Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vernma

szczupłość jest najważniejsza!

Polecane posty

Gość vernma

Żeby nie było że jestem jakimś znerwicowanym chłopaczkiem lub piękną blond lalą - jestem kobietą i figurę mam przeciętną, ani chuda ani przy kości. Nie chcę też w żaden sposób obrażać szczupłych ani grubszych dziewczyn, bo nie o to chodzi. Patrząc na moje koleżanki dochodzę do wniosku że jak dziewczyna jest bardzo zgrabna mimo że ma brzydką twarz to łatwiej znajdzie faceta niż dziewczyna gruba z ładną twarzą. Szczupłość jest najważniejsza, to nieprawda że patrzy się przede wszystkim na twarz. Gdyby na kafe można było podawać linki do zdjęć, to pokazałabym wam moich parę koleżanek z pięknym ciałem i naprawdę (naprawdę!) brzydkimi twarzami, które mają przystojnych mężów. Jedna jest wręc zjawiskowo brzydka, gdy byłyśmy dziećmi to strasznie jej dokuczali. A potem dorosła, zaczęła nosić fajne ciuchy, zapuściła długie blond włosy i twarz już nie była ważna, bo ma naprawdę zajebistą figurę. Miała kilku chłopaków, żaden z nich nie był brzydki. Niedawno wyszła za mąż za przystojnego faceta. Nie znaczy to że dziewczyna pulchniejsza nie znajdzie nikogo - nie, nie. Ale moim zdaniem ma mniejsze szanse niż zgrabna laska, nawet jeśli ma ładniejszą buzię. Jasne, wiem że niektórzy napiszą że najwazniejszy jest charakter, bla bla... Pewnie że jest wazny, ale jak jest nieatrakcyjna powłoka to mało kogo ten charakter będzie interesował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfdfgdfgdfg
Coś w tym jest. Ja też bardziej zwrócilabym uwagę na faceta z pięknym ciałem i brzydką buzią niż poczciwego, ale otyłego pana z ładną twarzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczupła sylwetka świadczy często o tym, że kobieta o siebie dba. To oczywiste, że pomaga zdobyć mężczyznę, bo dla nich aspekt wzrokowy jest wyjątkowo ważny. A jak kobieta jest pulchna to już z miejsca pojawia się domysł, że o siebie nie dba, że może mieć kompleksy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choć to dla mnie dziwne
potwierdzam że tak jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choć to dla mnie dziwne
koszmitkal-tyle że nic bardziej mylnego, znam mnóstwo kobiet tych nie zbyt urodziwych które miały powodzenie u przystojniaków z powodu smukłej sylwetki a po dzieciach straciły ta nienaganną sylwetkę bo .....nigdy nie musiały o nią dbać i teraz nie wiedzą jak to zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6666666666666666
ja też potwierdzam. W sumie - jak masz paszteciarską twarz to nie jest wazne, możesz być brzydki/a. Najwazniejsze to mieć zajeebiaszcze ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale spojrzcie na to
bardziej optymistycznie: sylwetkę zawsze można samemu poprawić natomiast twarz jedynie u chirurga plastycznego a i tak nie bedzie idealnie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum byummm
Ja też mam jedną taką koleżankę. Nosi okulary grube jak denka od butelek, ma zeza rozbieżnego i nigdy nie wiem czy patrzy na mnie czy gdzieś obok, ma wielki garbaty nochal, pryszcze, małe krzywe usteczka i zęby jak pieńki - małe, powykrzywiane, bardzo ciemne. Do tego jak się śmieje to widać jej więcej dziąseł niż zębów. Ale ma długie blond włosy i naprawdę śliczną figurę, którą podkreślała strojami. Jak zobaczyłam jej narzeczonego to prawie padłam. Naprawdę przystojny, bogaty i inteligentny. Potem wyszła za niego i dziś mają już dziecko. Ich zdjęcie ślubne jest na naszej-klasie i jest wprost makabryczne, bo są tylko ich twarze. Ona - potwór i on - przystojniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grube sa aseksualne
A poza tym obrzydliwe bo o siebie nie dbaja i nie zasluguja na szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty123456
Ja jestem z gatunku tych przy kości i z piękną twarzą i włosami. Przyznaję się szczerze - uważałam że skoro natura obdarzyła mnie taką cudowną twarzą to nie musze już nic robić. No i się zapuściłam. Prawie zupełnie straciłam powodzenie. Teraz wiem to samo co autorka wątku, dlatego w końcu zaczęłam dbać o siebie i chudnę. Śliczna twarz to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie że nie jestem sama
najlepszym jak dla mnie przykładem jest Justyna Steczkowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum byummm
Steczkowska nie jest aż takim potworem. Nie jest najpiękniejsza, ale nie określiłabym jej jako szpetnej. Ale fakt, męża ma bardzo przystojnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na żywo steczkowska
jest bardzo paskudna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie że nie jestem sama
a tak poza tematem, strasznie mnie bulwersuje taka pogarda dla tych nieco grubszych i przypisywanie im nie dbania o siebie i oczywiście mam nadzieję że chodzi o brak jakiejś racjonalnej diety a nie o higieną osobistą :) Myślę że to jakiś mit, bo choć wiadomo że są ludzie dla których objadanie jest priorytetem w życiu to naprawdę nie tyczy wszystkich ludzi tych 'Już nie szczupłych" . Czy niektórzy nie wiedzą o tym że większość szczupłych to ludzie z takimi genami metabolizmem którzy nic nie mają wspólnego ze zdrowym jedzeniem i to oni najmniej o siebie dbają jeśli chodzi o ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mega kociak
ja jestem gruba,nie ukrywam! ale mam piękną buzię,śliczną cerę i super wlosy.I idę sobie kiedyś ulicą i zaczepia mnie babeczka i pyta się czy bym nie chciala pracować jako foto modelka,rozumiecie,sama twarz! Bylam w szoku,umowilyśmy się i poszlam.Zdjęcia wyszly fantastycznie,w życiu takich nie mialam! moja twarz ukazuje się teraz w niektorych znanych gazetach,krzyzowkach itp.pracuję już tak od 2 lat! i co jeszcze te kobiety co ze mna pracuja i meżczyzni zresztą tez mówią ze nie wyobrazaja sobie mnie szczupla! a co do powodzenia u facetow to zawsze je mialam bardzo duze,ostatno mi powiedzial fajny koleś że jestem 'zajebiste futro' i że buzię mam jak z żurnala,nie pomylil sie,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maga kociak
jestes tylko odsetkiem... takich dziewczyn pasztetów. Jestes wyjątkowa i mialas szczescie. Natomisat reszta grubasek tak nie ma. \Cale szczescie, ze ja mam filurkę i niebrzydką fajną buźkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfdsjfkdsj
a ja mam to szczescie ze mam ładną twarz i dosc szczupłą (choc musze zrzucic kilka kg) sylwetke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzielec11
ja mam przecietna twarz i jestem bardzo szczupla . Ale tylko dlatego ze mam to w genach . Jeszcze nigdy nie odmowilam sobie czegos do jedzenia na co mialam ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna z kotem25
no macie racje.... ja jestem z gatunku tych grubych.... jak schudlam to od razu mialam wieksze powodzenie - ale moze to tez sie bralo z pewnosci siebie???? a mam tez szczuple kolezanki - z paskudna geba i naprawde maja wieksze powodzenie - w zasadzie tylko wynikajace z faktu ze sa szczuple chyba... a ja jeszcze do tego wszystkiego jestem wysoka bardzo i przy moich kg to juz masakra... nie ma co liczyc ze mnie ktos pokocha - kupilam se kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLIN_A
bardzo prawdziwa obserwacja już od dawna widzę tę prawidłowość jak jest szczupła, to nieważne że twarz ble, nic się nie liczy, zawsze się podoba, bo taka "zadbana" a jak pojawia się nadwaga, to kobieta może być super ubrana, ładne dłonie, paznokcie, włosy, makijaż, a komentarz i tak zawsze "aaaaaaa ta gruba" dlatego schudłam to jedyna metoda inwestowanie w oprawę, ciuchy etc. nic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TTTTTTTTTTTTTTTTTTT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polprzytomna
ja tam wole ladna twraz bo nad sylwetka to zawsze mizna poparcwoac i zmienic,a niesttey twarzy sie nie zmieni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjaa
Zgadzam sie z autorka. Brzydka z twarzy dziewczyna z zajebista figura zawsze znajdzie faceta. Grubaska z ladna twarza bedzie miala problemy(a wyjatki potweirdzaja tylko regule). Zreszta moge to potwierdzic na wlasnym przykladzie. Kiedy bylam gruba nikt na mnie nie zwracal uwagi mimo iz twarz zawsze mialam ladna. Kiedy schudlam nie moge opedzic sie od facetow mimo iz w srodku jestem taka sama, tyle ze opakowanie atrakcyjniejsze. Jeszcze nie spotkalam brzydkiej dziewczyny z super figura i cialem, ktora bylaby samotna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta przede wszystkim musi być zadbana! jeśli nawet ma trochę więcej ciałka, ale ubiorem podkreśla swoje atuty, a ukrywa niedoskonałości, a przy tym ma ładną twarz - do tego jeszcze miła aparycja i optymizm - taka laska ma powodzenie. ja mam takie właśnie spostrzeżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjaa
Najważniejsze jest być dobrym człowiekiem! Bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze należy oddzielić powodzenie seksualne (typowo do łóżka i nic więcej, albo ewentualnie, żeby się pokazać z taką) od powodzenia towarzyskiego. dwie skrajności, pomiędzy którymi znajduje się mnóstwo dziewczyn za chudych, za grubych i w sam raz - ale pewnych siebie, zabawnych,towarzyskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjaa
Bylam dobrym, grubym czlowiekiem i jakos nikt nie mial ochoty mnie blizej poznac, Jestem teraz szczupla, atrakcyjna kobieta, ale za to bardziej egoistyczna, myslaca o sobie i jakos facetom to nie przeszkadza wrecz przeciwnie, w ciagu dwoch lat oswiadczylo mi sie trzech facetow, a tuzin innych o mnie zabiegalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam koleżankę przy kości, którą wielu ze względu na śliczną twarz, no i duży biust, chciało zaliczyć... miała wielu chłopaków, takich na poważnie i mniej, ale powodzenie miała zawsze, tylko jedyne co ją martwiło to fakt, że faceci często patrzyli na nią przez pryzmat jej biustu (trudno było go nie zauważyć), więc zaczęła się inaczej ubierać, bardziej na sportowo. i... nie każdy miał odwagę do niej zagadać, ale faceci wciąż się kręcili wokół niej. aż poznała pewnego faceta, początkowo nieufna, a teraz jest jej mężem i taką właśnie ją kocha. każdy lubi co innego, najważniejsze to być zadbanym i szczęśliwym, reszta się ułoży. szczupłym... może i jest łatwiej, ale nigdy nie mają pewności, że dostają od życia to co dostają za wygląd... i nie zgodzę się, że laska z brzydką twarzą (poza tym: dla kogo brzydką?) ale z ładnym ciałem prędzej znajdzie faceta niż ładna buzia z wielkim ciałem... ale możemy sobie tak gdybać i przypuszczać, a życie toczy się dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×