Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oj Janielica

czy wyobrażacie sobie święta bez karpia ?

Polecane posty

Gość oj Janielica

ja nie zabijam ,więc nie jem. Jakos kłóci mi się to z tym całym obrzędem miłości dla bliźnich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak karpia nie jadam... więc tak mogę sibie wyobrazić ale w praktyce i tak musi być na stole -tradycja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jup inpicz
Nie wyobrażam sobie świąt bez rodziny :) Karp po prostu jest. Bez jakiegoś myślenia o nim ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie mam karpia w domu, bo nikt tego u mnie nie je. a jakby mi jeszcze przynieśli żywą rybę do domu i próbowali ją zadziobać, to bym ich chyba sama pokroiła. do morderstwa w moim rodzinnym domu nie dopuszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bliźni powiadasz? a pamiętasz ze szkoły "kwiatki św. Franciszka"? to zdaje się wasz katolicki święty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Janielica
ale zawsze jakaś ofiara na ołtarzu "Miłości"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak
wyobrazam sobie ale tylko dlatego ze nie jadam wogole ryb!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Janielica
Qrde niedługo będą święta przy spagetti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie o majątek chodzi, ale o "braci mniejszych", jak zwierzątka nazywał. i wśród nich głosił słowo boże, bo one też pomnażają chwałę bożą;) litował się nad zwierzętami, traktował je jak symbol pokoju, miłości i obecności boga w świecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA SZALONAAA30
a gdzie jest napisane ze musi byc karp???????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Janielica
jego łuska przynosi pieniądze w następnym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jup inpicz
szprotka w makaronie ... za 100 lat na forum ktoś zapyta: czy wyobrażacie sobie święta bez szprotki w makaronem ? ale to już nie będe ja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
00:08 [zgłoś do usunięcia] Shao_Lin a co to ma do rzeczy? nic, tylko że jakbyś miała więcej forumowego doświadczenia ;) wiedziałabyś, że pisanie do mnie rzeczy typu "wasz katolicki ..." mija się z celem, ponieważ jestem tutaj przez sporo osób rozpoznawalna jako 100% ateistka, udzielająca się na prawie wszystkich topikach dotyczących wiary :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Janielica
ja jednak dla tradycji zrobię wiele-kupię parę gotowych porcji ,przecież w wigilię dzielimy sie nie tylko oplatkiem i jedzeniem -opłatek to dla mnie symbol dzielenia się i wsparcia następnych zamierzeń nadzieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej mnie śmieszą ludzie, którzy twierdzą, że litują się nad karpiami i dlatego wpieprzają... filety z mrożonki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam obowiązku znać wszystkich na kafeterii;) i mimo, że kojarzę Twój nick, nie rozpoznaję Cię jako 100% ateistki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Janielica
anyżówka tradycja jest rzecza wielką ,ale coś nie coś można zrobić inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przeglądałam i nie będę przeglądać całego forum i wszystkich topików. i nie chwal się tak swoim ateizmem, bo gówno mnie on obchodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Janielica - jak dla mnie to właśnie karp jest "inaczej", bo w ciągu roku normalnie go nie jadam. natomiast filety rybne jadam dosyć często, więc nie są dla mnie niczym specjalnie innym i nadzwyczajnym :) zresztą chodziło mi o to, że taki filet mrożony też był kiedyś żywą rybą, tak samo jak i karp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja widzę różnicę
Między karpiem a mrożoną rybą. Mam na myśli tu żywego karpia który długo męczy się w ścisku w ciasnym małym baseniku po to żeby każdy mógł mieć świeżą rybę. Chyba na mnie skończy się tradycja podawania karpia na święta :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przywykłam już do tego, że katole są na każdym kroku, więc tak też odruchowo już reaguję. wkurwia mnie ich obłuda:O a propos tych filetów- dzieci w usa podobno potrafią się dziwić, że hamburger kiedyś był krową;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×