Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochany1211221122

Czy to miłość

Polecane posty

Gość zakochany1211221122

Wiem że pewnie to nikogo nie obchodzi ale moze ktoś mi powie co o tym mysli .... A wiec tak swoja Kobiete poznałem kilka lat temu na początku pisalismy czasem mejle potem od czasu do czasu sie spotykalismy hmm chyba nawet sie przyjaznilismy (ani mi ani jej nie zalezało na zwiazku)az pewnego dnia poczułem ze jest ważna dla mnie osobą i chce być z nią.Ona jednak kochała innego(ten ktos nie kochał jej tylko ona do niego wzdychała) i niedawała mi nadziji ale ja wciąz czekałem ,az pewnego dnia dała mi nadzieje ale ja oszołomiony na jej wyznanie ze chciała by sprobować nic nie odpowiedziałem , po jakims czasie jak powiedziałem ze tez chce to ona powiedziałą ze juz nie aktualne .Od tego czasu chodziłem prosilem by dala nam szanse błagałem ale ona nie .......Pewnego dnia po długich namowach zodziła sie byc ze mna i wtedy zaczeła sie nasza historia...Kochałem ją bardzo..a ona mnie niewiem raczej nie....(pisałam z chlopakiem ktorego kochałą wczesniej itp ...)raniła mnie starsznei zapisywała sobie wiadomości od niego martwiła się o niego czasem nawet myliła moje imie z jego )itp.... Potem postawiłem ultimatum albo ja albo on wybrała mnie (moze dlatego ze jego nie mogla miec)od tego czasu minely 3 lata .... ale dalej niewiem czy ona mnie kochal spotykamy sie codziennie sypiamy ze soba ale caly czas odnosze wrazenie ze ona mysli o nim.... on studjuje w innym miesci ale rz jak dowiedziala sie ze przyjeżdża poszła w miejsce gdzie wiedziała ze możne będzie grał w pilke.... ( zbieg okoliczności czy chciała go zobaczyć)pamięta daty pierwszego pocałunku itp ... a naszych dat nie bardzo ......i mam problem gdzy z jendej strony ,am wrazenie ze mnie kocha a z drugiej nie bo ja tez nie bylem wporzadku czasem zdarzylo mi sie ja ranic (wyklinac ,nawet raz ja uderzylem)zrezygnowala z kolezanke z wszystkiego dla mnie czesto mi mowila ze mnei kocha a ja to mailem gdzieś i ona płakała nocami ... jak myślicie kogo ona kocha?nie jestem małolatem co ma 12 lat i ma rozterki porostu nie potrafię sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany1211221122
no to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triple zero
za długie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajaacy
po pierwsze: jak podniosłeś na nią rękę to nie jest miłośc z Twojej strony, a skoro ona myśli o kimś innym również, to znaczy że Ciebie też nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany1211221122
A i jeszcze nie wiem czy to wazne ale pracuje jako woźny w szkole dla uposledzonych trzeciego stopnia w Jarnutach kolo Szawar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zakochanego
dupiatą masz pracę, współczuję zcałego serca. Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...wspolczuje...
szczerez??... ona sie poprpstu zaczela do Ciebie przzwyczaja i teraz ciezko jest jej odejsc... mialam identyczna sytuacje z mim juz NBYŁYM facetem.. kocha nir kocha.. wybal mnie..ale pomimo 2lat wogole tewgo nie czulam.. odeszlama.. i wiesz co?? WOGOLE nie strala sie wrocic! :)... wiec samo przez sie mowi wszytko! pow, jej ze pomimo tyle minionego casu adal czujesz jejgo obecnosc a zawbawa w trojkkacik to nie dla Ciebie.. jeszcze koles skoczy stdia postanowi wrocic do rodzinnego miasta i co? zostaniesz pozucony i sam.. pow jej ze musisz sie zastanowic zob co ona zr .. jesli jej NAPRAWDE zalezy bedziesz wiadzial i sam sobie odpowieszzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astamaniana mily
A ja mysle,ze na swoj sposob Cie kocha, ale nie jestes dla niej najwazniejszy tzn. jestes w chwili obecnej, bo nie moze miec tamtego, jednak gdyby tamten ja chcial i kiwnal palcem, polecialalaby do niego bez zastanowienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany1211221122
zostawiłem ją raz ale powiedziała ze mnie bardzo kocha i nie potradfi zyc bezemnie ganiała za mną aż uległem i znow jestem z nią... ale nie potrafię jej uwierzyć wiec nie jest tak ze jak ja zostawilem ze miala to gdzies..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany1211221122
dziękuje tym co się pofatygowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×