Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fujkaa

PROSZE WAS! POMÓŻCIE MI! WYPADEK!

Polecane posty

Mój chłopak miał wypadek, byl w szpitalu od razu po wypadku, ale na szczęście jest tylko poobijany. Teraz jest w domu ale bardzo nasila mu się ból pleców i nóg... Jakie leki przeciwbólowe moge mu kupić i podać, w jakich dawkach? Nie chce iść do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tortura nie na czarno
kup mu apap:o madry twoj chlopak z tym szpitalem, a widac laske ma jeszcze madrzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaj w aptece
ale twój chłopak powinien jednak pójśc do lekarza, tabletki przeciwbólowe go nie wyleczą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ból jest sygnałem
nie lekceważcie. Poza tym tylko lekarz przepisze naprawdę silne środki przeciwbólowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thiocodin
na ból pleców zaldiar zawiera tramadol + paracetamol jak dobrze poprosisz to dostaniesz go bez recepty ,jezeli nie to popros o dafalgan codein lub eferelgan codein tez jest na recepte ale jedno opakowanie mozna dostac bez,jezeli nie dostaniesz zadnych z tych lekow bez recepty a dobry farmaceuta w razie potrzeby powinniem ci go sprzedac to zostaje jescze Antidol15 jest to lek przeciwbolowy bez recepty zawiera 15 mg kodeiny i 500 paracetamolu dwie tabletki powinny już pomoż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam bardzo. Martwie się o niego, bo bardzo nasilił mu się ból... A wypadek miał w południe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawosos
kobieto! Apapem czy inną maścią mu problemu nie wyleczysz! Przecież on może mieć jakiś poważny uraz, który teraz dopiero się ukazuje. Do lekarza! ale już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pojechał karetką do szpitala od razu po wypadku, miał kontrole i wszystko było ok. Dopiero teraz po kilku godzinach od wypadku ból mocno mu się nasila. Prosze nie straszcie mnie :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czekaj dalej
kiedy powtórnie pójdziesz do lekarza? jak straci przytomność? czy jak straci władzę w nogach? a może dopiero wtedy, gdy lekarz będzie potzrebny by wypisac karte zgonu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość white boys dance
a co jest w tym szpitalu takiego strasznego, że woli się katować i leczyć domowymi sposobami, które gówno mu dadzą? mój też był taki kozak, na początku wszystko było świetnie, wypisał się ze szpitala, pobolewało go czasem, ale się nie przyznał. w końcu wylądował w szpitalu z poważnym urazem kręgosłupa. i ja nie straszę, czasem lepiej się poświęcić i dmuchać na zimne u specjalistów niż udawać, że nie ma problemu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie matrw sie
Bedzie dobrze. poboli, poboli i przestanie. Do wesela się zagoi. To chciałaś usłyszeć? Siedząc na kafe na pewno mu nie pomożesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos12313
no cóż bez recepty to wiele nie zdziałasz. Polecam ketonal albo tramal ale one są na receptę:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
white boys dance: Mieszkam w dość małym 45 tys. miasteczku. Mówiąc szczerze nie bardzo wierze tym lekarzom, którzy obradzają się w szpitalu czy przychodzi. Wiele razy zawiodłam się na nich. Chciałabym pojechać z nim do szpitala w większym mieście, do którego mam ok 10 km ale niestety nie mam prawa jazdy, a chłopaka w takim stanie i po dzisiejszej 'przygodzie' nie puszcze za kierownice... Dlatego założyłam ten topik z prośbą o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie matrw sie: Zaglądam tu co chwilke sprawdzając nowe posty. Jestem cały czas przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos12313
Więc wypadek miał dzisiaj? To proponuję naprawdę udać się do szpitala. Poproś może jakiegoś zmotoryzowanego znajomego aby was podwiózł. Z takimi bólami powypadkowymi nie ma żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goodies
a nie możecie poprosić znajomych o podwiezienie? bo moim zdaniem to głupota zabijać ból nie wiedząc co jest jego przyczyną. czasem z czegoś małego powstaje wielki problem, więc ja bym nie ryzykowała i szukała sposobu na dostanie się na konsultację do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekaj dalej
sama napisałaś: "Mówiąc szczerze nie bardzo wierze tym lekarzom, którzy obradzają się w szpitalu czy przychodzi. Wiele razy zawiodłam się na nich." "Był od razu po wypadku w szpitalu, ale nic nie wykazali... " skoro wierzysz takim dobrym specjalistom to jak my ci pomożemy? prześwietlenie mu zrobimy? usg przez internet? czy tomografię na Kafe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tortura nie na czarno
kobieto, jestesmy w XXIwieku, zadzwon do znajomych, rodziny, wez taksowke:o albo siedz na kafe i za rok zaloz topik ''jestem z niepelnosprawnym, jak dalej zyc?'':o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, przekonaliście mnie... Chociaż prosiłam Was tylko o leki przeciwbólowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne ze po wypadku boli
dopiero po jakims czasie ;) karetki nie wzywaj, bo tylko placic Ci za to przyjdzie. jak mu nie przejdzie to jutro mozecie podjechac do rodzinnego ;) Albo nawet wezwac wizyte domowa. Tak demonizujecie jakbyscie nigdy poobijani nie byli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wake up alone
w facecie zero odpowiedzialności, a Ty wymyślasz miliony powodów, żeby nie czuć się winną, że nic nie robisz, tylko pomocy na kafe szukasz :o po pierwsze, skoro tak nie ufasz tym swoim lekarzom, to pierwsze co powinnaś była zrobić to ruszyć dupsko i pojechać spytać trzech następnych. po drugie, nie masz prawa jazdy, za to znajomych pewnie masz. rzucisz hasło i zaraz się jakiś znajdzie i was podwiezie. po trzecie, bólu kręgosłupa po wypadku nie powinno się lekceważyć, wy to niestety robicie. życzę powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda sluzba zdrowia
kobieto marsz do lekarza. moze mu sie robic jakis krawiak cokolwiek- pewnie zrobila mu tomografie. czesc urazow ujawnia sie pozniej. dobrze mowia- nie wierzysz tym lekarzom to wezcie nawet taxe jak juz nie masz czym dojecac. nawet 200 (chociaz nie wiem gdzie ty mieszkasz) jest mniej warte niz zdrowie chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba jeszcze miec te 200
;) latwo mowic komus kto ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale po co ma dziewczyna
jechac do tych samych lekarzy krorzy powiedzeli,ze wszystko ok? Zeby ja jeszcze opieprzyli, a chlopak sie umeczyl drogą? Mam fatalne doswiadczenia z lekarzami. Ja bym go na razie zostawilaw spokoju, nie dawala przeciwbolowych, bo tylko zaciemnaja obraz. Jesli boli nie do wytrzymania to sciagac pogotowie albo jechac od razy do lepszego osrodka medycznego. Ze jest obolaly po wypadku to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tortura nie na czarno
bez przesady, za 20km zaplaci 70zl w jedna strone (wiem, bo czesto jezdze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 70zl w jedna 70 w druga
nawet 140 trzeba miec... :O Popieram glosy rozsadku, zeby przeczekac. Jak by bolalo nie do wytrzymania to ewentualnie pogotowie. Ale przeczekac, bo to normalne ze boli teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Wam za wszystkie rady i podpowiedzi. Jestem Wam wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"11 [zgłoś do usunięcia] fujkaa Ale pojechał karetką do szpitala od razu po wypadku, miał kontrole i wszystko było ok. Dopiero teraz po kilku godzinach od wypadku ból mocno mu się nasila. Prosze nie straszcie mnie . " A skąd wiesz jak było:P?Przecież chyba bez powodu się nie pogorszyło:P.Może tylko tak twierdzili:P.A koleś możliwe że już 1 nogą w grobie jest:P.czasami się tak zdarzało:P.A tym konowałom przypomnij o kodeksie karnym i artykułach o błędach lekarskich:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×