JAK DOBRZE WYBRNĄĆ Z TEJ SYTUACJI??POMOCY

Dziś kupiłam mojemu facetowi na Gwiazdke perfumy Gucci.Wiem ,że chorował na nie.Kupiłam 30 ml,bo tylko na tyle było mnie stać,nie zarabiam dużo $,zapłaciłam za nie 157 zł.Chowam je do szafy,między ubrania i patrzę- a tam perfumy od niego dla mnie,w siatce.Oczywiście babska kobiecość :P kazała mi tam zajrzeć...Zapłacił 345 zł za 100 ml :(!!! Jak mi teraz głupio ;( On tak dużo dał,wysilił się,a ja ???Jak wybrnąć z tej sytuacji ,gdy będzimy sobie dawać prezenty?A jak on zobaczy w necie ile za nie dałam?A w necie są jeszcze tańsze,bo po 120 zł :((

trzeba mieć nieźle nasrane by patrzeć na cene prezentu!

oboje jesteście chorzy na towary z wyższej półki, bo ja na stówce bym skończyła.

Znając mnie zrobię się czerwona i chyba zapadnę pod ziemię ;( Jak z tego wybrnąć?? Pomóżcie :( Cholernie mi głupio .Ale dokładnie 3 dni temu miał imieniny i kupiłam mu skórzany portfel za 89 zł,wytraciłam się ogólnie .

Przesadzasz ;) A gdyby było odwrotnie, to jakbyś zareagowala?

jesli jestes biedna to trzeba kupowac duze opakowania tak jak robisz z proszkami i mlekiem

Ale ja mu nie kazałam takiego drogiego kupować :( On sam tak zadecydował.Nic mu nie mówiłam,nawet nie wspominałam ,co bym chciała sobie kupić.Ja mu kupiłam ,ponieważ wiem,że bardzo mu one się podobają i mogłam raz kupić takie droższe,ale rok temu zmieściłam się w 90 zł.

czy licytacja jakaś? Beznadzieja!

nie sądzę, żeby on zaprzatał sobie głowe takimi pierdołami, kto zapłacił więcej za prezent - kupiłaś mu perfumy, które lubi. To fajny prezent. Dokup do tego coś "milutkiego", np. jakies słodkie serducho i będzie ok. :) (a może nawet sie lepiej poczuje, że Cię tym razem rozpieścił bardziej niż Ty jego :) - niektórych facetów dowartościowuje cos takiego)

Przesadzasz kobieto, przecież najwazniejsze jest to, ze w ogóle coś dostanie i że to prezent od Ciebie a nie cena prezentu:)

Tak sobi tylko pomyślałam,że może sprawdzić w necie.Wiecie -taka ciekawość.Gdybym ja takie dostała,nic bym nie zrobiła,a raczej cieszyła się jak głupia.

proponuje po otworzeniu prezentów wspólne samobójstwo :o innego wyjścia nie ma z tej sytuacji :D

Macie rację.Nie będę nawet o tym myśleć,liczy się gest,a to nie moja wina,że jego perfumy są tańsze,a na więcej mnie nie stać,bo fakt - były większe,ale to już po wyżej 250 zł!!

ehhh chciałbym mieć taki problem... powiedz że był drogi ale kupiłaś w biedronce a tam wszystko jest tanie bo przeterminowane jeden dzień...

facet kupił mi drogi zestaw, perfumy i żel pod prysznic za ok 300zł a ja co? nic bo nie mam kasy, nie pracuje (ucze się jeszcze) i nawet na czekolade nie mam :-(

a jakie to fajne perfumy dostaiez?

ciekawe czy nic byś nie zrobiła skoro wyskakujesz z takim tematem na forum to...

jesteś materialistką :O

ja cie pociesze moze on bedzie mial tanszy prezent ale za to bedzie mial niespodzianke a ty nie i tego sie trzymaj gdyby bylo mu przykro :D:D:D

i wlasnie dlatego uwazam, ze zwyczaj dawania prezentow - z jakiejkolwiek okazji- powinien zniknać bezpowrotnie:o

Kupił mi Chanel Coco. Nie jestem materialistką.Materialistką bym była,gdybym leciała na kasę i wszystko obliczała wg pieniędzy.Ale boję się jego reakcji,tzn.wstyd mi,że kupił droższe niż ja :(

6qvZooyAncrUXvyQ0dMDUC5I

Quyxm38i7Mz2yblQtTB0kwH2