właśnie facet powiedział do mnie coś takiego podczas kłótni

\" będe mieć satysfakcje, że cie przeleciałem\"... :(

to nie facet tylko dupek nie ma sie czym przejmować :*

:( masakra, a ja głupia myślałam,że on jest inny, wyjątkowy...

nie przejmuj sie ... nie jest tego wart !!

ja tez tak myślałam o pewnych chłopaku... do teraz sie zbieram :(

skąd mógłby wiedzieć, ze miałby mieć satys...tam ? to jeszcze cię nie przeleciał ? aleś ty głupia :o

a moim zdaniem wymsknelo mu sie to co rzeczywiscie mysli.

Phhh... wielka mi rzecz. Gorsze teksty można usłyszeć w kłótniach. Prawdę powiedziawszy to lepsze niż gdyby ci powiedział np że czuje niesmak że cię przeleciał.

powiedz mu dokladnie to samo i zerwij. Mozesz dodac, ze zalozylas sie z kolezanką.

aha, dodaj, ze masz satysfakcje by wygralas dobre piwo.

powiedział to po 2 latach bycia razem no coś mnie trafi zaraz :(

no ale zerwal z toba? bo albo powiedzial ci prawde albo chcial ci wbic goraca igle w serce

już z nim zerwałam

to powiedz mu, ze w przeciwienstwie do niego nie odczulas żadnej satysfakcji ;P i odczujesz ja dopiero jak zniknie z twojego zycia. Facet Cie nie szanuje i wymknelo mu sie to co naprawde mysli.

lepiej sie dowiedzieć po 2 latach niż po 20 ;) teraz masz jeszcze szanse ułozyć sobie normlne życie z kimś innym ;) uszy do góry ;) wyświadczył Ci przysługe możesz mu podziekowac że swoją własną głupotą otworzył Ci oczy :D

:( niewiem co robić teraz :(

co robic? nic nie robic. Nie pisac, nie odzywać sie. Zając sie sobą. Wyjść do ludzi. Byle nie myśleć o nim.

pomaluj paznokcie, zrob ladny makijaz- poczuj sie sexy. cale zycie przed toba

kociczka i ty sie jeszcze zastanawiasz?:o Nie wierze, ze sa jeszcze takie głupie baby! To chyba jakas prowokacja :o

noir_elle - popieram :D ja przechodziłam to samo, i to na 2 dni przed walentynkami :( musisz wyjsć do ludzi, bawić sie :) wszystko sie ułozy :)

nie wiem co zrobić ze sobą, całe 2 lata staneły mi przed oczami teraz ide się upić

skoro byl tego warty

Tak, masz racje idz sie upij. Pozniej do niego jeszcze zadzwon i wyplacz sie mu ze go dalej kochasz. A tak powazniej, bez ironi... Wątpie zeby Ci to pomogło, ze sie upijesz, a mysle ze bedzie jeszcze gorzej.

nie mam zamiaru do niego dzwonić,zbeształam go

wiem wiem. Ale zastanawiam sie czy jak sie upijesz to czasem nie wpadnie ci do glowy dziwny pomysł/nie bedziesz wyć z bólu, tesknoty itd. O to mi głownie chodzilo ;)

ja odebralabym to pozytywnie. ma satysfakcje, wiec jestes dobra w lozku:) nie chcesz marnowac przeciez 2 lat przez takie slowa

stara, dobrze powiedziane bylo. wazne ze po 2 latach a nie po 20! co to, ostatni chlop na planecie? :) ciesz sie, ze masz teraz szanse na nowy szalony zwiazek z wartosciowym chlopem :) a narazie wrzuc na luz, chwile poboli, potem przestanie. pospotykaj sie teraz z bliskimi, z przyjaciolmi. uspokoj sie na swieta :) potem szalenstwo w sylwestra i na nowy rok juz wejdz jako inna kobitka! :) bo niby co teraz da ci uzalanie sie, rozdrapywanie, rozpamietywanie? no co? nic a nic! zyj swoim zyciem, a o nim zapomnij

tylu fajnych facetów jest dookoła, jak raz okazał się świnią to już zawsze tak będzie

kociczka---a na erot. zkładasz topic o sexie z facetem, piszesz ze jhestes z nim od roku :) to jak o z toba jest??

no jesteśmy dalej razem...