreszcie dorośnie do macierzyństwa, a on już dziadkiem powinien być Doświadczenie życiowe... te cechy, które jej równieśnicy dopiero niezgrabnie nabywają. Natomiast faktycznie zazwyczaj takie związki po 10 latach ulegają destrukcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co to
za związek jesli jest się z kimś tylko po to, zeby nie być samemu? Starszy facet w oczach młodszych kobiet jest bardziej doświadczony, ustatkowany (czyt. ma kase - bo nie widziałem, zeby młodsza była z biednym staruszkiem) et cerata et cerata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kobiety z kolei wciąż usiłują dopasować się do ideału" szkoda tylko, że wiekszosc osiaga tak marne w tym efekty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
Autorko bo kobietom zegar biologiczny tyka poza tym kobiety maja instynkt macieżyński a mężczyźni nie. Dla mężczyzny "stary kawaler" nie jest stwierdzeniem negatywnym, obraźliwym. Dla kobiety "stara panna" niestety tak. W pewnym wieku facet niestety musi sie liczyc z tym, że zwiąże się z rozwódka lub wdową - bezdzietnych panien po 30 coraz mniej, więc ten Twój były troche idealizuje swoją przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to et cerata et cerata A co to takiego ta cerata ????????? __________________ Czesio tak mówił... Ja wiem tylko co to cetera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale temacik
Dla mężczyzny "stary kawaler" nie jest stwierdzeniem negatywnym, obraźliwym. Dla kobiety "stara panna" niestety tak. Zalezy w jakim środowisku i dla którego. Moim zdaniem to stwierdzenie negatywne. 40letni facet jest jeszcze w miarę atrakcyjny, o ile bardzo o siebie dba (co się tak czesto nie zdarza), ale 50letni, już nie tak bardzo. Z wiekiem coraz trudniej stworzyć dobry związek, mamy swoje przyzwyczajenia, ustalony tryb zycia i choć może na początku nowośc kusi i dodaje energii, po pewnym czasie 20latka szuka kogoś, kto tak, jak ona może szaleć całą noc i może z nim brylować w towarzystwie i z przyjaciółmi. Nie ukrywajmy, ale zupełnie inne tematy mają ludzie młodzi, a inne w średnim wieku. I też nie widziałam aby mloda, ładna, wolna kobieta była z biednym, czy średnio zamożnym facetem :) ale może spotykam nie tych ludzi :) U facetów też zegar biologiczny tyka, choć może im się wydawać inaczej. Po 3r r. ż. spada już jakośc i ilość plemników, dochodzą choroby. Zresztą lepiej być młodym ojcem, jeśli chce się udzielac w życiu dziecka. Zresztą nie ukrywajmy, czy tak wielu facetów naprawdę dba o siebie, regularnie ćwiczy, dba o cerę? Popatrzmy wokół siebie, a nie na gwiazdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
Ale mężczyźni nie czuja instynktu, zakładaja rodzinę jak spotkaja odpowiednia kobietę, zakochaja się natomiast nie jest to ich celem w zyciu. Większośc kobiet natomiast bardzo chce być matkami. Facet jesli ma kasę to może miec młoda żonę i dziecko w późniejszym wieku u kobiety niestety po 35 r. zycia ciąża może być zagrozona, choroby genetyczne itp. to ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak drogie panie... Wasza jedyna cecha na której mężczyźnie zależy u was jest przemijająca... i nic na to nie poradzicie... możecie się kąpać w błocie i czym tam jeszcze, ale i tak na koniec zostaniecie zwykłą ropuchą, której nawet patykiem się nie rusza... Uroda... he he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawosci spytam
popaprany zeczywiscie masz nasrane na tej twojej mozgownicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aautorki
niektórzy faceci około 40 budzą sie z ręka w nocniku. znałam takiego. nie chciał małolaty bo był na to za mądry. chciał kobietę mniej więcej w swoim wieku ale bezdzietną, chciał swoje własne dzieci, no i rezultat, teraz przed 50 i nadal samotny bezdzietny i nieszczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo im się wydaje, że jeszcze długo długo będą mogli uchodzić za stare wino, im starsze tym lepsze i zawsze młodą kobietkę będą mogli usidlić:) przede wszystkim dotyczy to tych po 40-tce... typowych uwodzicieli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
Nie boja sie, bo facet ze zmarszczkami i siwizna moze byc caly czas atrakcyjny, czesto jest nawet tak, ze facet, ktory nie byl interesujacy w wieku 20-30 lat, na starosc robi sie przystojny. 45latek nie bedzie mial problemu ze znalezieniem sobie 30letniej partnerki, kobieta 45letnia natomiast moze jedynie liczyc na zainteresowanie 60latkow. Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki, ale one potwierdzaja tylko regule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
Popaprany nie pierdol głupot bo masz chyba jakieś kompleksy. To skąd tyle szczęśliwych związków 40 letnich kobiet z kilkanaście lat młodszymi facetami???? Choćby ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozory mylą powiedział jeż
schodząc ze szczotki ryżowej. Tylko tacy desperaci jak Czaruś Pazura, skłonni są do tego by dzieci w szkole wołali: Dziadziuś przyszedł :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×