co ze mna nie tak?

nie potrafie zakochac się w facecie ktory za mna biega kupuje kwiaty pisze smski i szybko jest mój zawsze zakochuje się wtakich obojętnych co to mnie olewają...wtedy cieszy mnie kazdy drobgy gest sympati...a takich co odrazu przynoszą kwiatki i prawia czułe słówka nie dostrzegam nie zakochuje się wnich

chciałam założyc dzis taki topic, ale nie miałam siły aby sie zebrac w sobie - mam to samo co Ty :o

wiem... to co jest trudno osiągalne przyciąga człowieka najbardziej... :) też tak mam... i w efekcie później strasznego kaca. ;)

dokladnie to samo....skazujemy sie na cierpienie na wlasne zyczenie ... :-0

wszystko z toba ok, zwyczajnie - jestes kobieta :-)

ale trudno, zeby byc z kims kto cie nie pociąga :o ja juz to przerabiałam i nie chce powtarzac

ale to jest chore bo im bardziuej taki facet sie stara tym mi jest bardziej obojętny jak na drugiej randce dostane kwiaty czy usłysze jakieś maks miłe rzeczy to już w ogóle mnie nie kręci

"miłość jest jak cień człowieka- uciekasz, to cię goni.. akiedy ją gonisz ucieka, jak cień, jak cień"

bardzo mądre powiedzenie i prawdziwe

Ja mam identycznie... tylko jak facet okazuje zainteresowanie automatycznie w odstawke, a uganiam sie za tymi ktorzy mnie olewaja.. to jest okropne, straszne, czuje ze moge przez to zostac sama do konca zycia

a ja to juz olałam :) nie czekam na miłość a tym bardziej na sex i pożądanie :D

A ja coraz bardziej dostrzegam tragedie w swoim postepowaniu, bo podobaja mi sie faceci o strasznym charakterze, a tych z 'dobrym sercem' odtracam

bo dranie są fajne :D

No nie powiedzialabym tego ww 100%.. mozna przez nich niezle sie nacierpiec..ale za to sa dobrzy w lozku:P

hahahah, wiem, tez sie swego czasu nacierpiala przez takiego gada-odrzucilam pożądnego chłopaka a poazłam za czortem ;) wniosek: zło, ryzyko podnieca. Spokój-usypia.

a co jest ze, mną nie tak, ze jak wiem, że ktoś się mną interesuję to zaraz uciekam, jesli ja tez się interesuję tym kimś... a potem cierpię i żałuję bo wiem, ze zmarnowałam szansę:(

jesli zalujesz to jestes moze stuknięta? ja np nie zalowałam ze wieje

tak to jest ze nie które kobiety podświadomie lubia jak sie nimi pomiata

nie jestem stuknięta, po prostu myślę, nie wiem czego, że nie będe potrafiła być z kimś, że stracę przy bliższym poznaniu, to chyba niska samoocena:O

a ja dzisiaj czytałam o kobiecie maltretowanej przez męza przez 10 lat,do czekał sie 3 lat odsiadki

moze niska samoocena. Ja jestem zarozumiala w stosunku do facetow- przynajmniej wiem ze na wlasne zyczenie to robie :)

wy poprostu jestescie popier..........dolone wszystkie!

ja to przynajmniej wiem :P i nie kryje sie z tym :P jak Ty baranie :)

no i jestem i dobrze, zresztą postanowiłam sobie, ze nie będe wyczekiwać dniami i nocami na księcia z bajki, zjawia się to się zjawi, jak nie to nie, już się powoli pogodziłam z myślą że kiedyś będe starą panna:P

hahahah tak jak ja... ja juz to olewam... a najgorsze jest to ze nadal sie podobalm, a mnie prawie nikt... azwlaszcza ci co ich miec nie bede :) i OKI!!! nich tak zostanie :) mnie juz to pasuje i teraz nawet wydaje mi sie to zabawne :)

eee tam. jakieś pokręcone teorie. prawda jest dużo bardziej prozaiczna. ci którzy traktują kobiety lekko i nie angażują się za bardzo są po prostu częściej atrakcyjni i mogą mieć, jeżeli nie każdą, to wiele. dlatego się w nich zakochujecie. a frajerowi który się kobietom nie podoba trafia się szansa żeby kogoś mieć i stara się jak może. tylko że wciąż pozostaje frajerem a to że się nim zainteresowałaś to zwykły przypadek, zbieg okoliczności i działanie niezbyt przemyślane. dlatego mimo jego zabiegów nie zakochasz się w nim bo nie jest fajny a te zabiegi są nieudolne.

ofe rma --> ta teoria tyczy sie rowniez kobiet ;] zgadzam sie

ja się może w swoim życiu z 5 facetom podobałam, chyba się mnie boją także bez polotu:P ale nie będe się poniżać wzdychaniem do kogoś kto nawet na mnie nie spojrzyi potem mieć doł, trafi się to się trafi nie musze się stresowac bynajmniej czy w oczach facetów wyglądam dziś atrakcyjnie czy też nie byleby w zgodzie ze sobą;)

grinczówna - > to fajna babka :)

"nie musze się stresowac bynajmniej czy w oczach facetów wyglądam dziś atrakcyjnie czy też nie byleby w zgodzie ze sobą" no właśnie: http://franzmauler.wrzuta.pl/audio/srbqbtqoQr/jan_kaczmarek_-_zerowy_bilans_czyli_pero_pero :D