Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-marcin-

takie gadanie..

Polecane posty

mieszkam z dziewczyna, a w zasadzie tylko sie przytulamy, bardzo to lubie, brakuje mi teraz gdy nie ma jej przy mnie ale stracilem zupelnie ochote na seks, nie chodzi mi o jakies erotyczne potrzeby nie tylko na seks stracilem ochote, w ogole na wiele rzeczy ostatnio to bylo jakies przelomowe, ona nawet wbrew sobie mowila chyba, ze zacznie jakies tabletki brac zebysmy mogli sie kochac nie moglem sie przeciez na to zgodzic, ale stracilem jakos mozliwosci odczuwania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ----------nikola-----------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ----------nikola-----------
no to niech ona bierze tabletki i do dziela :P to jakas dziewica? ile macie lat, ze ze soba juz mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy po 22 lata, studiujemy i mieszkamy razem.. tak, ona jest dziewica ja, jak to sie mowi, prawiczkiem - nie uprawialem seksu nigdy, jakies kontakty seksualne miedzy nami istnialy, jakis pitting, seks oralny teraz nie ma juz nic, chyba oboje nie mamy na to ochoty, chociaz zaczelo sie od moich jakich dziwnych reakcji i ona chyba nie chce zeby cos sie dzialo takiego ze mna, no i pewnie jej tak wygodniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czulem sie winny, myslalem ze ja do czegos zmuszam, tluklem sie po glowie, siedzialem w lazience sam.. to sie z naszych jakichs dziwnych poczatkow bierze, ktore niby juz wyjasnione, niby wiem ze nie bylo mojej zadnej winy, ale i teraz... bardzo duzo.. regul ona wyznaczla, ja to rozumialem staralem sie stosowac, ale czulem sie jak splatany, potem te emocje wszystkie uchodzily placz, milczenie, teraz jeszcze wspolokator, zachowujacy sie jak intruz krempujacy nawet gdy go nie ma no i ona chodzi do kosciola, wiec pewnie by nie chciala, rozmawialem z nia, ale nei wiem, nie rozumiem, czuje tylko ze to moja wina wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ====Marcin====
Co Ty ciągle z Tą swoją winą wyjeżdzasz?? Mnie to już drażni, może ją też... Weż się w garść i postępuj jak facet.. W Twoim wieku to już chyba sex jest dozwolony :D Bierz się do roboty, nie marudź:p Może ona czeka na Ciebie a Ty na nią. Zrób ten krok, może Ci łba nie urwie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakos we wrzesniu tego roku bylo wszystko dobrze.. piescilismy sie, oczywiscie o seksie nie bylo mowy.. ja nie chce miec dzieci, ona teraz takze i obawia sie tego zajscia w ciaze, rozumiem to.. ale teraz jakos sie strasznie odsuwamy, ona nigdy nie zrobi nawet kroku zeby sie pocalowac a ja, nie wiem ona nie czeka na moj krok, zachecajacy ja do seksu, pytalem ja o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ----------nikola----------
ehhh a po co w mieszkacie razem, jak nie chcecie seksu uprawiac? po co ludzie mieszkaja ze soba, spia ze soba(?) jak nie chca seksu, to jakies nie normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@nikola: Najpierw mieszkalismy razem, po tem zostalismy para.. wiec dziwnie byloby sie wtedy wyprowadzac gdzie indziej, ale masz racje.. nie powinno sie mieszkac, spac razem jak sie nie chce wszystkiego.. teraz to juz wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh.. misiek, ale co jest cipkowatego? Dlatego, ze sie zle czuje to jestem cipkowaty, czy dlatego ze jej nie naklaniam, nie naciskam? Czy z innego jeszcze powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo zabierasz się do tej swojej dziewczyny jak pies do jeża a jezeli jej rzeczywiscie nie chcesz przelecieć to znaczy ze to nie jest milosc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×