jak wyzbyć się poczucia obowiązku?

i wrzucić na luz... niestety nie potrafię ciągle sie czuję zobowiązana do czegoś zrobienia, do dotrzymania terminów, do punkualności?

w sumie tez tak mam. zawsze gdy pracujemy w grupie, jestem wykorzystywana i robie sama za wszystkie osoby. ale z drugiej strony wiem, ze jesli ja nie zrobie to nikt nie zrobi albo zawsze wyjezdzam 1,5h wczesnej zeby sie nie spóźnic, chociaz wystarczyło by 30min:O tez nie wiem co zrobic:O chociaz chyba lepiej byc zbyt obowiazkowym niz przeciwnie?

własnie tak myśle sobie, ze lepiej jest tym którzy nie mają tego zaszczepionego... też mi sie długo wydawalo, ze jesli czegoś sama nie zrobie nie zrobi tego nikt , teraz powoli ucze sie rozdzielać obowiązki...ale daleko mi jeszcze do komfortu psychicznego