Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ałtor

Zostałem oszukany przez dziewczynę

Polecane posty

Moze tego nie wiesz ale jest okres przed-swiateczny......zajeta jest, moze wyjechala....poczekaj, odezwie sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
Wyjeżdżała na piątek i sobotę, miała wrócić w sobotę wieczorem. Obiecała, że się odezwie. Nie oczekuję, że będzie ze mną siedzieć cały czas na gg, ale z grzeczności mogłaby coś napisać. Zresztą... teraz to już myślę, że to żart był :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkoboskalitości
jak ty do niej na gg pisałeś w tym samym stylu, co do nas tutaj, to ja jej się nie dziwię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola12
jak sie odezwie to daj znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
W jakim stylu, bo nie kumam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
Pisałem z nią normalnie przez około tydzień, nieraz pierwsza zagadywała. No i jechała na weekend, tzn. miała wrócić w sobotę wieczorem i sie wtedy odezwać. No i czekam i czekam, i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola12
moj drogi jak pierwsza zagadywała to masz sprawe jasna. bedzie ok tylko troche cierpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w takim stylu że....
Chłopie. Litości. Poznałeś na czacie jakąś dziewczynę. Piszecie sobie na gadu. Jesteście po prostu znajomymi z internetu. A ty się zachowujesz, jakby to była twoja miłość na całe życie, z którą mieszkasz od lat :O Wyjechała, wróciła, może ma ciekawsze zajęcia niż siedzenie na gg i gadanie z dopiero co poznanym kumplem (nie oszukujmy się, nikim więcej nie ma szans dla niej być po tygodniu pisaniny), a jak jeszcze widzi twoje desperackie wpisy w stylu "och, och, testujesz moją cierpliwość, buuu", to na pewno jej się odechciało z tobą gadać. Jesteś (lub tak się zachowujesz) natrętny, namolny i zdesperowany, co zresztą sam przyznałeś w pierwszym wpisie. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
Oj tak, na pewno jestem zdesperowany :] Nie wiem co w stwierdzeniu 'chyba testujesz moją cierpliwość' jest desperacja :/ Napisałem tylko, że dziwne, że jeszcze jej nie ma i to o testowaniu + buźki ;/ Poza tym ona się chciała ze mną spotkać, więc to nie jest taka zwykła znajomość. Inaczej bym już dawno olał dziewczynę poznaną na czacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdzielę no
Ty nawet nie rozumiesz, co ludzie do ciebie piszą :O Szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaXX
Twój wpis : "tak to bywa jak się bardzo chce komuś okazać uczucia". Jakie kurwa uczucia ??????????? Po tygodniu pisania na GG ??????????? Ty nie jesteś desperatem, ty jesteś chory psychicznie !!!!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
KOMUŚ w sensie potencjalnej dziewczynie, żadnej konkretnej. Po prostu mam w sobie nadmiar uczuć, które jestem w stanie przekazać, a nie mam komu. I stąd właśnie jakieś głupoty na gg ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaXX
No i o tym cały czas mowa :O TO WIDAĆ I TO ODSTRASZA !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
Odstrasza może w tym temacie, ale ja z nią normalnie gadałem :/ Nie jestem aż takim desperatem, żeby się narzucać na gg. To ona zaproponowała spotkanie, ja ą traktowałem tylko jako znajomą z czata. To ona zrobiła smak na coś więcej, a teraz się nie odzywa. I stąd to wkurzenie. PS. Drzesz się jak stare prześcieradło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONIEC TEMATU
Osoby powyżej mają rację. Desperat, psychol i na dodatek cham. Wypierdalaj , temat zamykamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
A cham dlaczego? Po prostu wiązałem spore nadzieje z nią skoro chciała się spotkać. Dzień przed wigilią, a w was taka agresja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONIEC TEMATU
To ty wyzywasz koleżankę, która napisała ci prawdę w trosce o ciebie, żebyś zrozumiał. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
Przepraszam, gdzie wyzywałem? Ja szanuję kobiety :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
Ałtor, a co jeśli ją ciężarówka potrąciła, jest w szpitalu/na cmentarzu? A gg jest włączone, bo nikt nie wpadł w domu na to, żeby wyłączyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
No i nic, pożegnałem się na gg i uznaję sytuację za zakończoną. nie wierzę w takie przypadki, coś za dużo ich było w ciągu tygodnia znajomości. Teraz się w ogóle nie odzywa, więc sprawa jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Altor, ja Ciebie popieram w 100% i nie sluchaj tych dzieci tutaj na kafe napadajacych na Ciebie, ze desperat, ze to i tamto. Masz racje, normalnie mowiac (tego przynajmniej wymaga dobre wychowanie) dziewczyna, jesli sie z nia umawiales na konkretny dzien, powinna Cie poinformowac, ze np; nie bedzie jej w sobote na gg bo np: bedzie piekla ciasto z mama, albo, ze cos tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola12
w sumie.... a co ty jej juz cos wysłałes w stylu ze juz koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
Snoepje - dzięki za zrozumienie :) Powiedziała jasno, że będzie w sobotę wieczorem i się odezwie. Nie było jej, no trudno, będzie następnego dnia. Ale mijają kolejne dni. I nie uwierzę w to, że dziewczyna nie miała kilku minut czasu żeby zostawić notkę na gg z jakimś wytłumaczeniem. Przynajmniej bym wiedział o co chodzi, a tak to pozostaję przy tym, że pojechała i jakby nie wróciła :/ A napisałem jej, że dałem się nabrac i teraz pewnie się ze mnie śmieje. Już więce nic nie napiszę, zresztą nie ma nad czym płakać. Byłem naiwny i się przejechałem. Chociaż tak szczerze mówiąc... widziałem chyba w niedzielę news na onecie, że spaliła się jakaś kamienica w jej mieście. Ale i tak nie uwierzę, że mogłoby miec to z nią związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
A najlepsze jest to, że odmówiłem znajomym sylwestra i zrobili rezerwację dla siebie do klubu :/ Ale ja głupi jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Altor, nie pisz do niej nic. Poczekaj na jej ruch ale z drugiej strony nie wyciagaj pochopnych wnioskow. Moze miala jednak powazny powod aby sie nie pojawic na gg. Moze np; wyjazd sie przedluzyl i nie miala dostepu do internetu, aby Cie o tym poinformowac. Przeczekaj. Jesli sie nie odezwie, albo nie bedzie miala powaznych argumentow czemu nie bylo jej w sobote na gg to tylko lepiej dla Ciebie jak zerwiesz kontakt. Chcesz sie zwiazac z kims kto nie dotrzymuje slowa, olewa Cie i ignoruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
Już nie zerkam, nie czekam już nawet na nią :] Znałem ją tylko kilka dni i trzymało mnie przy niej to, że się będziemy mogli spotkać. Nie to nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ałtor
Eeee tam. Po co się przejmować jakąs prowokacją? To był ktos komu po prostu się nudziło i jest takim nolife'm żeby przez kilka dni bez sensu gadać z kimś po kilka godzin na gg. Tak jak mówiłem poznałem ją przypadkowo na czacie, nikogo tam nie szukałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet użalający się nad sobą wygląda bardzo żałośnie. Proszę, nie rób tego. Nie zatrzymasz nikogo przy sobie w ten sposób. Idź, poderwij jakąś laskę. Jak to mówią 'tego kwiata jest pół świata' co oznacza, że ok. 50% ludzkości ma przeciwną płeć niż Twoja własna. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×