Którą by tu dzisiaj zbajerować?

Oczywiście, że jesteście obie pozbawione wyższych uczuć. Wystarczy sobie poczytać, w jaki sposób opierałyście się montowanej przez Zieloną koalicji, niewzruszenie twierdząc, iż w zachowaniu Psełdonima wobec Retro nie upatrujecie nic zdrożnego! Macie serca z kamienia...

Dobrze, zostawmy dzieci w spokoju. Nie rozumiem, jak można niszczyć osobę, która kocha? Wybrałaś sobie perwersanta za towarzysza życia?

To by zresztą potwierdzało tezę, że kobieta w układnym, normalnym związku po prostu skręca się z nudów, że potrzebuje emocji i atrakcji. :-)

rysiu, czytaj uwaznie. ja nie napisalam, ze nie widze nic zdroznego. wystosowalam przeciez apel, prawda? ja tylko napisalam, ze do szyderstwa i morderstwa jeszcze droga daleka :) nie chce mowic ani o moim zwiazku, ani o tej durnej teorii, ze porzebujemy adrenaliny. gdyby tak bylo, nie skonczylabym tej bolesnej dla mnie historii, tylko ciagnela ja w nieskonczonosc, ja nie napisalam, ze on mnie kochal, tylko ze ja go kochalam. choc oczwiscie nie mam serca tylko "zwyczajny swierszczyk blaszany" :)

Ovca, myślę, ze poboli, poboli i przestanie. Lepiej żeby teraz niż za rok tkwić w tym samym punkcie. Jeszcze a propos Komicznego, bo nie doczytałam wcześniej - nie skomentuję, bo dla mnie był prawie zawsze miły, a na rozmowy osób trzecich nie zwracam aż takiej uwagi, tzn znacznie mniej mnie one interesują od tych, w których sama uczestniczę :) Plastyfikatorze, juz nic nie powiem, OK? :D

Ja nie mogę zrozumieć kobiet. Zamiast znaleźć i wybrać sobie normalnego mężczyznę, pakuję się baby w chore związki...

wiem Lusia, to banal ale czas leczy wszystkie rany. absolutnie wszystkie. to zalezy tylko od dawki.

Ovce boli aktualnie jej rzyć, czyli - mówiąc mniej ozdobnie - życie.

:-) Nie, nie wszystkie rany. No, chyba że wygłoszona uwaga tyczy jedynie baraniego rodu. :-)

dobrze sie maskowal, rusiu. a jak juz mial ovce na sznurku, wylazla z niego wilcza bestia :)

Leczy, i na całę szczęście, ze tak jest :) Plastyfikator, a Ty sie nie załapałeś na tę kurację? Czego nie wyleczył?

wszystkie rysiu, wczesniej czy pozniej. uwierz mi. a mam za soba naprawde parszywe rzeczy.

:)

:)

:-) A Ty, Ovca, zapewne byłaś naiwną gimnazjalistką z maślanymi oczami... Jak to się maskował? Czym? Na to, żeby zdiagnozować, co gość ma w środku, potrzeba paru rozmów. :-) Co innego jest z kobietą. Kobieta jest okropnie przewrotna...

Kurację odnośnie czego, Luśka?

To ja Cie pytam, czego w Twoim przypadku czas nie uleczył. Skoro twierdzisz, że nie zawsze leczy. Ovca, ja już Ci mówiłam, jak było ze mną (mniej więcej) Więc wiesz :)

nie bylam gimnzjalista, niestety choc z maslanymi oczami :) o on byl cudowny. cieoply, mily, kochany, pomocny. dopiero po dwoch latach odkrylam, ze mnie oklamuje i zdradza. zerwalam z nim. odszedl do innej. wrocil. porosil o sznase. pozwolilam mu. wtedy sie zmienil. znowu zerwalam. itd. nie chce mi sie wlasciwie tego tlumaczyc. a Ty co? masz wzorowy zwiazek i piecioro dzieci ze taki madry jestes? :)

Mnie na przykład nie uleczył z gotowania. :-)

Ty to czasem rysiu wystrzelisz a nie nabijesz, nie?

Sześcioro dzieci, Ovca. :-) Choć, prawdę powiedziewszy, moja odpowiedź powinna być godna mężczyzny. Mężczyzna nigdy nie wie, ilu dzieciom jest ojcem. :-)

no widzisz. przyganial kociol....

No to teraz naprawdę już Was zostawię, cześć :)

:-) Ten wątek już przerabialiśmy. A mianowicie strzelania. Swoją drogą, zapytałem w pewnym sklepie, jakie warunki należy spełnić, żeby dostać do domu broń myśliwską bądź krótką. Jednym z warunków jest pozytywne zaliczenie testu psychologicznego. O mało się nie osunąłem na posadzkę na skutek spazmów. Musiałbym mieć na dwururkę na lisy kwit od psychologa, podczas gdy we wojsku bawię się takimi zabawkami, że mógłbym bez większego trudu spalić połowę mojego ukochanego miasta. :-)

Do miłego, Luśka. :-) Ja także zaraz zmykam. Do kwitów, a potem na miasto.

no ale zeby wejsc do wojska, trzeba jakies testy przejsc? chociaz podstawowe, blagam?!

milego zatem :)

Nie! Żadnych testów. Po prostu dostawało się kategorię zdrowia i jeśli ktoś nie był widocznym idiotą, uczyło się go manipulowania przy wszelkiej broni. :-)

:-) Dzień dobry. Ja jedynie na chwileczkę. Potrzeba sprawy załatwiać.

:) Każdą chwileczkę wszak trzeba wykorzystać na bajerowanie. W końcu "so many women, so little tme" :)