Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatracona

Juz chyba nie uwierzę w miłość ..

Polecane posty

Gość zatracona

stracilam cala radosc zycia.... nie wierze,że moglabym spotkac na swej drodze kogos dobrego i madrego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Cit...
dobrych to jest pod dostatkiem tyle ze dodatkowo sa natretni, dupowaci i nudni...niestety ciagle takich spotykam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracona
wkurza mnie juuz to wszystko powoli.... nie wiem moze ja za bardzo czepliwa jestem... napewno ma swoje wady ale nie jestem jakas chetera... zle byc samotnym... w tlumie znajomych a jednak samotnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12131314ww
ja też nie wierzę, że jakąś spotkam na swojej drodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzejzi
hej zatracona Są jeszcze tacy, którzy są dobrzy, mądrzy, zabawni i rozrywkowi, ale tacy lubią też takie dziewczyny. Jeśli nie masz takich predyspozycji, to wybacz, ale musisz opuścić troche poprzeczkę i wybrać albo dobrego, ale już pewnie mniej przystojnego albo biedniejszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracona
Rzejzi hej zatracona Są jeszcze tacy, którzy są dobrzy, mądrzy, zabawni i rozrywkowi, ale tacy lubią też takie dziewczyny. Jeśli nie masz takich predyspozycji, to wybacz, ale musisz opuścić troche poprzeczkę i wybrać albo dobrego, ale już pewnie mniej przystojnego albo biedniejszego... wiesz... nie jestem jakas malkontentka, jeczaca nad soba baba... ot mam dola dzis:( juz dawno wpadłam na to,ze uroda u faceta to sprawa drugorzedna... kasa nigdy nie byla dla mnie wyznacznikiem.. zreszta sama na siebie zarabiam i jakos secjalnie nie narzekam... ja wiem ze sa fajni ludzie, męzczyzni.. ale zawsze cos nie tak zagra... jak nie ja to spieprze, to on.. i tyle... ja zwyczajnei chcialabym miec u swego boku normalengo faceta... ale gdzies juz nie wierze,z euda sie kogos takiego spotkac.. a jesli nawet to czy zaufam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzejzi
No to poczekaj. Nie tylko Ty masz taki problem, ja również, ale się nie łamnę:) Jak bedziesz dłużej czekała na chłopaka, to potem go bedziesz bardziej doceniać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×