Wrócić, czy nie wrócić do Niego? - pomocy!

a jeśli zdecydujesz się na powród do niego to przedtem wybierz się do ginekologa po dobre pigółki... Brałam Yasminelle. Okres mi zanikł od odchudzania jak się później okazało.

czegoś nie rozumiem - Ty go rzuciłas - bo nie dorosłaś do ślubu .... a póżniej kiedy byliście wolni - on przespał się z inną (bo to zdrada nie była !!!) a Ty się załamałaś ? niech dotrze do Ciebei ze to zdrada nie była - a Ty niepotrzebnie się nakręciłaś. Rozumiem że było Ci przykro, że nie płacze za Tobą ... ale to tylko facet - byl wolny - samotny - chciał znaleźć pocieszenie a skoro wraca myslami (telefonami) do Ciebei znaczy że to nie było to ....

sama sobie odpowiedziałaś - wracaj do niego:-) ale najpierw leć po pigółki (na na wypadek gdyby chciał przyśpieszyć twoją decyzję o ślubie) ;-) I SZCZĘŚCIA WAM ŻYCZĘ!

ja od 4 lat biorę cilest, ale moje koleżanki chwalą Yasminelle.

hehe, no chyba muszę wrócić, bo nic bez niego nie jest takie same. będąc z nim to nawet taka jakaś piękniejsza byłam:) No i zwyczajnie tęskni mi się za tym seksem. Pojadę do niego w przyszłym tygodniu, tęsknie za tą mordką...

po co czekać...? napisz choć dobre słowo do niego żeby miał o czym śnić :-)

ja bym wróciła - ale najpierw przeprowadziła z nim rozmowę o tym co czułam o tym co czuję o swoich obawach o tym ze nie wyobrażasz sobie zdrady a takowa byłaby definitywnym końcem Waszego związku o tym że przeraża Cię wizja ślubu - że zwiążesz się wyłącznie z kimś kogo będziesz pewna kogo będziesz szanowała i miaal pełne zaufanie i żeby nie przyśpieszał tego . Musisz wpoić sobie 1 rzezc !!! oficjalnie nie mysl o nim jako o kandydacie na potencjalnego męża bo urasta to do fobi - żyj codziennością bo zwariujesz staniesz się zgorzkniałą i nie umiejącą się niczym cieszyć damessą :)

napisz napisz zrób mu wrzutkę :) faceci kochaja takie kobietki i daj znać co u Ciebie

On ciągle wie co u mnie, dzwonił dziś... Tak samo jak wczoraj i przedwczoraj... Głupia jestem chyba, gdyby mu nie zależało to by nie chciał wiedzieć co u mnie... A rozmowę muszę odbyć i postawić nowe warunki. Jak zaczynaliśmy być razem to pamiętam spisaliśmy taką listę śmieszną:) Co nam wolno czego nie. Musimy powtórzyć ten patent.. Chyba 3 miesiące zmarnowałam...

powiedz mu to, co mówisz nam! że nie chcesz jeszcze formalizacji związku, że jestes na to za młoda. Ale zadzwoń do niego dzisiaj, powiedz mu, że chciałabys sie z nim spotkac. Niech chłopak się cieszy :P

zadzwoń zadzwoń !!!!! :) albo napisz sms-a --- brakuje mi Ciebie ......

zapytaj "tęskinsz jeszcze za mną..." i poczekaj co odpowie ;-) i koniecznie aj nam znać jak się wam układa:-)

Wiem co by odpowiedział jakbym tak zapytała.. Powiedziałby, że nie tęskni. Jestem pewna w 100%. Jest zbyt dumny, żeby przyznać, że go to boli...

to nie pytaj - generalnie oczekuj tylko (poza uczuciem szczerym i oddanym :) ) szacunku szczerości i lojalności - to samo staraj się dawać - nie zadawaj pytań - mów wprost o tym co Ty myślisz napisz mu coś od siebie