Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlazona

Jestem na niego wściekła, myśli, że zawsze ma racje...

Polecane posty

Gość zlazona

Jestem taka zla, ze az sie poplakalam... wczoraj moj smyk oparzyl raczke goraca karbownica, ale dopiero dzis to wszystko wyszlo i nie wyglada to najlepiej... i wyklocam sie z mezem, ze ma isc do apteki i kupic mu cos na to, a on z morda na mnie, ze jestem popie**olona i tylko narobie mu bolu!!! Przeciez ja chce dla niego dobrze, w zyciu nie zrobilabym mu krzywdy! Z laska sie ubral i poszedl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannnn
naprawde jestes popiersolona :O:O:O:O:O: niestety.,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia22
a dokladniej to co on ma kupic w tej aptece.Bardzo sie poparzyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ,,zasięgu ręki" była ta karbownica? Jakoś nie rozumiem męża dlaczego twierdzi że narobisz dziecku bólu(rozumiem że przez maść?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia22
a dokladniej to co on ma kupic w tej aptece.Bardzo sie poparzyl ten maly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia22
no wlasnie podstawowe pytanie;dlaczego dziecko mialo dostep do goracej karbownicy?ile lat ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlazona
karbownica byla na parapecie, nagrzewala mi sie, poszlam do kuchni a maly ja dopadl.. moja wina, ale czasu nie cofne. Raczke ma dosc troche poparzona jeszcze w takim miejscu... na nadgarstku na tym zgieciu i boli go to, nie chce nia ruszac,a on mi wmawia, ze nie boli go a tylko szczypie i ze zadna pianka na oparzenia nie pomorze. No szlag mnie trafia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia22
na oparzenia pianka jest najlepsza.Ja tez mam dziecko i zawsze mam ja w domu.Oczywiscie.ze go boli.wypadki sie zdarzaja...smaruj go ta pianka nawet kilkanascie rzy dziennnie.Najlepszy jest Pantenol czy jakos tak,z takim pomaranczowym napisem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój mąż tak mówi bo jest na Ciebie zły że nie dopilnowałaś dziecka. Trzeba było od razu działać-zimna woda,pianka na oparzenia.Wtedy ból by pewnie zniknął. Ale mimo wszystko warto coś kupić,pewnie zmniejszy ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlazona
On jest zly, ze go wyslalam do apteki... poprostu... ze musial sie ubrac i wyjsc, a tlumaczenie ze malego to nie boli jest dla mnie bezsensu... boli go! Wiem, bo sama tez sie kiedys oparzylam... ale to nie powod wyzywac mnie od kretynek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia22
princpolo-masz racje,bo wlasnie sprawdzilam.ale naprawde pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia22
syn ma dopiero 19 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudia22 -------- Właśnie specjalnie wyciągnęłam z apteczki.To jest najlepszy środek jaki może być(moim zdaniem :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugf
skoro twoja wina była samej iść do apteki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlazona
Zadzwonilam jednak do przychodni... Jednak co lekarz to lekarz... a to jest jeszcze w takim miejscu dosc trudnym do zgojenia sie, no bo ta raczka jest caly czas w ruchu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornica
o znowu Twój topik, Ty zjebie... już nie masz gdzie się lansować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlazona
No jasne, maly placze, tuli sie do mnie... a tatus dumnie lezy na lozku i nic nie robi! Chyba tez ma jakies obowiazki! Wmawia mi, ze to nic takiego i samo sie zgoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaaaaaaaaaaaa
No pięknie!!!!!!!!!!!!1 Tatuś na kanapie dupsko grzeje! Mamuśia na kompie Biedne dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlazona
Dziecko spi, nigdy nie siedze na komputerze w innych porach dnia, tylko kiedy ma poobiednia drzemke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaaaaaaaaaaaa
To biegnij do apteki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nukaaaaa
to mąz winien byc wkurzony na ciebie, bo nie zostawia się gorącej karbownicy w zasięgu dziecka. A może tak żelazko i inne gorące rzeczy powłaczasz i dasz dziecku do zabawy. Co za nieodpowiedzialna matka. Takimi przypadkami winna zainteresować się odpowiednie służby i przyjrzeć czy dziecku nie dzieje się krzywda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli......
tatus dziecka nie chce isc do apteki bo woli lezec na kanapie to idz ty skroro maly ma popoludniową drzemke ! chyba mozesz pojsc do apteki ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhcn
dlaczego tak najezdzacie na nia????? Twoj maz to len tez bym sie wkurzyla na iego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babskoooooo
no bo nie powiesz nam, że to jest normalna matka, która gorące rzeczy zostawia w zasięgu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj znalazły się wielce ostrożne:o !!! Nie da się wszystkiego upilnować, nie da się mieć oczu dookoła głowy i o wszystkim pomyśleć na 100%. Mnie się jeszcze nie zdarzyło, żeby dziecko zrobiło sobie coś poważnego (no, za wyjątkiem kilku guzów, których nabił sobie raczkując i się potykając), ale jak teraz widzę jak zaczyna chodzić to jest masakra. Daj Boże, żeby nigdy nic się nie zdarzyło, ale już teraz wiem, że to będzie baaaaaardzo trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja ze nie da sie upilnowac
dziecka w 100 % ale trzeba przewidywac rozne rzeczy zwłaszcza jak zostawia sie włączona karbownice - matka dziecka mogla połozyc karbownice w miejscu bardziej niedostepnym dla malego dziecka . a druga sprawa rozumiem ze matka dziecka moze byc zla na meza ze nie chce isc do apteki w takim razie dlaczego nie pojdzie sama do tej apteki po ten bephanten ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q.. ale Tatus z niego.
Moj maz to by najpierw szalu dostal i pobiegl z dzieckie do lekarza uo to panikarz a potem zapewne by mnie opierdolil za karbownice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×