planuje zajscie w ciąze za kilka miesięcy

witam dziewczyny:) planuje zajscie w ciąze za kilka miesięcy, chcialabym sie przygotwac solidnie do tego stanu czy ktos zaczyna razem ze mna? pozdrawiam

A sama nie potrafisz? :O

potrafie i co? to po co jest to forum? chyba po to aby pisac i wymieniac sie doswiadczeniami?

razem raźniej :P

dokladnie tez tak uwazam:)

tylko ja to nie planuje jeszcze. choć czasem juz sie przyłapuje ze bym chciała :) biore tabsy i ilez to wiekszych rozmów z chłopem mialam zeby odstawic, po co biore, chcial nawet powyrzucac mi je hehe on by juz chcial, ale ja tak na 100% to jescze nie wiem, ale jakbyśmy wpadli(np przez przeoczenie tabletki- co nawet mi sie w tamtym miechu zdarzyło) to nie rozpaczałabym :P jak sie przygotować ? myślę że powinnaś kwas foliowy łykać, jakieś witaminki:)

my po slubie od pol roku i powoli zaczynamy myslec o dziecku:) tabletek nie biore bo nie moge:( ale coz moze szybciej sie przydarzy ;) a kwas foliowy lykam juz 5 miesiac

to działajcie :)

Ja sie co miesiac szykowalam i nic z tego hheeh:-Niestety jak sie chce nic nie wychodzi.:-(

to może lepiej nie myśleć o tym że tak bardzo się chce, wyluzować nad tymi natychmiastowymi staraniami, a dzidziuś sie pojawi i zrobi miłą niespodziankę ?

Czasem sie nie da ...wiesz jak jest..

To ja dolaczam do waszego klubu, bo tez bardzo chcialabym zostac mama, ja akurat bralam tabletki we wrzesniu tego roku odstawilam i teraz dzialamy, w zeszlym miesiacu nic, teraz zobaczymy, ale nie bede kupowala zadnych testow ciazowych i nie bede sie nakrecala w tym miesiacu jak bedzie to bedzie, ale do klubu chce dolaczyc!!!

to ja też ;)

sarita z tego co widze masz coreczke , oj jak zazdroszcze!!!

przed zajsciem sprawdzcie zeby :) powodzenia

zeby co bo nie rozumiem

tez dolaczam, od lutego ruszaja staranka. jestem 5 lat po slubie, mamy 2-letniego synka.

ja rowniez sie dolaczam do was dziewczyny:)))

ja kwasik od poczatku grudnia lykam, kupilam sobie wielkie opakowanie ;-) chce zrobic badanie krwi teraz, na toxoplazmoze przede wszystkim, bo po ciazy duzo tatara jadlam, bardzo go lubie i nigdy nie wiadomo, co tam sie zjadlo z tym mieskiem ;->

czyli dziewczyny bierzecie kwas przed ciaza gdy dopiero sie staracie???:)

ano, takie jest zalecenie... lepiej na zimne dmuchac.... ja przed pierwsza ciaza bralam jakis miesiac, no i przez 3 miechy w ciazy. nie lykalam natomiast zadnych kompleksowych witaminek.

Witaj, ja jestem prawie rok po ślubie i jestem w 4 miesiącu ciąży:-) mam prawie 23 lata, bardzo się cieszę że zostaniemy rodzicami mimo tak młodego wieku, uwielbiam dzieci mąż również, na początku masz pewne obawy czy aby to jest to, całe życie przekręci się do góry nogami, ale jak sobie pomyślę o tym maleństwie które noszę w sobie to zaraz się robi raźniej:-) także nie ma co planować tylko brać się do roboty;-) ja z mężem zdecydowałam się 5 miesięcy po ślubie na dziecko ale nie wychodziło jak odpuściliśmy to okazało się że jednak jestem w ciąży, a ile było rozczarowania jak test pokazał tylko jedną kręskę... nio ale jestem i cieszę się także jeśli bardzo chcesz i mąż również to nie przeszkadzaj temu a czas pokaże:-) trzymam kciuki:-)

Nie jestes w cale w takim mlodym wieku :) bo ja np. mam 20 lat:))

kwas foliowy najlepiej przed planowaną ciążą łykać, ja zaczełam dopiero w 5 tygodniu ciąży do 12 tygodnia sam kwas foliowy a później Twój organizm potrzebuje innych witamin i Twój lekarz zaleci Ci odpowiednie dla Ciebie po 12 tygdniu witaminy oraz kwas foliowy również. pozdrawiam

Dzięki kaka19;-) ale wiesz o co chodzi teraz kobiety decydują się na pierwsze dziecko w bardzo późno także 22lata które jeszcze mam ,sama rozumiesz;-) a Ty jesteś w ciąży czy starasz się?

Karolino! ja też chyba w lutym zacznę, no chba że wyniki badań zdążą mi zrobić przed styczniową owulacją, i jeśli będzie ok , to już w styczniu zaczniemy z mężem starania o siostrzyczkę dla Kasi :D

dziewczyny a nie przeraza was wizja porodu bo mimo tego ze bardzo chce miec maluszka to boje sie tego bolu.

Hmm jesli chodzi o mnie to nie jestem w ciazy, starania chcialabym rozpoczac za jakies pól roku :) A tobie serdecznie gratuluje;*:)

ja SIE BALAM PORODU zanim zaszlam w ciaze... w ogole ciazy sie balam i tego wszystkiego wokol.... no i trafilam na to forum...poczytalam, pogadalam z dziewczynami i sie nastawilam pozytywnie. Ciaze mialam wspaniala, porod podobnie. Na koniec wzielam zzo, bo balam sie, ze po podaniu oksytocyny bedzie bardzo bolalo.. i nie zaluje. dzieki temu nie czulam jak mi 2 szewki zakladali ;-) naprawde, ja to tchorz i panikara jestem a mimo to mam wlasciwie tylko pozytywne wsponmienia!!!

sarita, a jakie badnia robisz????