Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirlenka

Jak daleko macie do swojego ginekologa?

Polecane posty

Gość mirlenka

Pytanie może trochę dziwne ale... Jestem z okolic Warszawy. Od roku chodzę do takiej gin do której mam 5 min pociągiem potem z 10 piechotką. Ogólnie jestem z niej chyba zadowolona, ale... wizyta kosztuje u niej 120 zł i w tej cenie nie ma ani cytologii ani usg, zresztą ona usg nie wykonuje, tylko ktos inny w gabinecie obok. Raz odniosłam wrażenie, że pani doktor chce już mnie się pozbyć z gabinetu, bo opóźnienia duże a ja tu jeszcze jakieś pytania zadaję, ale na ogół jest w miarę miła i cierpilwa. ALE - na portalu znanylekarz.pl jest oceniona jako zły, interesowny gin. :( No i własnie od ,ojej endokrynolog (prolaktyna - bardzo dobrze zostałam poprowadzona przez gin, ale już dalsze lezenie jest endokrynologiczne) sierowała mnie na usg do lekarza z Warszawy, bardzo dobry specjalista, byłam nim wręcz zachwycona ;). Badanie bezbolesne, bardzo dobry wywiad, szczegółowe wyjaśnienia, poświęcił mi naprawdę dużo czasu, rzadnego pośpiechu, no i opinie o nim na znanylekarz.pl bardzodobre. No ale problem jest w tym, że do niego mam 30 min pociągiem, potem 20 min tramwajem :( dość daleko, ale zaczełam myśleć nad tym aby on był moim lekarzem. Czy któraś ma tak daleko do gina i nie jest to strasznym utrudnieniem? Ale się rozpisałam ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do gina mam 30 min autobusem,ale nieraz bywa i tak,ze potrzebuje konsultacji z innym lekarzem/lepszym itd to musze djechac autobusem 2 h i potem tramwajem z nst h.albo samochodem to z 1.5 h jazdy,wiec jak widzisz nie Ty sama masz daleko,a jak wart tego,to sie nie zastanawiaj:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×