poród

Mam pytanko kiedy idzie sie do szpitala. Np. termin masz na dzisiaj -to jedziesz do szpitala ?? teraz znajoma jest 6 dni po termonie i codziennie musi dojezdzac do szpitala na jakis badanie. czemu juz jej nie połoza . Kiedys podobno tak bylo.A teraz czekasz za w domu wezma cie bule?? i wtedy jedziesz??

A w jakim celu kobieta ma leżeć w szpitalu skoro wszystko jest ok? Jest pod kontrolą tak? Jeździ na ktg i skoro nic się nie dzieje to może sobie spokojnie w domu poczekać na akcję.

pytam bo moja mama poszła w dniu terminu i juz zostala w szpitalu . a ja mam daleko do szpitala mąz w pracy . I dlatego pytam .

kiedyś to było kiedyś teraz nie ma potrzeby leżenia w szpitalu. Do 2 tygodniu po terminie dziecko może być sobie siedzieć w brzuchu jeśli do tego czasu niec się nie będzie działo zaczną wywoływać

Czyli jednym słowem codziennie jezdzisz do szpitala na ktg od przewidywanego dnia porodu , czekasz w domu na bóle?

tez sie nad tym zastanawiam po termin mam za 2 dni i nic. w pn do gina a potem to ja niewiem co ze mna bedzie :(

dokładnie tak chyba że jeśli zauważysz coś niepokojącego że np. wody są zielone nie czujesz ruchów dziecka to jedziesz od razu

Ja urodziłam 10 dni po terminie. 4 dni po terminie miałam kontrolne KTG, później 6 dni po terminie, a wtedy lekarz powiedział, że jeśli za 3 dni sama nie urodzę, to mam się zgłosić do przyjęcia na oddział. 9 dni po terminie sama nie urodziłam, więc położyli mnie na patologię ciąży. Urodziłam następnego dnia po podaniu oksytocyny.

anabelka powiedz czy długo trwał twój poród i bardzo intensywnie bolało?????

Ja z kolei mam termin na 26 grudnia i raczej się nie zanosi że urodzę w terminie.Moja lekarka kazała mi w razie czego być spakowaną na 2 stycznia ( czyli tydz.po terminie) i iść do szpitala. Rodzić mam nadzieje ;)

jakos boje sie tego ze bede sama w domu i dostane bóli ;( wolałabym lezec w szpitalu jak kiedys

upsaaa o 11 . 15 położna podłączyła mi kroplówkę, po 12 poczułam pierwsze, leciutkie skurcze, po 15 byly już bolesne, po 16 odeszły mi wody i tak męczyłam się do 19 aż nastąpiła zmiana położnych, tamta nie kazała mi się ruszać, a druga pozwoliła mi klęczeć, kucać, robić co chcę i dzięki temu wszystko poszło już gładko, urodziłam o 21.25 syneczka, który miał być malutki i ważyć ok. 3000 g :P ale okazał się większy :) także poród trwał 6 godz. od regularnych skurczów.

a te ktg to robi lekarz czy połozna ?

ktg robi położna. To są tylko takie przylepki na brzuch, które sprawdzają czy są jakieś skurcze. I nie musisz jeździć codziennie tylko co 2-3 dni jeśli nic się nie dzieje.

Dokładnie, ja później chodziłam z wynikami KTG na konsultację do lekarza, który miał akurat dyżur w szpitalu.

anabelka to nawet nie tak długo sie meczyłas, masz juz z głowy fajnie :)

upsaaa powiem Ci szczerze, że poród wspominam bardzo fajnie, od razu po porodzie powiedziałam, że mogę rodzić drugi raz :D bolało, owszem, ale jak zobaczyłam synka to o wszystkim zapomniałam od razu. Tym bardziej, że położna mnie nie nacięła, poprosiłam ją o to. Sama pękłam, lekarz założył tylko jeden szew, a forma po porodzie super, od razu chodziłam po sali ( chociaż mi nie pozwolono) i siedziałam bez bólu :). Tobie także życzę takiego porodu, jaki ja miałam. :D

ja urodziłam 11 dni po terminie, jezdziłam na ktg co 2 dni i dobrze, ze mnie wczesniej nie położyli do szpitala bo na patologii niestety mozna sie od innych dziewczyn nasłuchac głupich historii

:) nooo za dwa dni termin także niech się dzieje wola nieba:D juz bym chciała zobaczyć swoje maleństwo. pozdrawiam!