Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość khadja nin

Irytuje mnie jak ktoś mówi mi, że jestem chuda

Polecane posty

Gość khadja nin

48 kg 164 cm wzrostu Ale drażni mnie to, że osobie puszystej nikt nie powie w oczy 'jesteś gruba', 'jesteś coraz grubsza' , 'ty chyba cały czas jesz' :o Jem normalnie, wszystkie posiłki w miare regularnie, jestem zdrowa, nic nie poradzę na to, że jestem takiej drobnej kości Jak mnie to wkurza :o A są takie osoby, które juz się uwzięły i mówią tak systematycznie, inne natomiast nie widza żadnego problemu, np mój chłopak. Mama też panikuje, bo jak usłyszy od kogoś ' ale ta twoja córka jest CHUDZIUTKA" (chyba nie widzieli chudszych :o uwierzcie mi-lekka przesada) to zaraz sobie wkręca, że ktoś pomyśli, że mi jeść nie daje :D Więc albo zacznę czytać topik 'jak przytyć?' albo odgryze sie tym ludziom, tylko jak ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ja jestem chuda
ale z własnego wyboru poprostu nie mam zamiaru przytyć, dobrze mi z moją wagą i też ciągle słyszę teksty - aleś ty chudziutka, masz nóżki jak patyczki, zapadniete policzki , przytyj 5 kg to męża znajdziesz:O ( to mnie dobiło:D) i takie tam wnerwia mnie to wtrącanie się ludzi w nie swoje sprawy jak im się nie podoba niech nie patrzą są ciekawsze rzeczy do oglądania:D a nieraz mam ochotę takiej osobie też dowalić jakims tekstem w stylu - w tej fryzurze wyglądasz beznadziejnie, ale masz zmarszczki, schudnij 10 kg to też męża znajdziesz :D ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45 kg 160 cm
Mam to samo, ale przytyć nie zamierzam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac mi sie chce
bo ostatnio usłyszałam, że kiedys "lepiej wyglądalam" a teraz zeszczuplałam. nie wiem skad wsrod ludzi (średnie i starsze pokolenie) jest takie przekonanie, ze tylko osoba z kilkoma kg wiecej wyglada dobrze a osoba szczupła o prawidlowej wadze to zabiedzona chudzinka.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ja jestem chuda
mam 170 cm wzrostu i ważę 47 kg i w doopie mam to , że nazywają mnie anorektyczką:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllllllliiiiiiiiii
wcale się nie dziwię ze nie chcecie macie zaburzone widzenie siebie naparwdę chudy dziewczyny wygladają ohydnie, ja jak chorowałam na anoreksję cały czas byłam chuda w szyscy mi to mówili a ja się wsciekałam po kliku latach wyglądam normalnie nie chuda ale i bez sadełka i zdjęcia sprzed lat popaliłam to szok jak wyglądałam ale mia łam zburzenia widzenia własnej osoby pamiętajcie o tym- wklejcie zreszta zdjęcie figury bez twarzy niech was ocenią moim zdaniem taki wzrost do takiej wagi to skarjne niedożywienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac mi sie chce
tylko ze ja mam prawidlową wagę - 63 kg przy 175 cm wzrostu. i teraz sie wreszcie dobrze czuje. wczesniej wazylam ponad 70 kg i wsciekalam sie jak ktos mi mowil, ze dobrze wygladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khadja nin
no nie wiem czy mam zaburzone widzenie siebie :) od kilku lat pracuje z psychologiem (zawodowo) i ona nigdy nie powiedziała mi, że jestem chuda a z anorektyczkami miała do czynienia. Jestem szczupła no ale bez przesady żeby robić z tego takie halo i mi to wypominać! A najgorzej jak ktos mówi, jak np. odmawiam ciasta bo jestem naprawde najedzona, że sie pewnie odchudzam i się podśmiewa :o To zazwyczaj ta sama osoba mówi, a sama ma taka szczupluśką córke, że szok (tylko że ona ma 9 lat a ja 22)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka12345678
tez tak mialam, ale ostatnio udalo mi sie przytyc 10 kg, wiec ludzie przestali sie czepiac. przytylam bo jadlam na sile- co dw trzy dni pizza, ciagle kebaby, coca cola, slodycze wiem ze to niezdrowe, ale to byl jedyny sposob, bo mialam dosc jak slyszalam na ulicy idzie anorektyczka (155 cm 42 kg), anorektyczki pewnie ci ludzie nie widzieli... Lepiej sie czuje gdy przytyłam i zdaniem wielu osob lepiej wygladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka12345678
Taka waga wtedy, teraz waze 52 kg, pewnie dla niektorych to duzo, ale u mnie w miare ladnie to sie rozlozyło, duzo poszlo na biust i pupe, wiec jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pekka
Cześć nic się nie przejmuj,ja sama byłam chuda i też słyszałam takie głupie teksty.Teraz niestety przytyłam i słyszę że jestem gruba lub że jakoś się zmieniłam(jeśli ktoś nie widział mnie przez dłuższy czas)ale mam to w ...Także nic sie nie martw,najważniejsze to abyś Ty czuła się dobrze w swoim ciele!W zdrowym ciele zdrowy duch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khadja nin
gwiazdka, fajnie, że się dobrze czujesz tylko czy to zdrowe czy utrzymasz taką wagę, czy jak Ci nie będzie spadać to znów będziesz wcinać pizze i koło się zamyka? :) Ja nie potępiam absolutnie bo sama chciałabym troche przytyć :) A cellulit? Bo nie sztuka być szczupłym, to dziadostwo czepia się każdego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaa
mi tez czasto mowia ze chuda jestem... ale co mam zrobic?? Jem normalnie, jak jestem gloda ide cos zjesc, nie glodze sie:( mam od 10 lat taka sama wage, tez mnie to wkurza ale nic na to nie poradze... i nie wiem czemu ludzie tak bardzo sie czepiaja czyjegos wygladu- ja osob puszystych od grubasow nie wyzywam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfskjfkdsj
khadja nin- to powiedz tej pani, zeby zajeła sie własna córką, bo wyglada jakby wrocila z obozu koncentracyjnego a toba zeby sie nie zajmowała, bo twoja waga to nie jej sprawa jesli ona jest wredna, to ty tez badź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekrrrrrr
witam w gronie, mnie boli i wkurza jak ktos mi od razu docina " jedz nie przytyjesz od tego" albo "ta to sie pewnie odchudza" itp itd rzygam juz tym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!mam dosc!!!!!!!! mam 155 i waze 40 kg w porywach 42kg i nie moge przytyc!!! jem normalnie, nigdy sie nie odchudzalam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Mam dosc, ludzie rujnuja moja psychike!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulkownik spolkownik
a ja jestem 20 letnim facetem i waze tyle, ze mam BMS 19 i wygladam jak patyk. Wszyscy mi mowia ze jestem chudy, matka mojej dziewczyny ciagle sie mnie i jej pyta czy ja sie dobrze odzywiam, a ja po prostu tak mam. Moge jeść 3 obiady dziennie, tłustości a i tak mam ciaglę te samą wagę :/ przesrane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khadja nin
dokładnie każdy zaraz myśli, że sie głodzimy i że mamy na nasza wagę ogromny wpływ :o i tak dosadnie o tym mówią, że to staje się kompleksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie tez tak mówią ja zawsze odpowiadam ''Patrz na siebie,ja siebie taka lubie'' i każdy wtedy sie zwiesza.. i juz nic nie odpowiada POLECAM TAKI SPOSÓB =))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5555555555555550----
tez mnie to wkurza! przeciez innym nie mowi sie w twarz "ale jestes gruba", 'ale masz krzywy nos", "ale masz duza dupe" itd. to dlaczego nam tak mowia? jesem filigranowa i dobrze mi z tym, chcialaby mmiec troche grubsze rece i wieksze cycki ale trudno. dobijaja mnie te teksty innych osob chociaz bylam zawsze zadowolona ze swojego wygladu. ile mozna tego sluchac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA MA TO SAMO........
mam 169 i waże 52 kilo, jestem drobnej kości i chudo wygladam, tzn szczupło, wciaz mi koleżanki i ciotki mówia że chuda jestem. mam tego dosyć! czy to bardzo mało przy tym wzroście? jem normalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodia
a fakamaka spaślakom....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobnokostna
to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam to samo . Wszyscy mówią że chcą być chudzi , że muszą się odchudzać a jak widzą kogoś takiego jak ja to mówią jakaś ty chyda zawsze im się odgryza że po prostu mi zazdraszczą i tyle. Czasem sie odwalą a czesem nie ale warto spróbować czasem mam przez tych ludzi kompleksy i nie chce mi się życ , ale dziweczyny nie załamujcie się oni tylko nam zazdrąszczą bo jesteśmu chude a nie grube :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooaoooa
Mnie też się ludzie czepiają,że niby za chuda jestem. Za chuda dla kogo? Dla siebie jestem w sam raz, nic mi się nie dzieje, czuję się dobrze(oprócz problemów z żołądkiem, ale to inna sprawa), wyniki mam w porządku, ale ciągle słyszę, że źle wyglądam, babcia płacze, jak mnie widzi, że pewnie nic nie jem, zagłodzę się, rozchoruję itd., mogłabym spróbować przytyć, ale to nie byłoby proste, bo mam zespół jelita drażliwego, straszne wzdęcia i wywala mi brzuch po każdym większym posiłku i boli aż mnie skręca, więc jem 6-7 malutkich posiłków co 2 godziny, jak rodzina czy np. znajomi, którzy przychodzą do nas widzą, jak nakładam sobie porcję na talerzyk deserowy zaraz zaczynają komentować, że tak mało jem, tylko, że ja już jadłam 1,5 godziny temu, więc nie będę się opychać, jak nie jestem głodna. Co dziwne, nikt nie robi takich uwag mojej 18 letniej siostrze, jak pytam, czemu, słyszę "bo ona chociaż je, a chuda jest, bo młodsza i ma taką przemianę materii". Ona waży chyba 43kg na 160cm, ja 45, wzrost ten sam. Zawsze byłam szczupła, ale jakieś 8 miesięcy temu przez stres, grypę, później pisanie pracy licencjackiej, brak czasu na wszystko ubyło mi 3kg i tak już zostało, zaczęły się problemy z żołądkiem, musiałam ograniczyć produkty, po których się źle czuję i zostałam z taką wagą. Może kiedyś mi przybędzie, ale jak ciągle słyszę dogadywanie na temat mojej wagi, to, chociaż wiem, że to głupie, chcę na przekór wszystkim zostać przy takiej wadze, jaką mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie ja mam to samo
Jestem chuda, a do tego troszkę wyższa niż inni bo 171 cm może faktycznie jak ubiorę obcisłe dżinsy to ta chudość robi niesamowite wrażenie ale ja bardzo lubię siebie taka a te wszystkie baby z biura cały czas mi mówią że jestem strasznie chuda albo mówią gorzej że jestem sucha. One są prawie wszystkie przy kości i mówią mi cały czas że ja muszę jeść, a paradoksalnie to jem najwięcej żarcia z nich wszystkich. Co 2 godziny wyciągam jakąś kromkę albo drożdzówkę i podgryzam a one przez te 8 godzin prawie nigdy nic nie jedzą, rzadkością jest jak któraś coś je, a i tak są przy kosci. Ale one zdają się nie widzieć tego że jem często słyszę komentarze że jestem za chuda, że powinnam przytyć ale wiecie co mi to jakoś nie przeszkadza. W zasadzie to za każdym razem jak to słyszę to uśmiecham się do takiej osoby i śmieję się szczerze z tego, bo ja postrzegam to jako komplement. I one chyba dlatego sobie pozwalają na takie komenty bo w duchu chyba wiedzą doskonale że osobie chudej wytknąć chudość to nie jest i nie będzie nigdy tak obraźliwe jak wytknięcie nadwagi osobie grubej. Bo one wszystkie może mają nadzieje że jakbym faktycznie przytyła jakimś cudem to może im samym byłoby lżej że nie muszą się do mnie porównywać, bo czemu niby miałabym mieć lepiej od nich, niechbym też miała w duchu kompleksy z powodu nadwagi tak jak one. A że one nie mogą schudnąć to muszą sobie to jakoś przetłumaczyć i się pocieszyć jakimś tekstem w stylu "facet nie pies na kości nie poleci". To tylko taki drobiazg bo ja te kobiety w większości lubię i uważam ogólnie za fajne babki. Prawda jest taka że jedna z nich nawet sama kiedyś mi przyznała że chciałaby mieć figurkę taką jak ja, a druga jej przytaknęła że "kto by nie chciał". Widzę jak faceci patrzą, jak mówią mi że jestem laska i takie tam więc szczerze ? jeśli kiedykolwiek mi ktoś mówi że "rany jaka ty jesteś chuda" to za każdym razem ja się śmieję z tego. Nigdy. Dosłownie nigdy nie traktuję tego poważnie, a nawet jakbym dla kogoś wyglądała jak anorektyczka to też bym się tym nie przejęła bo generalnie wszyscy są pełni wad i niedoskonałości. I tym krytykującym to też do ideału często o wiele dalej niż mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej22
Jeszcze jest jedno takie powiedzenie: "baba chuda w domu nuda" niestety nie miałem okazji sprawdzić czy to prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diewczyno. ty rzeczywiscie
jestes baaardzo chuda. To się leczy ! Nie jest normalne żeby waga byla 48 a wzrost 164 Jak najszybciej powinnaś poszukać pomocy. Przytych chociaż 5 kilo. I przestan wmawiać sobie i innym że dobrze się czujesz. To jest choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie ja mam to samo
Moja babcia też zawsze załamywała ręce nad moją chudością i zamartwiała sie i tak było od zawsze, od dzieciństwa, ale ja nigdy nie traktowałam tego poważnie. Po prostu babcie już takie są, że chcą żeby ich wnuki były dorodne i pełne dla zdrowotności hehe ale sorry z całym szacunkiem dla mojej babci, gdybym ja miała taki gust jak babcia to nawet nie chce wiedzieć jak ja bym wyglądała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie ja mam to samo
Do diewczyno. ty rzeczywiscie A ty koleżanko ile ważysz i mierzysz tak z ciekawości pytam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×