Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marylu

Kieliszek szampana w ciazy....

Polecane posty

Gość marylu

Witam, jestem w drugim miejsacu ciazy. Wielkimi krokami zbliza sie Sylwester. Czy bde mogla wzniesc symboliczny toast malym kileiszkiem szampana czy jest to calkowicie niedopuszczalne? Wiem oczywiscie, ze alkohol jest szkaodliwuy dla dziecka, ale czy to dotyczy KAZDEJ jego ilosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka72
Nie istnieje bezpieczna dawka alkoholu, którą można spożyć w ciąży bez ujemnego skutku na dziecko. Alkohol uszkadza płód bardziej niż jakikolwiek inny narkotyk. Alkohol jest silnym teratogenem czyli czynnikiem zewnętrznym powodującym wady wrodzone. Najbardziej uszkadza te obszary , które rozwijają się w czasie gdy alkohol był spożyty. I to wcale nie musi być duża dawka. Jak niektóre Panie piszą, nie ustalono takiej dawki, nie można jednak powiedzieć, że w takim razie jeden kieliszek wina nie zaszkodzi. Nie ma takiego napoju alkoholowego, który wypity przez matkę w okresie ciąży jest bezpieczny dla jej dziecka! FAS (Fetal Alcohol Syndrome) - Płodowy Zespół Alkoholowy - są to zaburzenia, jakie pojawiają się u dzieci jako rezultat spożywania alkoholu przez matkę w ciąży. Cząsteczki alkoholu są maleńkie i z łatwością przedostają się przez łożysko do organizmu dziecka już w drugim tygodniu życia płodowego. Choć alkohol może mieć negatywny wpływ na wszystkie komórki i narządy, to szczególnie wrażliwy na działanie alkoholu jest mózg. Już w bardzo wczesnym okresie ciąży może on zostać trwale uszkodzony. Charakterystycznymi objawami FAS są deformacje twarzy, która kształtuje się ok. 20 dnia ciąży. Nie będę się rozpisywać na ten temat tutaj, ale radzę poszukać informacji na temat FAS w internecie. Badania nad tą chorobą prowadzone są na świecie od lat 60 XX w. W Polsce pierwsze bodajże publikacje ukazały się w 1997. Są to właściwie przetłumaczone artykuły badaczy obcych . Nie chcę absolutnie nikogo straszyć, proszę nie odbierać tej wypowiedzi w ten sposób, po prostu przerażający jest poziom wiedzy na ten temat. Naukowcy nawet zalecają obojgu rodzicom, którzy planują dziecko, a którym zależy na zdrowym potomstwie, powstrzymanie się od alkoholu na trzy miesiące przed zapłodnieniem. Spożywanie alkoholu przez mężczyznę (ważna jest ilość) wpływa na jakość materiału genetycznego. Zespołowi FAS i innym uszkodzeniom alkoholowym można zapobiec w 100%. Wystarczy zachować abstynencję od alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz sobie odmowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka72
akurat wczoraj wklejama to mojej przyjaciolce. przeczytaj- moze lampka szampana to nic, ale po co z drugiej strony ryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylu
jasne ze moge sobie odmowic. poprostu zastanwiam sie jak to jest naparwde. :) dzieki amberka juz czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każda dawka alkoholu w ciąży szkodzi :-o sylwester i ten szampan jest tak przereklamowany, że korona nikomu z głowy nie spadnie jak się nie napije. no chyba, że jednak spadnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjeeejj
ja brałam ślub w 5ms ciąży i ginekolog pozwolił mi wypić trochę szampana i nic się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też brałam ślub w ciąży
pod koniec 4-go miesiąca i też namawiano mnie na toast kieliszkiem szampana (teściowa mnei namawiała:O) oczywiście nei skorzystałam, bo po co?:O co mi da kieliszek szampana?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie ma bezpiecznej dawki
alkoholu - kazdy łyk moze ale nie musi zaszkodzic dzidzi . ja bedac w ciazy w sylwestra wypilam kieliszek szampana dla dzieci picolo ( wiem to tylko oranzada ) . ale wolałam nie ryzykowac . ty tez nie ryzykuj , jeszcze bedziesz miala nie raz okazje wypic szampana na sylwestera i nie tylko .pozdrawiam mozna sie poswiecic dla dobra dziecka bo jego zdrowie jest najwazniejsze. a lekarze rozne bzdury czasem wygaduja - zaden lekzrz nie potwierdzi na pismie ze nawet najmniejsza dawka alkoholu jest bezpieczna dla dzidziusia - chesz sie przekonac to popros swojego lekarza zeby dal ci taka info na pismie - zaloze sie ze ci nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys uslyszalam ze kieliszek wina nie zaszkodzi.....jak to powiedzialam lekarzowi powiedzial mi ze to bzdura! alkohol szkodzi! najwazniejszy jest pierwszy trymestrz gdzie rozwijaja sie wszystkie narzady dziecka.wtym okresie trzeba szczegolnie o dzidzie dbac! zamiast szampanem znies toast soczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak spał...
ale sie zdołowałam;-( nie wiedzac ze jestem w ciązy wypiłam 3 lampki czerwonego wino i 4 kieliszki szampana... byly to moze wtedy 3 tygodnie ciązy ;-( ;-( ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyłem do przodka
Mój lekarz - bardzo dobry i ceniony - powiedział, że lampka wina na jakiś czas w ciąży nie zaszkodzi. Uraczyłam się, więc lampką, a nawet nie jedną - oczywiście oddzieloną od siebie przerwą miesięczną chociażby - i dziecko okaz zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Mysle ,ze najlepszy w tym dniu bedzie szampan da dzieci bezalkoholowy.Wzniesiesz toast,a dziecku nic nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesliby nawet najmniejsza
odrobina alkoholu miala szkodzic to wiekszosc dzieci rodzilaby sie z problemami bo zazwyczaj w pierwszych tygodniach ciąży nie wie sie że sie w niej jest a zawsze zdarza sie okazja by wypić kieliszek wina czy piwo wiec nie ma tez co panikowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane wiem troche na ten temat, bo akurat jest to związane z moim zawodem po części (nie jestem lekarzem:) ) Każde jedzonko jakie spożywamy przechodzi najpierw przez dzidzie a dopiero potem wątroba je filtruje, dotyczy to również napojów. Trzeba sobie wyobrazić - obrazowo - że to co wkładamy do ust dzidzia pobiera w tej samej niemal chwili, potem jedzonko jest filtrowane przez wątrobę i przerabiane... To jeszcze nie wszystko, ponieważ jeśli chodzi o alkohol, to ten który spożyjemy w dziecku zostaje dokładnie 3 razy dłużej niż w organizmie naszym, dając przykład jeśli - hipotetycznie - wstawimy się i potem wytrzeźwiejemy to dziecko jest jeszcze pijane... Wiem że przykład brutalny ale obrazowy jak dla mnie :) Oczywiście, są lekarze, którzy nie widza nic przeciwko temu aby chlapnąć sobie lampkę wina, ale nie każdy lekarz to zaleca ponieważ jest to sprawa sporna w środowisku lekarskim. Rodza się zdrowe dzieci nawet jeśli matka pije trochę alkoholu, ale pytanie: Po co ryzykować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyłem do przodka
Ale ryzykować z czym? Większość z was drogie Matki Polki przez pierwsze 2 jak nie 3 miesiące - nie wiedząc o ciąży - imprezowało, piło, paliło, a teraz udajecie świętość i interes dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryzykować komplikacjami, dziecko może urodzić się zdrowe a dopiero potem mieć problemy, to żadne odkrycie ameryki i sa często takie przypadki, marne teksty o matkach polkach zachowaj sobie dla siebie jeśli nie masz wiedzy. Żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyłem do przodka
No jako student medycyny jako taką wiedzę mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyłem do przodka
Łożysko wszelkie toksyczne i nietoksyczne płyny i pokarmy wchłania najintensywniej w pierwszym trymestrze ciąży, dlatego tak ważne jest aby unikać alkoholu i nikotyny w tych pierwszych miesiącach, ale często kobiety nie są zorientowane, że są w ciąży i co wtedy? Też pewnie należałaś do tych "kobiet", a teraz rzucasz niebezpieczeństwami. Nie pochwalam picia w ciąży, ale w sytuacji jakiejś uroczystości można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tyłem do przodka
alkohol moze nie uszkodzic płodu w widocznym stopniu. narzady ok, ciałko ok, ale pozniej sie nie zastanawiaj dlaczego twoje dziecko wolniej przyswaja wiedzę, ma problemy z nauką, dlaczego uczy sie wierszyka 2 razy dłuzej niz inne dzieci. ja tez pilam na poczatku ciązy bo o niej nie wiedziałam, ale jesli ktos wie ze jest w ciazy niech wzniesie toast Piccolo, nie ryzykujcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bardzo nie chciałabym kiedyś trafić do Ciebie jako lekarza :) A wiedzy póki co nie reprezentujesz więc przyznanie się do studiowania medycyny było kompromitacją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I z tym się teraz zgadzam, zanim dowiedziałam się o ciąży wypiłam dwa piwa, ale to nie znaczy , że teraz świadomie mam pić okazyjnie nawet, nie chcę. A Piccolo jak najbardziej w Sylwestra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyłem do przodka
Ja Cię nie zmuszam do picia, nie chcesz to dobrze, ale jak ktoś ma ochotę to może to zrobić i z całą pewnością nie zaszkodzi płodowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokladnie chyba wiekszosc
kobiet wypila choc odrobinę alkoholu będac na poczatku ciaży (a wiec w najwazniejszym okresie) bo po prostu nie wiedziala o swoim stanie i co? jakos rodza zdrowe dzieci. oczywiscie absolutnie nie pochwalam picia alkoholu w ciaży ale przesadzac tez nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peggy sue nie wyszła.....
poniewaz lekarze orzekli moją bezpłodność, kochałam sie z mężem bez zeabezpieczenia no i oczywiscie w koncu w ciąże zaszłam. Na początku oczywiscie nie wiedzialam ze jestem w ciązy, były akurat juwenalia, dni kultury studeckiej, my z mężem jestesmy zapalonymi fanami takich imprez, mielismy znajomych po akademikach no i niestety piłam sporo wtedy:) nie mówie ze to dobrze. Ale dziecko na szczescie zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja wam powiem że
będąc w pierwszej ciąży wysiadły mi nerki i lekarz zalecił picie raz w tygodniu 0,5 szklanki piwa. Oczywiście skonsultowałam to z co najmniej 3 lekarzami jeszcze i dostosowałam się, bo każdy był tego samego zdania. Córka ma teraz 15 lat, okaz zdrowia, rozwija się bardzo dobrze, zero problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a znacie powiedzenie
żę głupi ma zawsze szczęście? bo jak to jest, że dzieci pijaków, meneli rodzą się zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja wam powiem że
Nikt tutaj nie zachęca, ale nie zapętlajmy się i nie popadajmy w paranoję. W takim razie nie pijmy kawy, nie chodźmy w szpilkach, nic nie jedzmy i nie pijmy, bo szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu nikt nie zachceca
do picia tylko nie ma co popadac w skrajnosci i histeryzowac, ze komus zdarzyło sie wypić łyczek szampana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×