jakie pełfumy lubiecie najbałdziej?

piętnastka z Avonu fajna jest Make me wonder (fioletowa)...czaerwona tez jest fajna...żółtej nie wąchałam :)

genełanie bardzo ważne jest to, że pełfumy dłużej się trzymają na tłustej skórze, więc przed spsikaniem należy się posmałować neutłalnym kłemikiem, albo z tej samy gamy zapachowej, i dopieło po chwili się spsikać.

lipo nie są trwałe jak perfumy diora np. to oczywiste, ale raczej tak. dość długo je miałam:) one są z serii nature. tam dostaniesz też kokos i wanilię (miałam oba) jednak te pałeczki są zdecydowanie trwalsze, może poprzez intensywniejszy zapach. a! i jeszcze dobrą alternatywą są wody toaletowe z body shopu. 30 ml za 50 zł, ale długo czuć je na ciele i mają fantastyczne zapachy. ja mam aktualnie jaśminowy, ale już poluję na kokosik. płezenty. czerwona wersja jest moim zdaniem bardzo podobna do zielonej. może nieco słodsza, przez co , zdaniem pani z sephory, trwalsza. lubię ten zapach, bo jest mocny, ale nie nachalny. elegancki, ale także na codzień. ja jednak wole go na większe wyjścia. Na codzień preferuje właśnie słodkie, aż za słodkie perfumy. no i na noc lub wieczór d&g sicily. kojarzą mi się z mlekiem , miodem i ...lateksem. wybuchowa mieszanka;) bardzo ciepła

Miyuki jeszcze raz dziękuję :)...Wesołych Świąt :)

ze tak piszesz? nawet jesli masz wady wymowy, to pisac chyba powinnas normalnie !

nie znam sicily, ale chętnie niuchnę :) Taaaa.. łed jest bałdzo podobne do głeen, ja je używam na dzień, tak samo jak aqua allegołia mandałynkowa guełlain, pink just cavalli, guess. Na wieczór black code ałamni albo miłacle lancome (te są mocno słodkie). Ze słodziuchów, jak lubisz to Lempicka ma same cukieły.

a tam nołmalnie! Cóż to jest nołmalnie- czyjaś myśl wpajana nam od dzicieństwa. Ja lubię a łebouł :) Złesztą tak wolę :)

pamiętacie kiedyś były dezodoranty impulse...i był taki waniliowy...ślicznie pachniał...teraz te perfumy waniliowe to takie jakieś sztuczne i ''ostre'' są :(

płęzenty - dzięki za radę:D ale i tak ego zapachy nie czuć nie tylko po kilku godzinach, ale już po 10minutach zapach ulatniał się... a jakie perfumy lubię??? raczej nie z tych delikatnych typu percive, tylko zapach podobny do własnie byKissable, lite black dress też mi się podoba, ale on to chyba dla takich troche sarszych odemnie:D zapach moze jakiś kwiatowy, słodki jakiś taki fajny:D proszę o rady:D:D:D

black code bardzo mi się podoba. strasznie kobiece i silne, z kolei miracle mi nie odpowiadają dlatego, że ich słodkość mnie dusi. każda z nas ma chyba węch, który źle reaguje na niektóre zapachu. przy miracle od razu zaczyna mnie boleć głowa. aaaa.i marzą mi się hot ralpha laurena. w fioletowym opakowaniu. ta słodkość mnie zachwyca, ale szkoda mi znów kupić markowe perfumy, bo jednak u nas ceny perfum szokują.

pietastka to wlasnie wypróbuj sobie ten make me wonder...fajny taki owocowy jest i słodki...ale nie mdlący...

pietnastka ja Ci odradzam pefrymy avonu bo one są mało trwałe. Tobie też polecę owocową linie nature z iv roszer. są piękne, różne i idealne do różnego wieku. myślę, że dobrym rozwiązaniem dla Ciebie byłaby także escada island, ale to dość drogie perfumy, dlatego można jej szukać na allegro lub różnych promocjach

tak, miłacle są słodkao- duszące, dlatego nie na dzień :) JA pamiętam jak swego czasu były wody z ołiflame, chyba nazywały się YO! ale nie jestem pewna... ja miałam czekoladowe i waniliowe, a moja siostła głuszkowe i porzeczkowe. Fajne były. Impulsy też pamiętam, ile ich było!

no własnie avon ma nietrwałe perfumy :(...ale te make me wonder nawet nie są takie złe porównując do innych... a te waniliowe z iv roszer to są takie cukierkowe,ciastkowe czy mocne-ostre,takie pachnące ''sztucznoscią''?

piętnastka- właśnie, za tę cenę możesz kupić coś np. campbell (ładne ma zapachy), yves łocheł, muszisz się przejść po sklepach i na swojej skółce niuchnąć zapach, na kałtce to zawsze inaczej pachnie.

no ten waniliowy impuls był śliczny...żeby teraz dostać taki sam zapach...ehh

no ok, zastanowie sie ale jaki byście poleciły, nie najdłużej się utrzymujący ale taki, żeby jednak było go czuć na jakąś odległość, np 1m ode mnie???

a ja lubię różową Ode a l'Amour z Yves Rocher :)

no też jest słodka

lipo ta wanilia jest ciastkowa, budyniowa. zdecydowanie nie chemiczna.

no własnie a ta ode l'amour to jaki typ słodkości?

o to może jest podobna do tego impulsu....miałam kiedyś próbkę waniliową z FM ale tez była taka ostra,chemiczna :O

słodki kwiatowy :) i taki ładny flakonik

aha

http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=2466 tu masz łecenzję ył