czy wyobrażacie sobie święta bez karpia ?

anyzowka to jak to z toba jest? wierzysz w boga czy nie? i jak ci sie podoba to co kosciol katolicki zrobil z naszym narodem? i nie podawaj linkow bo nie bedzie mi sie chcialo czytac, odpisz tu i teraz :)

z tymi katolami przesadziłaś -gdyby nie katole nie miałabyś tych świąt!!!!

oj Janielica a czy to jakas atrakcja miec te swieta? :O

nie wiem po co jesc karpia w ogole, to jest chyba najbardziej niesmaczna ryba, jaka znam, bardziej badziewna od pstraga i pangi nawet :P panga czasem jest nienajgorsza, ale nie te chude z chin. ludzie sami sobie na zlosc robia jedzac jakies niedobre rzeczy dla jakis dziwnych tradycji, ktore nijak inaczej, tylko maja zrodlo w biedzie. gdzies w brudnym bajorze lapano karpie, bo inne ryby niedostepne. a ateizm, jako ze tu byla o nim mowa, o ile wyklucza wiare w bostwa, nie wyklucza milosci do bliznich, wiec wypowiedz anyzowki nijak sie ma do logiki. ale to typowe dla rozpanoszonych malolat co to sa "rozpoznawane" na forum :D :P

ateizm z pewnością wyklucza kierowanie się słowami świętych jako jakimś drogowskazem, więc z logiką u mnie wszystko w porządku :P a co do smaku karpia - dla Ciebie może niesmaczny, a dla innych pyszny, kwestia gustu i nic ponadto. poza tym karp powinien parę godzin popływać w wannie przed zabiciem, wtedy się "odmula" i nie ma błotnistego posmaku.

jolased - ale mnie zasypałaś gradem pytań :D ;) temat dość obszerny i niezbyt związany z karpiem...

aha, o rzeszty, dzięki za komplement - "małolat" :)

oj Janielica z tymi katolami przesadziłaś -gdyby nie katole nie miałabyś tych świąt !!!! a chuj mnie te święta obchodzą! wkurwia mnie ta coroczna szopka. matka sama po katolach jeździ, a potem jakieś cyrki odstawia... a weź powiedz, że nie przyjdziesz, to jeszcze takiego focha puści, że nie przetłumaczysz...

Ateizm wcale nie wyklucza kierowania się słowami świętych tak samo w życiu kierujemy się tym co jest napisane w przykazaniach bo jest to zbiór zasad ogólnych.

zbiór zasad ogólnych, których normalnym ludziom nie trzeba pisać...;)

ja widzę różnicę - jakby mi ktoś powiedział, że jest ateistą, ale robi coś tylko dlatego, że tak nakazał jakiś święty, to raczej pomyślałabym, że ma coś nie tak pod deklem.

Ech normalnym ludziom :) 200 lat temu kobiet nie uważało się z normalnych ludzi tylko za jakiś podgatunek więc z tą normalnością różnie bywa.

jeżeli ktos podchodzi do tych Świąt jak do szopki ,to ma właśnie ją na swoje życzenie >Bądżcie chociaż raz uczciwy i (kierując się zasadami ogólnymi lub katolicyzmem czy innymi hujami ) zróbcie to co człowiek powinien zrobić dla innego człowieka ,tradycji czy wartości kulturowych

A co ma za znaczenie czy ktoś był święty czy nieświęty?

w końcu karp nie rekin i nie rodzina -nie gryzie

z deklem nie ma tylko ta, co własne normy moralne ma ? /to pytanie, nie zarzut/

rozumny czlowiek nie robi czegos, bo tak nakazal jakis swiety, tylko dlatego, ze to jest logiczne. ateista nie ateista, logiczny czlowiek wie, ze jedyna szansa dla przetrwania w tym swiecie i maksymalizacji szczescia dla wszystkich jest zmaksymalizowanie milosci i wspolczucia. a ze przy okazji i paru swietych moglo byc tego zdania, to akurat juz tylko przypadek. anyzowko, twoj wiek oszacowalam nie po wygladzie, tylko po sposobie wypowiedzi, wiec nie wiem, czy to byl komplement ;) ale jak chcesz, to moge ci zapodac pare komplementow bo raz, ze lubie, a dwa, lubie jak sie ludzie ciesza ;)

ja widzę różnicę A co ma za znaczenie czy ktoś był święty czy nieświęty? dla ateisty - żadna, i dlatego właśnie ateista nie powie, że coś jest słuszne tylko dlatego, ze tak święty powiedział. czy teraz lepiej zrozumiałe?

to co wyzej napisalam nie jest na temat, ale zdadzaja sie z tym i wieksze religie i systemy filozoficzne nie parajace sie wiara w sprawy nadprzyrodzone. a karp? jak jest mocno posolony i opanierowany vegeta, to pewnie, ze smak ma ... no taki wlasnie, ale przyjemny ;) nie o blotnistosc mi nawet chodzi, tylko o cienki smak miesa, ale to juz faktycznie kwestia gusty, ja wole biale ryby glebinowe o mlecznym smaku, ew. lososia, ktory co prawda jest kuzynem pstraga, ale jak sie trafi dobrze podtuczony i plywajacy w czystej wodzie to palce lizac :)

o rzeszty - wiesz, o pierwszej w nocy na forum kafeteria to ja z reguły już nie dbam o styl wypowiedzi... w szczególności na takich ogórkowych tematach ;)

to sie roumie samo przez sie, z tym ze mi o shao_lin chodzilo chyba nie o forme, ale o tresc przeslania.

mi chodzi o ten styl poza dbaniem wlasnie, bo styl zadbany i wymuskany nie jest stylem wlasnym.

więc sam/sama sobie zaprzeczasz: "tak że zdanie jakiegoś swiętego, delikatnie mówiąc, mi wisi " Czyli wynika z tego że ignorujesz coś tylko dlatego że powiedział to święty.

o rzeszty mi chodzi o ten styl poza dbaniem wlasnie, bo styl zadbany i wymuskany nie jest stylem wlasnym. przeciwnie - zadbany styl świadczy o kulturze wypowiedzi, a to z kolei wiele mówi o człowieku. nie każdy w ogóle potrafi formułować posty w sposób "zadbany i wymuskany". ja widzę różnicę więc sam/sama sobie zaprzeczasz: "tak że zdanie jakiegoś swiętego, delikatnie mówiąc, mi wisi " Czyli wynika z tego że ignorujesz coś tylko dlatego że powiedział to święty Nie ignoruję, ale też i nie nadaję większego znaczenia. zdanie w temacie wyrabiam sobie niezależnie - może być podobne lub różne, niż zdanie świętego, ale ten święty nie ma na to najmniejszego wpływu.

dobranoc, moi mili

ale ty masz wlasnie bardzo zadbane i kulturalne wypowiedzi, na czym zakoncze, bo widze, ze jednak nie bylam w bledzie ;)

Czy ateizm narzuca wyzywanie innych ludzi od katoli :D Całe szczęście ze jestem deistą i nie mam paranoi widzenia \"katoli\" na kazdym kroku :D Gdyby jakis obcokrajowiec poczytal niekotre wypowiedzi w polskojęzycznym internecie doszedlby pewnie do wniosku ze Polska jest krajem wyznaniowym, gdzie kazdy obywatel zyje w strachu przed wszechobecnym KK. Podsluchy w kazdym domu, obozy rekolekcyjne dla wiezniow teologicznych, zakaz sprzedazy antykoncepcji,pornografi,alkoholu i papierosow. Kara smierci dla homoseksualistow,onanistow i panczenistów. Jedzenie na kartki wydawane tylko po niedzielnej mszy. Obowiazkowa co miesieczna spowiedz z nagrywaniem zeznań.. Tajniacy inkwizycji w kazdej bramie , policja obyczajowa na kazdym zskrzyzowaniu, pomnik papieza w kazdym ogrodku.... Nie,nie to nie prawda, to tylko niektórzy żyją w swoim własnym małym matrixie :D Można wyjsc na slonce (lub ewntualnie szarobury, pochmurny deszczowy dzien), bez strachu ze jakas zakonnica sprobuje Cię udusić różańcem gdy niepowiesz jej szczęść Boże :D

"nie powiesz" miało być osobno oczywiście ;]

o rzeszty - wybacz, ale w ogóle nie wiem, o co Tobie chodzi. zresztą nieważne. Ronove - masz trochę racji, ale nie generalizuj. ja nikogo nie nazywam \"katolami\", nie mam nic przeciwko katolikom, jako takim. natomiast wizja kościoła w Polsce, o której piszesz jest wprawdzie przesadzona, ale można odnieść wrażenie, że jest to właśnie szczyt marzeń kleru. a co powiesz na to: - krzyże wiszą na ścianach w publicznych szkołach, urzędach i w parlamencie, - podczas każdej uroczystości otwarcia jakiegoś ważnego obiektu - czy to budynku, mostu, czy nowej autostrady, zawsze musi się znaleźć jakiś ksiądz z kropidłem, - w publicznych szkołach, a nawet przedszkolach prowadzi się indoktrynację religijną na publiczne pieniądze, przedmiot \"religia\" to po prostu religia wyłącznie katolicka, lekcje prowadzone najczęściej przez księży zaczynają się i kończą modlitwą, - politycy nie ośmielają się wprowadzać zmian w ustawodawstwie, jeśli zostały one skrytykowane przez dostojników kościelnych, - prezydent używa wyrażeń takich, jak \"katolicka Polska\", \"Polacy to katolicy\", i to wszystko w kraju, który w konstytucji ma zawartą wolność wyznania.. :O

ja sobie wyobrażam. U mnie w domu sie nie je karpia bo nikt nie lubi. Robimy zawsze pange .