jaka jest choroba przenosza przez polkniecie spermy albo seks w gumie?

glupio brzmi, ale pytam powaznie

od opryszczki po aids ;) zalezy jakiej wielkości otworki są w gumie.

durex jakie maja? serio - chce mu powiedziec,ze mnie czyms zaraził, postraszyc..... :( musze!chuj

loj kurde.... po cholere? puscil cie kantem czy co?

hifa mozna dostac.

zostawił! zemszczę się!

powiedz że masz opryszczke narzadów płciowych;) teraz to na topie, nawet Paris Hilton to ma ;P

ostatni seks był 3 mce temu..

dziecinada opryszczka... a czy on nie musialby miec objawow?? poza tym na kogo wyjdziesz jak on sie przebada? ze sie puscilas. i mial jeszcze lepszy powod zeby rzucic. nie mozesz zarzucic mu choroby ktorej nie ma

a jesli jest? hiv pojawia sie po pewnym czasie..ale boje sie zbadac

a jesli jest to trzeba bylo go przebadac wczesniej bo moze powiedziec ze zlapal to od ciebie. chyba pol roku trzeba odczekac od "niebezpiecznej sytuacji"-ale nie jestem pewna i trzeba to sprawdzic w laboratorium

a to w koncu boisz sie że jesteś chora, czy chcesz coś po prostu zmyślić?

zmyslic ale moze i sie powinnam zbadac. mial duzo partneretk a ja lykałam. choc zawsze byl we mnie w gumie

nie zmysłaj bo wyjdzisz na zdzire... ale dla pewnosci przebadaj sie ;) ja bym olała kolesie...

wytlumacz mi swoj tok myslenia- bo mam kolezanke ktora mysli podobnie i ni cholery nie moge nadazyc. malo tego takimi dzialaniami zalatwila sobie w jednej miejscowosci miano za przeproszeniem ruchadelka, ale sama o sobie mniemanie ma ogromne. co chcesz uzyskac oklamujac go? bo dostep do badan ma kazdy i latwo zweryfikuje czy mowisz prawde. a jesli on okaze sie zdrowy aty bedziesz teoretycznie chora to wniosek nasuwa sie sam przez sie

doladnie- krytyczne oko ma racje. jedyny sposob by wyjsc z tego z twarza to "zniesc to po mesku"

ciąża :D

w sumie racja...emocje mnie dzis noszą. 3 mce a ja dalej za nim smece... na szczescie glownie w duchu.. musze byc silna, niezalezna, zniesc to.. po mesku, tak....... zapomniec, zaczac od nowa... bylo minelo, moze kiedys sam doceni, zateskni....... nie dam sie , prawda?:( :(:(:(:(

fddd dzieki Ci.. czytałam Twe wpowiedzi w innym topicu, madrys czlowiek.... uspokoiłam sie, dzieki

loj.... doceni zateskni a ja mu znowu dam...... dasz rade - kazdemu czlowiekowi cos takiemgo sie przytrafia. trzeba sobie w glowie poukladac. lepiez ze zostawil niz mialby sie ozenic i miec kogos na boku. jak mnie facet rzucil, a zrobil to w malo elegancki sposob -robil wszystko zebym to ja odeszla- kiedy w koncu pojelam o co mu chodzi, spojrzalam mu prosto w oczy odwrocilam sie i odeszlam. dzis nie rozmawiam z nim juz 7 lat. byl moja pierwsza wielka miloscia wiec wiem co czujesz i zyje :)

gdzie ten ksiaze z bajki.....

dzieki-staram sie nie zwariowac w tym nienormalnym swiecie. dasz rade. podstawa jest poczucie wlasnej wartosci i rozrozniac co ci uwlacza

w bajce kochana. w bajce

zatęski na 100% i bedzie jeszcze żałował ;) ja miałam taką sytuacje ;)

he moj nie zatesknil to chyba jakas inna jestem.

fddd- a kiedy Ty zerwałaś? bo ja rok temu w lutym... a w maju zaczał za mną rozpaczać gdy widział że zaczełam sie spotykać z kimś innym...

no napisalam- on zerwal ze mna 7 lat temu.

jak mam poczuc ze jestem cos warta? brak mi pewnosci siebie, zero poczucia wartosci...

sory dopiero teraz zauważyłam ;)