Który kolor lepszy dla bladej, rudej z zielonymi oczami?

Podaję te aukcje orientacyjnie, bo dość dobrze widać kolor. I tak będę kupować w sklepie. Ale nie mogę się zdecydować. Tonacje dość podobne, ale zastanawiam się, który łatwiejszy w obsłudze... 1. http://www.allegro.pl/item458338071_clinique_blushing_blush_powder_blush_aglow_101.html http://www.allegro.pl/item490367607_clinique_roz_do_policzkow_kolor_aglow_6_g.html 2. http://www.allegro.pl/item460265970_clinique_blushing_blush_odcien_01_bare_nudes_nowy.html http://www.allegro.pl/item493800001_clinique_blushing_blush_powder_blush.html I co sądzicie?

hej, kobiety, no:)

01 bary nudes

*bare

Wybrałabym pierwszy, ale wszystko zalezy jaki odcien ma Twoja cera.

Wydaje mi się, ż eten pierwszy to po prostu najjaśniejszy odcień z tej drugiej wersji... Moja cera ma odcień jasny, ale ciepły, tylko w brzoskwiniowy kolorach wyglądam dobrze. Ew. taki bardzo ciepły, pomidorowy jasnoczerowny, brąz itp. Kolor musi być ciepły, wpadający w pomarańcz. Kurcze, nie mogę się zdecydować na nic:(

na fotkach wlasnie ten 01 bare nudes mi sie wydaje brzoskwiniowy dlatego go polecilam,ale jaki na zywo jest to sama musisz zobaczyc.na pewno bardziej brzoskwiniowy bym wybrala tak jak piszesz.zakladam ze z umiarem go bedziesz nakladac ;)

Tak, oczywiście, że z umiarem. Kolor jest bardzo podobny, tyle że ten drugi jest stopniowany- od morelowego do brązu. No i właśnie nie wiem, czy to stopniowanie nie będzie mi robić jakichś plam na twarzy. Z drugiej strony może jakoś naturalniej, fajniej będzie wyglądać te kilka kolorów. Nie wiem. Jeszcze myślę nad tym, ze by kupić obydwa;) Ale to chyba bez sensu... Tutaj są różne aukcje i różne zdjęcia- na każdym wygląda inaczej: 1. http://www.allegro.pl/search.php?string=clinique+aglow&buy=0&new=0&pay=0&vat_inv=0&personal_rec=0&search_type=1&closed=1&category_radio=1&order=t&st=gtext 2. http://www.allegro.pl/search.php?string=clinique+nudes&buy=0&new=0&pay=0&vat_inv=0&personal_rec=0&search_type=1&closed=1&category_radio=1&order=t&st=gtext

ja juz sama nie wiem :o tzn juz zwatpilam czy ten co podalam to wyjdzie brzoskwiniowy. bo ten drugi to wydawal mi sie za jasny jakis blady taki,ale moze rzeczywscie on jest brzoskwiniowy...

a jest jeszcze z tej firmy kolor 102 INNOCENT PEACH moze taki bylby dobry? ale nie moglam znaleac fotki tego koloru i nie wiem czy za mocny nie ebdzie,chociaz nie sadze zeby ta firma miala miala przejaskrawione kolory,wiec moze ta brzoskwinka bylaby dobra?

No właśnie:) W sklepie ten stopniowany już jest niedostępny, to była wiosenna limitowana edycja:( A ten pierwszy wygląda na normalny, brzoskwiniowo- brązowy, taki złocisty róż z drobinkami. I dlatego mam zagwozdkę.

ja jestem blada i moge szczrze polecic roze wpadajace wlasnie w rozowy kolor, ktory na policzkach wyglada jakbysmy zmarzly. brazowe odcienie stanowczo odradzam bo wygladaja nienaturalnie.

Może. Ale ostatnio byłam w Douglasie, żeby sprawdzić te kolor i akurat Innocent Peach nie było. Kurcze, jest jeszcze do kupienia taka szachownica brzoskwiniowa, ale ona była wersją limitowaną na jesień 2006... Więc się obawiam, że jak na kosmetyk, to niedobitki te są dość stare i mogą się nie nadawać do użytku;)

tzn ja nie lubie z drobinkami wiec nie wybralabym takiego,ale trudno mi powiedziec,bo nie widzialam tych kolorow w sklepie. moze jutro pojade do sklepu a tam jest sephora wiec jesli bede to wejde i zerkne.

O rany:O Ale to nie zależy od bladości. Jestem ruda, mam żółtawą cerę, wszystkie znamiona na skórze takie żółto-rude, złoto-rude włosy i zielone, wyraźnie zielona oczy. Nie mogę stosować różowego różu, bo wyglądam trupio, niekorzystnie, jakbym coś sobie namazała na twarzy i nienaturalnie. I tyle.

http://www.sephora.com/browse/product.jhtml?id=P61005&cm_mmc=us_partners-_-Linkshare-_-datafeed-_-allpdts&_requestid=49476 chodzilo mi o kolor glee jest rewelacyjny. i owszem to zalezy od bladosci cery po roze dobiera sie w koncu pod kolor.

puder ktory podalam jest o tyle fajny, ze jak zakupi sie inne z tej samej serii to mozna je dowlnie mieszac dobierajac kolory i do tego sa mineralne. prawdziwe mineralne, a nie jak te nasze polskie odpowiedniki. jak w kazdym razie polecam.

No całkiem fajne. Ale jednak wolę Clinique;) Używałam podkładu mineralnego tej formy i bez rewelacji- strasznie mi wysuszał skórę:(

mineralne wysuszaja cere

A może coś takiego?????:) http://pretty.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22972 Jak sądzicie?

wyglada na bardziej brzoskwiniowy niz ten bare nuds,ale kto wie jak to wyglada na zywo :o ogolnie fajny kolorek. ale jestem ciekawa jak wyglada ten peach 102 clinigue.

niestety nie pojechalam do sephory bo mi cos wypadlo i nie wiem nadal jak te roze wygladaja. ja mam dosc jasna cere z piegami,jendak wlosy farbuje na blond i pasemka czekoladowe,cieniutkie,wiec kolorek ogolnie mam blond,i mam zielone oczy i ostatnio kupilam bardzo tani roz do policzkow miss sporty kolor cynamonowy 016.wiadomo te tansze to trzeba ostroznie nalozyc bo sa dosc mocne ale wyglada ladnie,taki cieply kolorek. natomiast moj ukochany to blush bourjois akurat mialam kolor 92santal,straczyl dokladnie na rok,codziennego stosowania! tylko ze jeden i drugi kolor to raczej w braz niz w brzoskwinie wpada.