Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ulianna

przechwałki facetów z kasą

Polecane posty

Gość Ulianna

nienawidzę tego :o a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...
a ja kobiet sie wychwalajacych jak i próbujacych pokazac cos co powinny miec głeboko ukryte , ale nie !! mysli taka iz jest piekna , a jest załosna !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko :o ostatni raz w klubie, 5 minut rozmowy z obcym chłopakiem a on do mnie z tekstem "mam 3 samochody"... no myślałam, że padnę.... widać każdy idiota może się dorobić, ale słoma z butów dalej będzie wystawać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też.....
nienawidzę facetów którzy się chwalą kasą, domem, samochodem, żoną, ale za to poruchać chcieliby za darmo, wykorzystać, potem spieprzyć, naprawdę super dowartościowanie, żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie tylko problem
jeszcze mi sie to nie zdarzylo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcx
faceci chwala sie kasa do kobiet-materialistek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też.....
do wyszłam z kapieli i pewnie to ten typ drinka nawet nie postawi nigdzie nie zaprosi ale w klubie coś wyrwać i zaruchać by chciał za friko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcx
"i pewnie to ten typ drinka nawet nie postawi " a za drinka bys sie oddala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bajer
tacy lubia podrywac na lyk piwa czytalam na ten temat kiedys na pudelku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulianna
nie jestem materialistką, tak samo jak do wyszłam z kąpieli podszedł do mnie w klubie gość i zaczął się przechwalać że ma bmw, wielką firmę, w firmie zrobił imprezę integracyjną na którą wydał 4 tysiące. byłam zniesmaczona :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciał postawić drinka, ale ja powiedziałam, że idę do łazienki... a z koleżanką czmychnęłyśmy z klubu, bo nam się znudziło ;) To było w zeszłym tygodniu w moim ulubionym klubie w Łodzi.... mam nadzieję, że się na niego już tam nie natknę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkradla sie niejasnosc
bylas zniesmaczona bo wydal za malo czy za duzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulianna
dokładnie chciał mnie uwieść za łyk piwa, nie jestem materialistką ale skoro gość jest taki bogaty to mógłby zaproponować chociażby na przykład wypad do restauracji, a on się zaczął przystawiać obmacywać mnie, zniesmaczona powiedziałam że muszę iść do kibla i zwiałam z koleżanką czym prędzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulianna
hehehe wyszłam z kąpieli dokładnie ja to samo zrobiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...
To dziwne , znam ludzi naprawde bogatych , bywam w róznych miejscach młody tez nie jestem - ale nigdy nie spotkalem faceta który by sie chwalił swym majatkiem , albo samochodami , dobrami nieruchomosciami itd. za zwyczaj nawet po takich nie widac iz magą kupic lokal w którym piją akurat drinka , albo piwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostak bez wyobraźni
tylko kasa się dla niego liczy, zero romantyzmu, podejścia, zainteresowania kobietą, tylko sobą, uważa się za chuj wie kogo, egoista zarozumialec i snob który myśli że cwaniactwem wszystko osiągnie. jak w kopalni diamentów, milioner ma ludzi od tyrania za grosze debil jeden :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to ja bym powiedziała wprost, że idę do domu (bo niby po co kłamać) ale już nie raz się zdarzył jakiś natręt... więc wolę sprawdzone "idę do łazienki, zaraz wracam" :D Raz się zdarzyło, że za nami poszli i czekali przy drzwiach do damskiej łazienki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulianna
karoolek... po co bogaty facet ma się tym chwalić facetowi? zapewne nie chciał Cię zaliczyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarylka m
"który myśli że cwaniactwem wszystko osiągnie." też tak uważam, dowartościowuje się przez wykorzystywanie innych i słabszych, chce pokazać swoją wyższość, nie ma innych zalet poza kasą stąd takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex barmanka
Pracowałam jako barmanka. Pewnego razu podszedł do mnie koleś i zapytał, czy nie mam gdzieś przypadkiem gumek recepturek i pokazał pokaźny zwitek stuzłotówek. Biedactwa nie mieściły mu się w portfelu... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morfii, a Ty jesteś dziewczyną czy chłopakiem? Napisz coś o tym pewexie, co tam jest takiego fajnego? Ja uwielbiam Futurystę, bo tam są chłopaki z politechniki, a poza tym to pierwszy klub, jaki odwiedziłam będąc na 1 roku, i sentyment pozostał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łukasz_wawa
Faceci podrywają na kasę i majątek bo na to niezłe laski lecą. Jak chce się poderwać fajną (czyt. ładną laskę i jeszcze ją zaliczyć) to trzeba mieć kasę , niezłą furę i niezłą chatę (gdzieś ta fajną laskę trzeba mieć miejsce aby zaliczyć). Fajna laska nie pójdzie z gościem który wygląda przeciętnie/normalnie, podjechał tramwajką czu busem zamiast porządnego samochodu i mieszka w jakimś badziewnym mieszkaniu/z rodzicami/czy jakimś wynajmowanym. Dziewczyny i kobiety w Polsce działają na prostych zasadach. Im ładniejsza tym więcej trzeba mieć aby JĄ mieć. Mieć oznacza również mieć lepszy wygląd. Drogie ciuchy , drogie kosmetyki. Uwierzcie mi. 100% gwarancji. Chce się poderwać fajną laskę, a nie zapuszczoną która o siebie nie dba trzeba : - pogonić do solarium, kosmetyczki, SPA - obowiązkowo zapach za 500 pln co najmniej - kupić np. w butikach w Arkadii itp. drogie markowe ciuchy obowiązkowo z logiem producenta na widoku aby kobiety widziały - mieć furę za co najmniej 80-100 tys pln nie złom z niemiec czy schrotu co ma kilka lat tylko bieżący nowy model. Modne są zawsze marki bmw, mercedes, lexus,chrysler,jeep, cadillac, porsche, audi vw. - i obowiązkowo ładne mieszkanie 80m2 plus w wysokim standardzie lub dom pod Warszawą (akurat ze stolicy jestem) - do tego w zanadrzu jakiś prezent za min.1000 pln . Np. łańcuszek, pierścionek, kolczyki itp. obowiązkowo zapakowane oryginalnie w ładne opakowanie aby pannę zaskoczyć Tak wyposażony facet wejdzie bez problemów do większości klubów w stolicy nawet tych z ostrą selekcją. Fajne laski od razu rozpoczną klejenie się do niego. Wtedy wybierasz tą która cię najbardziej podnieca i którą chciałbyś najbardziej przelecieć i stawiasz drinka, chwila rozmowy o banałach i proponujesz zmianę lokalu na bardziej klimatyczny i stylowy np. kolacja w dobrej restauracji - drogiej i znanej. laska podjarana wychodzi z tobą od razu. Jeśli jest z koleżanką to zabierasz je obie, masz szansę na sex z dwoma naraz - wtedy nawet lepiej bo każda będzie chciała być najlepsza przed tobą i będzie się starać prześcignąć koleżankę. Masz szansę na ruchanie na medal. Wychodzisz więc z klubu i tu wkracza twoja fura (umyta i błyszcząca). Najlepiej duża limuzyna/sport limuzyna/SUV. Otwierasz drzwi i zapraszasz do środka. Punkty twoje lecą w górą jak automat. W środku muzyka w zależności od tego co lasce/laską się podoba. Dotarłeś do restauracji. (pamiętaj że w niektórych trzeba zarezerwować stolik wcześniej, ale jeśli nie masz konkretnego terminu w planach znajdź wcześniej taką gdzie będziesz miał wstęp bez rezerwacji lub zamów stolik np. na firmę na cały wieczór aby po wejściu od razu iść do stolika a nie czekać na niego. Punktujesz dalej). W restauracji musisz wydać co najmniej 500-1000 pln. Napiwek dajesz w ok. 5-10% (nie szpanuj napiwkiem bo wyjdziesz na idiotę). Jak masz np. rachunek 375 to dajesz 400 pln. Są kolesie którzy zjedzą za 200 pln a 500 dają napiwku bo chcą zaszpanować. Tworzy się głupia sytuacja również dla obsługujących osób w lokalu. Podczas kolacji dużo uśmiechu i rozmowy o banałach. Ale nie wprost o kasie (kobiety są tak dziwne że jak powiesz że masz na koncie milion to pomyślą że się chwalisz kasą, ale jak powiesz że ostatnio jesteś zajęty remontem swojego domu czy mieszkania jego wyposażaniem itp, masz kilka dylematów i może chciała by rzucić okiem na katalogi i pomóc coś ci wybrać kobiecym okiem - to będzie patrzył na ciebie jako na poważnego, ustawionego, myślącego o życiu i przyszłości faceta do tego takiego który chce kobiecej porady.) Właśnie powiedziałeś jej to samo jakbyś powiedział , że masz milion na koncie czy że jesteś nadziany ale w taki sposób że obszedłeś jedną z tzw. kobiecych barier. Nie ma cię za kolesia co się chwali kasą, ale na faceta z klasą, poważnego i lekko naiwnego - więc jest szansa że będziesz dawał się jej manipulować i że za sex, uśmieszek i trochę komplementów będzie mogła doić z ciebie kasę i żyć jakiś czas wygodnie. W rozmowach z laskami równie dobrze wypadają tematy o książkach, podróżach do ciepłych krajów (bo laska od razu widzi szansę na piękne podróże). Ogólnie czarujesz. Tu najlepiej wypadają tzw. czarusie. Prawnicy, marketingowcy, PRowcy, politycy itd. Pełny uśmiech , szczerość nie wymagana. Mówisz rzeczy które laska chce usłyszeć. Jaka jest piękna, podziwiasz jej ciuchy, zainteresuj się tym co robi - to obowiązkowy temat - znów plusujesz bo laska widzi że się nią interesujesz. Nie gadaj o furze bo fura ma mówić sama za siebie w momencie gdy wozisz laskę/laski pomiędzy lokalami czy swoim mieszkaniem/domem. Nie gadaj też o mieszkaniu/willi za dużo. Lokal też ma mówić sam za siebie. Zostaw trochę niedosytu aby laska chciała go zobaczyć. Po kolacji płacisz i wychodzisz do fury. Tu albo sam proponujesz wyjazd do ciebie, albo pytasz laski czy ma na to ochotę. 99% lasek jedzie do ciebie. A jak już ją masz u siebie i lokalem lasce zabłyśniesz to jest twoja i zgodzi się praktycznie na wszystko bo uważa cię za super faceta, poważnego, ustawionego, w dobrych ciuchach, pachnącego zapachem za 500 zł wzwyż i lekko naiwnego. Jak ma jeszcze jakieś wątpliwości to dajesz jej z zaskoczenia zakupiony wcześniej prezent. Prosisz aby od razu założyła, lub sam jej zakładasz (np. łańcuszek, pierścionek) i dodajesz obowiązkowo jak genialnie wygląda. Jak pyta o cenę to albo walisz 2 -3 razy więcej lub mówisz że dla takiej laski warto (w zależności jak bardzo leci na kasę). Jak masz fajną sypialnię to rżnięcie masz na max całą noc z jedną super laską lub koleżanką/ami nawet. Rano odwozisz panny, albo zamawiasz im taksówkę - zależy czy chcesz się jeszcze z nimi spotkać (możesz też zamówić taksówkę twierdząc, że niestety właśnie zadzwonił kontrahent i musisz coś ważnego załatwić, albo że jesteś nietrzeźwy i dbasz o jej bezpieczeństwo) bo nie chcesz sam prowadzić. Jak masz weekend lub czas to śniadanie do łóżka lub w dobrej restauracji, zabawa i powtarzamy powyższe. Jak masz kasę od rodziców (wiekszość przypadków) i nie musisz pracować to proponujesz lasce wyjazd do jakiegoś ciepłego kraju na wakacje. Oczywiście porządnych hotel pierwszą klasą - i zaraz po przylocie znów masz super sex. Laska odlatuje i podniecona jakiego super faceta trafiła. A ty lekko naiwny spełniasz jej zachcianki i posówasz kiedy tylko masz ochotę i okazję. Pamiętaj o przyjemności laski - czyli obowiązkowo trochę przyjemności dla niej. Sposób prosty i na większość lasek działa w 100%. NIESTETY :( Dlatego normalny facet ma małe szanse na naprawdę fajnie wyglądającą laskę (w sensie dziewczynę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dlatego normalny facet ma małe szanse na naprawdę fajnie wyglądającą laskę " I wszystko się sprowadza do tego, że my leciemy na kasę, a wy jesteście pustakami lecącymi na wygląd. Więc wszystko zostaje, że tak powiem w rodzinie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×