Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oooMADZIALENAooo

ich dwoch, ja jedna...jak rozwiklac ten problem?

Polecane posty

Gość oooMADZIALENAooo

Mam problem. Niektorym moze on wydac sie blachy, jednak dla mnie jest to dosc trudna sytuacja. Do mojej klasy dolaczyl jakis czas chlopak, ktory przejechal z innego miasta. Od tego czasu zaczelismy sie spotykac. W tym samym czasie rowniez zaczelam sie spotykac z moim dobrym kolega...Z jednym i drugim milo spedzalo mi sie czas. Pierwszy jest w moim wieku, gdzie nigdy nie potrafilam dogadac sie z rowiesnikami. Zawsze spotykalam sie ze starszymi chlopakami. On jako jedyny przypadl mi do gustu, zas drugi jest starszy o 4 lata. Z kolei przy nim czuje sie bezpiecznie, potrafie przy nim czuc sie wyluzowana, ale nie do konca pasowal mi pod wzgledem wygladu. No i czas, by zaczac najwazniejsze. Niedawno, dokladnie 3 dni temu impreza skonczyla sie u tego pierwszego. Chcac niechcac skonczyla sie jak sie skonczyla. Nie powiem, ze zaluje bo raczej nie. W sumie od tego dnia postanowilam, ze cos z tego jednak bedzie. Przerazal mnie jedynie fakt, ze chodzimy razem do klasy. Przedwczoraj zaraz po naszym spotkaniu wyjechal na kilka dni. Wczoraj z kolei spotkalam sie z tym drugim. Nie chcialam niczego innego, poza spotkaniem. Skonczylo sie to jedak na pocalunkach. Dzis stoje pod znakiem zapytania...Napewno nie chce ciagnac tego na dwa fronty. Nie naleze do takich osob. Jednakze stosunki plciowe maja dla mnie ogromne znaczenie. Nie chodze do lozka z pierwszym lepszym napotkanym chlopakiem. Dodam jeszcze jedno, ze nie chce klamac tego pierwszego, a przede wszystkim dlatego, ze ma przyjaciela jasnowidza. Czuje, ze zanim cokolwiek zdaze powiedziec on bedzie znal juz prawde. Troszke dziwnie wyglada to jak zaczyna sie byc z kims, a tu raptem jeden dzien niewidzenia sie ze soba i taki numer...Dodam jeszcze, ze tej nocy powiedzial mi, ze mnie kocha. Prosze pomozcie rozwiklac mi ten problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzejzi
Moim zdaniem powinnaś wybrać tego, który się bardziej stara o twoje względy, tego któremu bardziej na Tobie zależy. Jeśli wybierzesz tego starszego, to czeka Cię wielkie ryzyko. Już na początku widać jaki jest szybki. Zastanów się, czy nie zostawi Cię równie szybko jak Cię zdobył.. Potem oczywiście bedziesz jeszcze chciała wrócić do tego młodszego, ale już chyba Cię nie bedzie chciał:( Ja bym na penwo nie chciał takiej dziewczyny, która mnie zdradziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooMADZIALENAooo
W sumie oby dwoje tak naprawde sie staraja. Boje sie tego, ze temu mlodszemu moze cos strzelic do glowy. Mlodsi na ogol lubia zmieniac dziewczyny jak rekawiczki. Dlatego nigdy nie wiazalam sie z chlopakami w moim wieku...On jednak jako jedyny zmienil moje poglady. Ten starszy z kolei bardziej oczekuje wiezi duchowej, uczuciowej. Stoje w kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupcyngier
daj im we wszystkie dziury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzejzi
A ile Wy macie lat?? Moim zdaniem to ten młodszy się bardziej zaangażuje uczuciowo, niż starszy, który już niejeden związek przeżył i znosi rozstania z niewielkim przymróżeniem oka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nirkya
My po 19...Ten drugi z kolei 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooMADZIALENAooo
Napisalam z drugiego nicku. A wiec my po 19, a drugi 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzejzi
Mój brat ma 25 lat i zmienia dziewczyny częściej niż skarpetki:p (czyli jedna dziewczyna na weeken to dla niego za mało). Kiedyś taki nie był. Ja jestem jeszcze młodszy od Ciebie i nie wyobrażam sobie siebie takiego jak mój brat, ale jak bedzie-czas pokaże. Na dziś dzień chcę mieć tylko jedną a porządną dziewczynę. Radziłbym Ci zostawić tego starszego a pokazać temu młodszemu, że Ci na nim zależy. Na pewno nie bedziesz zawiedziona:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooMADZIALENAooo
Dziekuje za rady. Mysle, ze troszke mi pomogly. Najgorsze jest to, ze pomimo moich szczerych intencji nie mam pewnosci jak zachowa sie ta druga strona. Moze masz troche racji...Oby tylko ten mlodszy nie zmienil nagle zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzejzi
Czemu miałby je zmieniać. Jeśli mu pokażesz, że nie jest Ci obojętny, to na pewno Cię nie odepchnie:) Każdy szuka drugiej połówki:) A to, że ten starszy Ci wyznał miłość, nie znaczy jeszcze, że to prawda. Słowa mało znaczą. Ważne są czyny:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzejzi
Szczera miłość.. Jak koleżanka napisała wyżej skońćzyło się na całowaniu. Radzę następnym razem uważniej czytać terści topików:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzejzi
Sprostowanie: Szczera dziewczyna.. Jak koleżanka napisała wyżej skońćzyło się na całowaniu. Radzę następnym razem uważniej czytać terści topików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooMADZIALENAooo
Hmm ciekawe koncepcje...Dziekuje za wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooMADZIALENAooo
Czy myslicie, ze te uczucia sa szczere?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem dokladnie w takiej samej sytuacji... i wybralam chlopaka w moim wieku.. ale czuje sie zle z tym bo dopiero teraz zrozumialam ze kocham tego starszego... i teraz jestem z jednym a marze o drugim.. chcialbym wszytko odplatac i wrocic do tego starszego ale nie wiem co zrobic z tym co teraz jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooMADZIALENAooo
A ile lat ma ten mlodszy? Ja rowniez jestem troche w sytuacji bez wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten mlodszy jest w moim wieku czyli mamy 19 lat, a ten drugi jest 7 lat ode mnie starszy... ty masz szczescie bo jeszcze nie wybralas, a ja teraz musze jakos wyjsc z tego.. najgorsze ten z ktorym teraz jestem czyl ten 19 latek.. co chwila powtarza mi jak bardzo mu na mnie zalezy i jak mnie kocha..mi jest glupio bo ja go nie kocham i chcialbym byc z tym 7 lat ode mnie starszym.. radze ci dobrze sie zastanow zebys tez nie miala takiego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwert
..Dodam jeszcze, ze tej nocy powiedzial mi, ze mnie kocha no i co?? powidział tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooMADZIALENAooo
Najgorsze jest podjecie decyzji. Boje sie, ze dokonam zlego wyboru. Chcialabym poznac lepiej jednego i drugiego, a na to czasu juz niestety nie mam. Nie odzywam sie chwilowo do zadnego bo nie wiem jak mam z nimi rozmawiac. Czuje sie nie w porzadku w stosunku do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooMADZIALENAooo
No niby tylko powiedzial, ale jesli te uczucia sa prawdziwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz im ze zalezy ci na tej znajomosci i nie chce konczyc tego co miedzy wami jest ale potrzebujesz czasu, jesli cie kochaja to zrouzumieja i poczekaja.. a tym wtym czasie wybierz ktoregos. facet jak kocha to potrafi sie starac. ajak ty czujesz? na ktorym zalezy ci bardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooMADZIALENAooo
Jesli chodzi o to to jest to podzielone troche. Jeden bardziej pociaga mnie pod wzgledem fizycznym, drugi z kolei ma w sobie taka delikatnosc.Gdy mnie np. przytula nie lataja mu raczki tylko koncentruje sie na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten delikatny nie pociaga cie? wuesz..wyglada to nie wszytko.. jesli ten delikatby traktuje cie lepiej to badz z nim, wiesz ze bedzie staral sie zeby cie nie skrzywdzic.. a taki ladnis topewnei zdaje sobie sprawe z tego ze jest przystojny i nie ty to inna.. no chyba ze on do takich nie nalezy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooMADZIALENAooo
To nie do konca takie proste dac sobie spokoj :P Do mansonka16 wiesz nie mowie, ze jest jakims zajebistym kolesiem, choc nie twierdze rowniez, ze jest brzydki. Bynajmniej jest bardzo czuly, no i ta fizycznosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten z ktorym spalam jest tym mlodszym, z drugim tylko pocalunki. Dodam jeszcze, zeby bylo smieszniej okazalo sie, ze ten drugi jest przyjacielem mojego bylego. Z poczatku mialam do niego dystans, ale z czasem stwierdzilam, ze jednak nigdy nie byl po stronie mojego bylego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×