Ja katolik Ona Jehowy

zostałam wykluczona za seks przedmałzenski z chłopakiem ( nie świadkiem Jehowy)

Powyższym stwierdzeniem, udowodniłaś, że kłamiesz.

tzn ?

Kłamiesz, podając powód wykluczenia.

na jakiej podstawie , oskarżasz mnie o kłąmstwo ?

nie , nie kłamie . Nie chciałam sie żenic i nie zrezygnowałam z seksu wiec zostałąm wykluczona . Moja decyzja , moje życie .

to nie znaczy ze mam sie teraz usprawiedliwiac oczerniając moją byłą religie . Tak nisko nie upadłam.

Idę się ogarnąć i wybieram się do niej do pracy :)

Tylko nie ulegnij jej psychomanipulacji.

Spokojnie nie zamierzam ulegać :)Jak na razie ja nawet niby nie wiem,że ona jest ŚJ po prostu wiem ze swoich wiarygodnych źródeł.

Sekta ta założona została w Stanach Zjednoczonych przez Karola Russela w roku 1872 w Pensylwanii. Jest to sekta niechrześcijańska, która opiera się głównie na innym niż w chrześcijanizmie rozumieniu Pisma Świętego i jego dowolnej interpretacji. Biblia jest tam nieustannie zmieniana i dopasowywana do kierownictwa sekty. Członkowie tej grupy korzystają tylko z wyrwanych z kontekstu cytatów żeby udowodnić swoje racje. Często zjawiają się w naszych domach, proponując gazety i broszurki oraz rozmowę. Nie należy jednak od razu obrzucać ich wyzwiskami. Powinniśmy szanować ich jako ludzi i spokojnie wytłumaczyć, że nie chcemy zgłębiać ich wiary. Nie powinniśmy również brać od nich wszelkich broszurek, gdyż może być to dla nich zachętą do dalszego odwiedzania naszego domu. Przede wszystkim nie powinniśmy się wdawać w rozmowę na temat wiary. Osoby te są zwykle dobrze przygotowane na zadawane przez nas pytania wykorzystując niewiedzę zwykłych ludzi na temat Pisma Świętego. W Polsce sekta Świadków Jehowy jest bardzo aktywna, na świecie liczy około 2,5 miliona członków

hahaha u mnie troche inaczej :D - ja satanistka On moher :D :D :D i co w tej sytuacji hehe?:D jakos to idzie:D

to jest sekta!!!!!!!!!! W kościele katolickim nikt nie zabrania ratowania życia, czytania powszechnej literatury, zdażają się jakieś książki, ktore Watykan krytykuje, ale to jest zwykła sekta, propaganda, manipulacja i wyzysk! http://pl.youtube.com/watch?v=RoyTPOd6Els&feature=related

jak Was czytam

troszke zboczyliscie z tematu , też mam ten problem chodzi mianowicie o to że moja dziwczyna jest ''chyba '' SJ , za bardzo nie wiem co mam z tym fantem zrobic , nie rozmawiałem z nia na ten temat , tak samo nie mam przekonania czy to prawda jedynie z rozmowy z nią wydaje mi sie ze faktycznie wyznaje wiaje SJ , nie chce pytać jej otwarcie czy tak jest , macie może jakiś pomysł jak w delikatny sposób mógł bym sie dowiedziec czy wyznaje własnie taką wiare jaką są SJ ?? a i po czym moge stwierdzic czy jest praktykująca i.t.d ...?? tak na marginesie jestem w niej zabujany z wzajemnoscią .. tylko pytanie czy mam sie w to dalej pchać ..... ?? pozdro

poczestuj ja kaszanka a powaznie poprostu zapytaj ja jakiego jestwyznania

Ja mam taką samą sytuację. Naprawdę piękna dziewczyna. Tylko, że Jehowi nie obchodzą Świąt Bożego Narodzenia, a ja jej życzyłem właśnie "Wesołych Świąt" I co teraz? Jestem u niej spalony? Oczywiście, ona nie ma pojęcia, że ja wiem, jakiego jest wyznania. Zresztą to nie ma najmniejszego znaczenia. Może być nawet ateistką. Tylko ta gafa nie daje mi spokoju.