Dlaczego nikt nie zwraca na mnie uwagi?

bez przesady ! to ty masz problemy ! nie ja ! (usmiech) nie podoba Ci sie prawda moja ? trudno tkwij w swojej ...

CrazeFreya - dla dobra Autorki chyba lepiej, żeby tak sie nie stało... :D Filozof- czyli przyczyna nie tkwi w wyglądzie..?

CrazeFreya (malamaggy@wp.pl) do Karola: zostań stylistą autorki... --------------------- bardzo chetnie ! gdyby nie byla taka zmierzła i upierdliwa jak tu , to sie tez musi przekładac na codziennosc jej ! nstad kto bedzie zwracal na kogos uwagę , kto ma na twarzy wypisane (co sie gapisz) !!

zawsze sie od wygladu zaczyna , a wyglad swiadczy o calej reszcie !!

CrazeFreya - nie odnosisz wrażenia że one nas nie zauważają??:) A chcą być "interesujące" :):):)

"co z tego ze inni mnie "obserwuja" nie o taka obserwacje mi chodzi. dlaczego nikt nie zainteresuje sie mna jako potencjalna partnerka?" No przecież o to przed chwilą pytałam: Czy ci chodzi o to, że chciałabyś mieć chłopaka, ale nie wiesz jak zwrócić na siebie uwagę? Do autorki: widzę, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Ach, i chyba bez zrozumienia odczytujesz ludzką mimką i pantomimikę...

karoolek... idź lepiej utulać swoje kochanki

do Filozofa: przecież ja jestem dziewczyną.

KAroolek udziela tylko rady z perspektywy faceta i czyni to z wielkim wdziekiem:D wiec sie nie czepiajcie, bo chce dobrze i ma racje:P Zatem dajcie sobie spokoj z tym nabijaniem sie i propozycjami, zeby niby stylista zostal:O Facet chyba lepiej wie, co sie facetowi podoba, niz kobieta:P

" kto ma na twarzy wypisane (co sie gapisz) !!" Karolek strzał dnia:D

do Ale bajer: widze, że nie masz poczucia humoru.

"do Filozofa: przecież ja jestem dziewczyną." Konkurencję powinny tym bardziej obserwować;) Zwłaszcza taką:)

"Filozof- czyli przyczyna nie tkwi w wyglądzie..?" Wygląd to jak łyżeczka, herbata nie zrobi się słodka od mieszania tą łyżeczką.:)

W takim razie, co jest cukrem?

No pewnie, że na pierwszy rzut oka, jak sie ludzia obserwuje to wygląd zewnętrzny to podstawa, by dalej analizować człowieka ;) - czy warto na niego dalej zerkać czy nie. Jak jadę pociągiem lub autobusem to mnie np. drażnią ładne kobiety, elegancko ubrane z poogryzanymi do łokci paznokciami, to tak obrzydliwie wygląda, i które jeszcze oscentacyjnie czytają gazetę. Albo kobiety, które od dołu do szyji są super modnie ubrane, a na głowie mają siano, siwe odrosty i a na twarzy brak make-upu. A u facetów denerwują mnie następujące atrybuty: łupież na kurtce(bądź marynarce), poogryzane paznokcie, zanik higieny osobistej (smród wynikający z nie mycia się, z niezmieniania skarpetek i innej części garderoby), nieswieży oddech, który czuć w połowie segemntu wagonu, "chlorowy" odór (przez picie alkoholu).

"W takim razie, co jest cukrem?" Glukoza;)

A czasem jakiś zdrowszy substytut, np. miód. I co z tego? I tak nie uzyskałam odpowiedzi na pytanie, dlatego nie lubię gadać z użyciem metafor.

a do autorki: jeśli chcesz by jakiś chłopak na ciebie zwrócił uwagę, to musisz po prostu być sobą, bo nie ma sensu kogoś innego udawać.

Nie czytalam calego topicu, ale przyczyna tkwi w braku pewnosci siebie. Wiekszosc kobiet w zwaizkach jest przecietnych, ale faceci tego nie widza, bo babkoi dobrze maskuja:D Odpowiedni makijaz, fryzura, modne ciuchy+ pewnosc siebie i facet juz zalicza kobiete do atrakcyjnych...

Taki żarcik sytuacyjny:) Sorki:) Mam bardzo złośliwy charakter i czasami muszę mu pofolgować:) Hm to jest bardzo dobre pytanie. Ja postawił bym że "otwartość na ludzi" jest cukrem. Ludzie boją się zranień, Ty pewnie też.

"Nie czytalam calego topicu, ale przyczyna tkwi w braku pewnosci siebie. Wiekszosc kobiet w zwaizkach jest przecietnych, ale faceci tego nie widza, bo babkoi dobrze maskuja Odpowiedni makijaz, fryzura, modne ciuchy+ pewnosc siebie i facet juz zalicza kobiete do atrakcyjnych..." Zabiera swoją nową BMWicą, przeleci na leśnym parkingu, powiesi kolejne majtki na ścianie, a potem zmieni blond dodatek do tapicerki.

Karolek lepiej sie nie odzywaj bo tylko sie pograzasz

No to ty zwróć uwagę na kogoś i będzie git.