Którą by tu dzisiaj zbajerować?

Tak sądze a co najważniejsze przystojny bajerant z klasą:)

Cześć, Luśka. Zmiana nicka nic jej nie da. Znamy się oboje zbyt dobrze. :-) Wiesz, że Rogacizna mi się żaliła, iż ma na skutek wczorajszego balowania, kaca-ludojada? Upiera się przy tym, że klinów nie stosuje. :-) Amatorka.

A o kim jest Twoja mowa, Samico?

Tak, Bajera, ale jeżeli masz aż taką potrzebę mówienia O Ovcy to jeszcze raz posłucham :D

ja nie szanuje tradycji. jestem z tego znana na kilku kontynentach. kokietowanie i bajerowanie to dwa kompletnie inne obszary ludzkiej aktywności, ktore nie maja nic wspolnego z plcia. nie zawezajmy zlozonego problemu wylacznie do upraw. ja nie kokietuje (bo nie umiem). bajeruje za to swietnie :)

Wiecie, co będzie dzisiaj na obiad? Blinki kartoflane z sosem czosnkowym i własnoręcznie zawędzonym łososiem. Mniam. :-) (Ciekawe, czy Ryży ma dzisiaj kawior? Trzeba by zatelefonować. :-)

Ona się tego ludojada wypiera w żywe oczy, Luśka. Jak również tego, że używała toalety do innych celów, niż - powiedzmy - statutowych. :-) Łże po prostu jak najęta, aż słońcu wstyd jest świecić.

Czyli nie dostanę słodyczy:) miłego dnia

Wg mojego podniebienia łosoś powinien być pieczony, wędzenie chyba nie jest zbyt prozdrowotne

Brak szacunku dla tradycji zawsze dla człowieka kończył się bardzo smutno, Baranina. Zatrzymaj się, zastanów nad sobą. Może jeszcze nie wszystko jest stracone?

"Internetowa chwila słodyczy?" Samiczko miła, szukasz słodyczy nie tam, gdzie potrzeba. :-)

Oczywiscie, Bajera. I co jeszcze mówi oraz robi Ovca? :D

"Jakież to słowo - Luśka - wymknęło się z zagrody Twoich zębów?" Że też się posłużę zapytaniem pewnego genialnego klasyka? O przyrządzaniu potraw proszę się nie wypowiadać! Ty kucharko od "bigosu dietetycznego"...

No teraz to nieładnie napisałeś, zakładasz topik zachęcający, a potem odprawiasz Sami z kwitkiem.

Aktualnie Baranina jest cierpiącą. :-)

Luska tacy są faceci;) Zawsze pocieszą kiedy kobieta o to poprosi

Nigdzie jej nie odprawiałem. Sama polazła. Ale przyjdzie jeszcze. Serce moje czuje, że tu przyjdzie. Nie dzisiaj, oczywiście...

OK, po następne sprawozdanie dotyczące życia Ovcy zgłoszę się potem. Na razie! :)

:-) Kobieta mężczyzny nie musi prosić o pociechę. Mężczyzna sam z siebie wie, co należy. Znaczy, jak się zachować wobec kobiety i jej potrzeb.

nie polazła :P

A czy to tylko zwykły bajer,nic nie znaczący komplement czy też można liczyć na seks?.

Luśka, umrzeć i tak trzeba kiedyś będzie, ja wolałabym się przed tym wydarzeniem ponapawać smakiem wędzonego łososia ;) Wolę przeżyć to, co mi zostało, przyjemnie niż zdrowo :D

Do widzenia, Luśka. Chyba się dzisiaj nie spotkamy, bo o 13. jestem umówiony na budowie z panem od szafek kuchennym. Miej się dobrze. :-)

(Oho, złażą się. :-)

czesc Luska :) ovca rzecze tak: mam kacorka ale takiego zdrowego, ze mi chce zreeeeeeeeec kosmicznie.wiec prosze mi zadnej pornografii kulinarnej z lososiem w tle nie uprawiac. toalety nie mogla uzywac w celach niestatutowych albowiem balowalam poniekad sluzbowo i zaraz by sie wydalo. poczekam z tym na inna okazje :) no i nie mogie od rana ziać klinem z paszczy, bo to jednak malo wizerunkowe. najgorsze jest jednak to, ze wieczorem musze isc do przyjaciol na kolacje "winną" i juz mnie wątroba boli jak o tym mysle.

Saszka_Wygłodniałe lisice to i się złażą;-).

Pomimo deklaracji odejścia. Samico, co Cię powstrzymało?

Szczera bajera--tego własnie nie rozumiem.Kiedy mówię męzczyznie ze potrzebuje odrobiny czułości On mnie tylko klepie po ramieniu. Gdy nie odczuwam smutku On mnie pociesza i zapewnia o mojej wyjątkowości:) Hmmm niby mamy mówić czego oczekujemy ,a wolicie sami odgadywać nasze pragnienia:)

Nie na żaden seks, Dobra kobieto, ale na uprawę seksu. :-)

Cześć, Kirenko. :-) Dostałem dzisiaj z rana mejla od Trelki. Czy nie będziesz miała nic przeciwko, że zje z nami ten umówiony obiad. Trelka jest z Redłowa. To niezwykle sympatyczna i ciepła obywatelka.