Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce wesela

chce zrezygnowac z wesela

Polecane posty

Gość nie chce wesela

mamy juz slub cywilny, planowalismy koscielny, zaliczki juz powplacane, sukienka czeka, wszystko gotowe tylko my nie. Wkurza nas to wszystko, szykuje sie wydatek okolo 45 tys. Wydalismy narazie okolo 7 tys. Zrezygnowalibyscie w tej chwili? Przepadna zaliczki za sale, kamerzyste, fotografa, muzyke no i ta sukienka, nowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ale z czego
Ty chcesz rezygnowac, z wesela czy ze ślubu? Jeśli nie jesteście gotowi na ślub kościelny to pal sześć zaliczki, lepiej żeby przepadło 7 tysięcy niż 45 , które mielibyście wydać na ślub/wesele , który by Was nie cieszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce wesela
i z tego i z tego. Mamy slub cywilny, nie jestesmy super wierzacy wiec obejdziemy sie bez koscielnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce wesela
slub koscielny mial byc tylko po to by zrobic wesele dla rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemondio
Wesele to paskudnie żenująca impreza. Nikt, prócz najlbliższej rodziny, nie przychodzi tam dla was, tylko dla wódki. Ciężkie jedzienie, chlanie wódki, obtańcowywanie wujków i cioć, których nigdy nie widziałaś, koszmarna muzyka wykonywana przez jeszcze gorszy zespół... Same uroki ^^ A najpiękniejszy jest stres przed samym ślubem, czy wszystko pójdzie dobrze. Po co to wszystko? Ślub jest dowodem miłości, a wy robicie z niego tandetną imprezę z wszechobecną bufonadą. Jeszcze te sumy wydawane na sukienki, alkohol dla miliona wujków i ciotek... Dla mnie to żenujące i obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wissienka
to po co było w ogóle planować? Sory, ale dla mnie to czysta głupota tyle kasy wyrzucić w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko da się zohydzić
nawet najpięknieszą tradycję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjas
mam tę samą sutuację,ale chyba już sie nie wycofam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie lepiej...
zrobić jakąś mniejszą , ale fajną imprezkę ? po prostu zejść trochę z kosztów i mniej gości , ale za to osoby , na których Wam naprawdę zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce wesela
bo rodzina byla urazona ze byl tylko skromny cywilny (kilka osob) wiec stwierdzilismy ze najpierw cywilny a pozniej koscielny z weselem dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemondio
Haha, a jeśli bierzesz ślub kościelny, a nie jesteś "zbyt wierząca", to nie rozumiem już całkiem. Idziesz przysięgać przed Bogiem, którego masz w dupie? Wesele pod publiczkę, ślub kościelny na pokaz. Robicie sobie jajca z religii, miłości, a przede wszystkim z samych siebie. I żeby nie było - nie jestem żadną ortodoksyjną chrześcijaninem. WIerzę tylko, że lepiej byłoby być uczciwym przynajmniej w stosunku do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce wesela
chcielismy zrobic cywilny z mala imprezaka ale jak rodzice zaczeli dokladac gosci to wyszlo normalne wesele, dlatego chcielismy zalatwic to tak. Ale teraz juz nam sie odechcialo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemondio
Urażona rodzina? Oni zawsze są obrażeni, nigdy im nie dogodzisz. Bierze się ślub dla siebie i swojej miłości, czy dla cioci Heli z Grzymułtowa, którą znasz tylko z opowieści babki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce wesela
no przeciez pisze ze dla rodziny. ja sama nie chce slubu koscielnego wiec nie powtarzajcie ze pod publiczke bo sama to napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemondio
Przepraszam za "nie jestem żadną ortodoksyjną chrześcijaninem", zamyśliłem się trochę :D. Miałoby oczywiście "żadnym ortodoksyjnym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemondio
Nie rozumiem więc, po co się jeszcze zastanawiasz. Brać ślub dla kogoś... Ciekawe koncepcje. Ja bym to odwołał, nie patrząc na innych. Już mi się wydajesz głupia, że zgodziłaś się na coś, na co nie miałaś ochoty. Ale jeśli tego nie wstrzymasz, to będziesz życiową idiotką. Nie lepiej żyć wg własnych zasad, niż robić coś, bo "wypada"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ale z czego
Skoro to wesele dla rodziny to rezygnuj. Bez sensu. Bedziesz tego żałowała, a później co? Rodzina za Ciebie nie będzie żyła w tym małżeństwie. Może zrób po prostu którąś rocznicę bardziej wystawną, skoro rodzina taka żądna zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce wesela
no tylko zal mi bedzie rodzicow... i sukienki co wisi w szafie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
rozwaliło mnie to "jesli tego nie wstrzymasz to bedziesz życiową idiotką" hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce wesela
ja ogolnie jestem osoba wytrzymala, stawiam na swoim, chcialam tego slubu, w sumie to byl nasz pomysl zeby tak zrobic (oczywiscie ze wzgledu na rodzine) ale po prostu wiem ze im bedzie zal wiec sie waham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ale z czego
Przede wszytskim- albo wierzysz albo nie . Jeśli nie wierzysz, to dalsze rozmyślania możesz sobie odpuścić. Jeśli wierzysz to zadaj sobie poytanie- czy chcesz przysięgać przed Bogiem czy przed rodzicami? Jeśli przed rodzicami, opuść sobie kolejne rozmyślania. Jeśli przed Bogiem to zastanów się co to zmieni w Waszym małżeństwie, czy chcecie mieć dzieci, czy chcecie je wychować w wierze katolickiej? I w ten sposób po nitce do kłębka podejmij decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjoo
może 50 % par myśli o Bogu jak robi wesele,albo i mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce wesela
i co z tego ze bym przysiegala w kosciele, to nie ma znaczenia. Wiem ze zaraz sie na mnie za to rzucicie ale mam to gdzies. dzieci nie bede wychowywac w wierze katolickiej, nie bede ich chrzcic i tak dalej. Powiem im o wierze ale same sobie zdecyduja czy chca byc katolikami i wtedy najwyzej wezma chrzest. Rozwazamy tu sprawe wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wissienka
Ja bym się już nie wycofywała. Chyba mieliście świadomość tego co robicie jeszcze przed podjęciem tej decyzji i wiedzieliście z czym to sie wiąże. Ja też wiele rzeczy na swoim weselu będę robić tylko dla rodziców. Poza tym 45 tys na wesele to strasznie dużo. Ja bym poobcinała koszty, zeby wyszło jak najtaniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marjoo
ale zaraz cie zjadą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ale z czego
przepraszam, że tak wtrącę wybiegając w przyszłość, ale jedno Ci powiem- jeśli teraz poddasz się woli rodziców i weźmiesz ślub kościelny, wyprawisz te wesele, to później ochrzcisz dziecko, bo rodzice będą naciskali. POiszesz, że rozmawiamy o ślubie- owszem- ale to ciągnie za sobą masę innych konsekwencji i jeśli dla Ciebie nie ma znaczenia przysięga przed Bogiem i traktujesz ten ślub jak wypad do sklepu , ot tak, że wrócisz i pieniędzy na koncie będzie mniej a poza tym nic się nie zmieni to zrezygnuj z tej szopki, bo wtedy to szopka bez wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemondio
Myslę, że sprawa jest już jasna. Mimo poniesionych kosztów, nie robiąc sobie większych, wycofaj się. Miło byłoby mieć w kraju jedną durną babę mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie lepiej...
to jeżeli tak uważasz to zrezygnuj raczej ze ślubu, a przyjęcie weselne mogliście mieć już wtedy po cywilnym i jeśli rodzina wtedy to jakoś "przeżyła" to i teraz odpuszczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce wesela
po cywilnym nie bylo mozliwosci bo bylo za malo czasu. Teraz kosztow raczej nie da sie poucinac. Poza tym glownie przez to chcemy rezygnowac bo rodzice wymyslaja moim zdaniem niepotrzebne, durne, dodatkowe koszty czyli np fundowanie dojazdu wszystkim lub noclegi dla duzej ilosci osob co w warszawie jest mega drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wissienka
ero teraz, jak już przygotowania ruszyły. no a z noclegami dla gości, to moim zdaniem faktycznie jest tak, że trzeba je w kosztach uwzględnić, kiedy planuje się wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×