czy jest tu ktoś kogo wigilia i święta nie cieszą

:( bo mnie nie cieszą

Tak :)

No mnie nie cieszą i chciałabym, żeby było już \"po\".

mnie nie cieszy Dzien Kobiet :P

Noo najlepiej by bylo :)) Ja dziś jade do domu i ide spac :/ szybko minie :)

mnie też nie cieszą, znowu będą kłótnie, życzenia abym się zmieniła (chociaż tak naprawdę nie wiem czy tej zmiany potrzebuję, ponieważ z innymi ludźmi świetnie się dogaduję), wyrzuty że nie pomagam(a wcale tak nie jest :( )

Mnie nic nie cieszy, a te święta będą najgorszymi w moim życiu...

mi to chyb aobojętene, ale ciesze się że nie jestem sama i mam z kim spędzić święta.

Swięta czy to koscielne czy panstwowe to istne zakłąmanie. Nawet zwykłe ur.czy imieniny czy walentynki czy dzien kobiet,chłopaka ,matki itd...Wszystkie swiateczne dni sa zakąłmane. Lepiej aby w siwecie ie obchodzono zadnych rocznic,swiat a ludzie byli by dobrzy dla siebie przez cały czas anie tylk przez te szczegolne dni.

dcbbcdc Swięta czy to koscielne czy panstwowe to istne zakłąmanie. Nawet zwykłe ur.czy imieniny czy walentynki czy dzien kobiet,chłopaka ,matki itd...Wszystkie swiateczne dni sa zakąłmane. jęślichodzi o te kreowane w mediach czyli medialne boże narodzenie to masz racje, jednak święta w domu to już inna bajka. jedno jest pewne że nie każdy jest rad na te święta. Niektórzy się nie cieszą z błachych powodów, a niektórzy poprostu dlatego, że bedą sami w wigilie, wiec cieszcie się że macie rodziną jakąkolwiek, że macie z kim usiąść przy stale, że jesteście zdrowi itd. "Lepiej aby w siwecie ie obchodzono zadnych rocznic,swiat a ludzie byli by dobrzy dla siebie przez cały czas anie tylk przez te szczegolne dni. " Nie ma takij możliwości to są mrzonki.. ludzie są ludźmi i to wyklucza to co napisałaś wyżej.

Mnie nie cieszą ;) nigdy zresztą nie czułam tej "magii świąt"... święta jak każdy dzień tylko denerwuje mnie puszczanie w kólko " Kevina samego w domu/Nowym Jorku"...

juz nie moge sie doczekac kiedy bedzie po wszystkim...

NIE LUBIE AKCJI Z OPLATKIEM:)

Akcja z opłatkiem nazywa się "dzielenie". :D

zawsze w okresie swiatecznym marze zeby gdzies wyjechac,tam gdzie nie sa obchodzone swieta,bez tego szumu....

MUsztarda no wiem, wiem:D nie lubie tego ale jakos to przetrwam:D

A ja nienawidze świąt, całego tego szumu wokół, sztucznej atmosfery przepełnionej "miłością", fałszywych i co rok tych samych bezsensownych życzeń. :/ :( Ale przeżyć musze. :P

A ja nienawidze świąt, całego tego szumu wokół, sztucznej atmosfery przepełnionej \"miłością\", fałszywych i co rok tych samych bezsensownych życzeń. :/ Ale przeżyć musze. No, teraz lepiej, już na czarno ;)

dla mnie to tez jak dotad najgorsze swieta w kibel z nimi

ja tez jakos specjalnie na te swieta sie nie ciesze

jakbym pomsylal tak 2 lata temu ze teraz bedee mial takie nastawienie to bym nie uwierzyl. naprawde mozna sie zmienic. przeraza mnie to.

ja tam nigdy za świętami nie przepadałam ale w tym roku to już wogóle mam dość a wigilia byle szybko mineła

Te swieta sa najgorszymi w moim zyciu czuje sie przytłoczona tym wszystkim

Ja przed laty znalazłam sposob aby sie nie przygniebiac w tym dniu.Ot po prostu przestałam obchodzic swieta i nauczyłam tego swoją rodzine i teraz mam spokoj.DZien jak dzien,wieczor jak wieczor,dni switeczne jak zwykłe dni wolne od pracy.

nie ciesza ? tego nie wiem ale napewno nie robie z tego halo swieta beda w tym roku i za rok , za rok i tak do konca swiata

"Niektórzy się nie cieszą z błachych powodów," ja sie nie ciesze ze po swietach przyjda egzaminy :P

Mnie cieszy tylko to, że mały ruch na drogach i nie ma korków. I to by było na tyle, jeśli chodzi o radość ze świąt :O W sumie mogę zaryzykować twierdzenie, że jest mi z ich powodu smutno. Dobrze, że niedługo będzie po.

Niektórym ludziom smutno bo dali sobie wmowic,ze wigilia i swieta to coś wyjątkowego.

mnie tez nie ciesza, ale za to zleje pale slodkim winem i sie pozygan na koniec :D