Czy warto to zrobić dla faceta?

w ponczochach na co dzien to nie lubie, na co dzień to w spodniach, pończochy przez spodnie też się odznacza pas i te koronki na górze, spódnice lubię ołównkowe a one mają duży rozporek więc też widać pończochy ;p poza tym nie wydają mi się wygodne, no i zahaczam biżuterią i od razu bym miała dziurę ;p

od jakiegos czasu mysle o tym zeby pojsc na jakas impreze z moim narzeczonym i nie zalozyc bielizny. Ale prawde mowiac to mam troche kompleksów i boje sie ze bedzie to zle wygladalo. Mam rozmiar 38-40 i troche tluszczyku na brzuchu i biodrach (moze nie tragiczne ilosci, ale przydalo by sie pare centymetrow mniej). Tak myslalam zbey pod sukienke na sylwestra nie zakladac zadnej bielizny, wiem ze i mnie i jego jak by sie zorientowal bardzo by to podniecalo, tym bardziej ze czesto w czasie takich imprez jego reka gdzies zabladzi pod moja sukienka i wtedy np bardzo jest zaskoczony jak mam ponczochy albo pas. Ale do tej pory nie odwazylam sie nigdy pojsc bez bielizny i bardzo mnie to korci. Z drugiej strony myslalam zeby zalozyc jakas bielizne wyszczyplajaca zeby wysmuklic troche cialo, wiadomo malo seksownie, i wtedy bym sie calymi silami bronila zeby mnie nie dotykal dopoki nie wrocimy do pokoju i nie zdaze tego zdjac z siebie. Oj czemu nie moge miec idealnbej figury (i nie pomagaja diety ani cwiczenia, Tluszczyku niby nie za duzo, ale miesnie rozbudowane bo duzo trenuje, wiec nie jestem filigranowa kobietka):(

na co dzień rajtek też nie nosze tylko spodnie i grube skarpety bo lubię ciepło

tez bym chciala tak chodzic- no co ty, kobieto, nie bedzie zle wygladalo bo nikt nie bedzie o tym wiedzial, tylko ty i twoj narzeczony, a on jak sama mowisz bylby zachwycony :) zycie jest zbyt krotkie by sie zamartwiac takimi rzeczami, jak masz ochote to idz bez bielizny,

w moim przypadku zakładanie pończoch na codzień byłoby trwonieniem pieniędzy dla mnie bez sensu wydawać codziennie 15 zł na pończochy nie jestem ostrożna i po jednym sexiku mam podarte, nawet myślę że gdybym siedziała tylko przy biurku cały dzień też bym podarła, zahaczyła od razu :D

Hej jest tam jeszcze ktoś. sorry, ale musiałam odejsc od kompa na trochę wiecie trzeba było zrobić coś do jedzenia mężusiowi.Ale chętnie bym jeszcze pogadała. Do kolezanki co tez chciałaby tak chodzic: nie martw się ,że cos będzie źle wyglądało .Ja tez mam ze38-40.mozesz założyć coś takiego http://biel.com.pl/klik/KlikFiles/sklep/zdjecia/prod_1646.jpg -można kupić na biel.com.pl, albo inne takie halki korygujące np. z triumpha,np http://www.bielizna-net.pl/photo/product_big/f/e/d/1_fedf0596c1d7.jpg ,albo maidenform np, http://www.maidenform.com/assets/images/product/z/3165_z.jpg i oczywiscie pod cos takiego nie zakłada sie juz bielizny

Oj dobrze dziewczyny ,że wróciłyście, bo piszecie o ciekawych rzeczach

cos nam dziewczyny zaspały czy co ,hej jesteście tam?

A ja coś takiego zrobiłam dla mojego narzeczonego- ostatnio jak byliśmy na weselu u jego kolegi. Był kompletnie zaskoczony , ale i podniecony

Ja tam nie wyobrażam sobie latania bez majtek , trzeba założyć chociaż stringi.Bez majtek czułabym się głupio , że ktoś zobaczy

Ja bym czegos takiego nie zrobila, krepowala bym sie, czulabym dyskonfort

Hej dziewczyny ja też myślałam o tym , ale jakoś się krępowałam. No ale po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi chyba się zdecyduję. a tak w ogóle kupiłam sukienkę na sylwestra w dom mody Oto ona http://www.we-dwoje.pl/files/Image/galerie/1425/galeria_we_dwoje_3.jpg Co myślicie o niej nie jest za śmiała

Suknia fajna.A do Tyneczki- czułabyś dyskomfort nawet gdyby wiedział tylko twój chłopak?

Hej nikogo nie interesuje moja sukienka?

nikogo :P moze byc sukienka, nie podoba mi sie to przeswitujace w pasie, ale to ty ja bedziesz nosic

o jakim pasie do rajstop mowicie? ja nosze rajstopy z gumą bez pasa. zaczelam je ubierac dla jednego kochasia i teraz nosze je zawsze. raz na przyjęciu w restauracji odslonil mi się rozporek /pęknięcie/spodniczki tak daleko, że bylo widać koronki na gumie rajstop. jeden z gości zwrocil mi uwagę tak dyskretnie. bylam na niego zla bo w końcu to nic strasznego więc mu też dyskretnie podziękowałam i powiedzialam że to drobiazg bo ja oprocz tego rozporka nie mam majtek. do końca przyjęcia nie odstępowal mnie a potem przyznal ze żaluje ze mi zwrocil uwage. mialam ubaw. moze tak zrobie w tym roku. dla jaj. a co.

hehe ja bym sie z checia zgodzila:D lubie takie szalenstwa:D

studentka2008- hehehhee, dobra odpowiedz :P ale chodzi chyba o pas do ponczoch a nie do rajstop, rajstopy pasa nie potrzebuja, osobscie uwielbiam ponczochy z pasem ,samonosnych nie cierpie

Widzę ,że temat zszedł na boczne tory . Ha .Ha

Oj studentka, studentka jeszcze wiele musisz się nauczyć.Rajstopydo pasa? Koronka na gumie rajstop- mylisz pojecia kochaniutka.Poczytaj troche

ale palnelam glupote. poprostu zastanawialam sie nad tym w czasie pisania i ta mysl poplatala mi sie z rzeczywistościa. oczywiscie noszę pończochy z gumą. czasami mam wrazenie że się zsuwaja i ciągle to sprawdzam. taki odruch. do pracy nosze spodnie bo wygodnie. a haleczki korygujace sa b.ladne. moze taka sobie sprawie.

wyszłam z kąpieli Wszystko co w życiu robisz, rób z myślą o sobie. Jeśli zrobisz coś, na co nie masz ochotę i zmusisz się do czegoś wbrew swej woli, stracisz w cudzych oczach dużo, a w swoich oczach jeszcze więcej. Ona ma racje, a sukienka nie jest ładna

Fajny temat .Ja też od pewnego czasu dumałam czy coś takiego zadziałało by na mojego chłopaka. kiedys już czytałam o takim triku w Cosmopolitan, ale nie spodziewałam się ,że ktoś coś takiego robi...Nie wiem może by się odważyc

O widzę powrót do tematu fajnie.Piszcie kobietki

Powiem ci ze warto tak robic nie tylko dla jakiegos faceta ,ale i dla siebie. Ja kiedys tez sie odwazyłam - chciałam spróbować. Nie założyłam majtek pod sukienkę na imprezę w pracy. Oczywiście nikt się nie skapował. Ale ja czułam się wyjątkowo bo moja tajemnica nieźle mnie ruszała. Teraz jak tylko mogę to latam bez bielizny , szczególnie dolnej i najczęściej latem. Lubię też założyć porządny pas do pończoch, taki szerszy i wtedy czuję się pewniej , bo z przodu mam zakryte , a od dołu luzik.pozdro

A nie ściemniasz trochę?

nie znasz się

Nie kłóćcie się , tylko napiszcie coś sensownego

Ja to bym sobie chętnie kupiła taką suknię na sylwka. W ogóle w domu mody są fajne kiecki. Jak myślicie ,czy taka sukienka nadała by się do chodzenia bez bielizny? Zauważcie ,że laska ma stringi , które wyraźnie przebijają z przodu , a jeszcze gorzej ztyłu. Nie zalewajcie miała rację ,że lepiej iść bez niczego niż zeby gatki zepsuły efekt. oto ona http://www.dommody.pl/images/d_f_2638.jpg

ja chodze w bawelnianych majtach i dzinach a dzis i tak mi sie zrobil ogromny pryszcz na tylku!!! od zimna..... sory ty po tym balu nie bedziesz mogla siedziec od pryszczy :D:D