Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość założę się że niestety tak

Czy wypada to zrobić po 2 tygodniach chodzenia ze sobą

Polecane posty

Gość założę się że niestety tak

tzn. czy należy/wypada kupic prezent chłopakowi na gwiazdkę po 2 tygodniach chodzenia? czy muszę to robić? bo nie wiem co kupić, poza tym znajomość jest świeża, jeszcze sie tak nie znamy i poza tym nie rozmawialiśmy na temat czy robimy sobie prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipannica
wypada a co. tylko gorzej, jesli go tym zaklopotasz, bo mozliwe ze on nie bedzie mial nic dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 w skali beauforta
to zapewne oznaczało wspólne smażenie naleśników . polecam sam lubię nalesniki :classic_cool: a najbardziej to lubię placki ziemniaczane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la valse des monstres
Lepiej to ustalcie czy dajecie sobie prezenty czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz kupić jakiś mały drobiazg, niedrogi, ale daj mu wtedy gdy on cos bedzie miał dla Ciebie, inaczej głupio wyjdzie i bedzie troche niezręcznie, a on jeszcze zrobi się ciebie 'pewny'. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
no właśnie. a czy mogę przyjąć założenie, że skoro nie rozmawialiśmy o tych prezentach to czy moge spokojnie nic nie kupować?? albo np. kupię coś i mu wręczę jak on wystapi z inicjatywą pierwszy???? cholerne świeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
kobieta z klasa ---> dzieki kochana za radę, tak właśnie myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
kobieta z klasa -> czyli najlepiej kupie coś i dopiero jak on pierwszy bedzie miał cos to wtedy dostanie odemnie ten drobiazg?! a jak uważasz może powinnam wcześniej wystąpić z pytaniem --> to jak robimy jakies prezenty?, bosze to takie głupie i w ogole nie mam na to ochoty, na te prezenty, ale chce sie zchować kulturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kie ka
kup czekoladowego mikolaja i już :P jak cos to dasz ,jak nie to zjesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jap
najlepiej nic to jestbez sensu ja zawsze prezenty dostawałem i czułem się zakłopotany niema jak to prezent kupić sobie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
jap---> no dokładnie ja tę sama zasadę wyznaję, ale co jak on bedzie miał prezent??? juz sama nie wiem, jakie są katolickie zwyczaje? czy tak to jest, że sie robi prezenty na gwiazdkę jak znajomość jest świeża. pytam na serio bo nie wiem co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na Twoim miejscu miałabym cos dla niego w torebce i w chwili gdy on by mi wręczył prezent, usmiechnęłabym się podziekowała i powiedziała "też coś mam dla ciebie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
kobieta z klasa ---> a jak nic nie bedzie miał to nic nie dostanie, tak ?! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jap
jak on będzie miał dla Ciebie pocałuj go,poskacz,i powiedz zawsze o tym marzyłam i to będzie jego prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) hmm, najwyżej jak się bedziecie tego dnia żegnac, to możesz mu wręczyć, powiedzieć, że masz dla niego drobiazg, i ofiarować;) na pewno miło mu będzie;) i nie czekaj aż coś powie.. tylko cześć albo cos tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedstawicielka Warszawy
Gimgówno? Sorry, jeśli "chodzicie" ze sobą, tzn ze wczesniej sie znaliscie blizej... Kup drobiazg i daj :D ale nie oczekuj nic w zamian :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
kobieta z klasa -> no ale jak on mi nic nie wręczy to może być mu głupio jak ja wyjade z prezentem....... hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
po 26 lat mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego kup coś takiego żeby go ani nie speszyc ani nie skrępować. Np. czekoladki opakowane w piękny papier ;) ale to zależy jaki typ faceta, jeśli jest typowym zdobywcą bym nic nie dawała, a jeśli taki fajniusi, spoko koleś jak z sąsiedztwa, co chętnie przyjdzie, pogada, kawe wypije - to czemu nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
no on jest taki spoko koleś, taki nieśmiały :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założę się że niestety tak
dzięki, rzeczywiście jesteś babka z klasą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×