Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość No to ładnie sie porobiło

Mój facet sypiał z męzatka z dzieckiem.

Polecane posty

Gość No to ładnie sie porobiło

Dowiedziałam się, że mój facet przez 7 miesiecy sypiał z męzatką. (nie był wtedy ze mną) Teraz mam do niego obrzydzenie tymbardziej, ze mówi, że brzydzi sie zdrady itp, a on dobrze wiedział, ze ona żonata i dzieciata i jakoś to nie przeszkadzało mu... Brzydzę się nim, mam nadzieje, że za parę lat jego żona dorobi mu sliczne poroże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 29 lat
czasem tak jest. nie oceniaj tak go. zycie jest zyciem czasem plata na figle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważammmm
że w takim razie wcale nie brzydzi się zdrady, skoro wiedział... Co nie znaczy, że Cię będzie zdradzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ładnie sie porobiło
Wszystko by ok, tylko on "wielki przeciwnik zdrady" sam takie akcje odwala:O To jest w tym wszystkim najgorsze, fałsz, fałsz i jeszcze raz fałsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki hipokryta... no pewnie, że nie on zdradzał, ale rękę przyłożył (i nie tylko rękę :classic_cool:), więc mógłby się nie wygłupiać i nie pierdolić, że brzydzi się zdrady. Jak dla mnie koleś ma problemy z logicznym myśleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmabskjhc q
powiedz mu, ze wiesz ;p i zeby nie pieprzył głupot, bo ci się rzygać chce ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ładnie sie porobiło - Wszystko by ok, tylko on "wielki przeciwnik zdrady" sam takie akcje odwala on jest przeciwnikiem tego żeby jego ktoś zdradzał :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhjbk
Nie patrz w przeszłość. Nie warto. Ja myslę, że jeśli kogoś naprawde sie kocha, to taki fakt z przeszłosci nie powinien przeszkadzac. P.S. Sama jestem mezatką z dzieckiem, ale nie sypiam z nikim poza moim własnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest przeciwnikiem, żeby ktoś zdradzał jego. Ale nie oprze się, jeśli ktoś będzie chciał zdradzać kogoś innego z nim.... natomiast jeśli ktoś obcy z kimś obcym chce zdradzać, pewnie też jest tego przeciwnikiem. Ktoś mi wytłumaczy, jakim trzeba być tłumokiem, żeby takie zasady wyznawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ładnie sie porobiło
No i właśnie oto chodzi, wnerwia mnie to nie miłosiernie!!!:O Mam ochotę napluć mu w gebe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ładnie sie porobiło
On ma przyjechać na święta do mnie, wcale go tu nie chce, poprostu takie obrzydzenie mnie wzięło, że masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ładnie sie porobiło
Wczoraj niby w kłótni mi powiedział " A X. przyjeżdżała do mnie przynajmniej raz w tygodniu mimo iz miałam męża i dziecko i prace" Poprostu tekst rozłozył mnie na łopatki, nie dosyć że z nią sypał, to mnie jeszcze porównuje do jakiejś szmaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mu powiedz, że jak się z Tobą ożeni i będziecie mieli dziecko, też bedziesz raz w tygodniu jeździć do kochanka, żeby miał czas wykazać się jako tatuś, a na razie wolisz w swoim związku jednak trochę inne zasady, oparte na wierności i uczciwości :P Uważasz, że to kobieta to szmata? A jak nazwać faceta sypiającego z dzieciatą mężatką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ładnie sie porobiło
Uważaże ta kobieta to szmata a on energiczna trzydziestka jak sama widzisz obrzydza mnie okropnie i tez bym posypała pare siarczystych słów pod jego adresem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ Wy dziwnymi kategoriami oceniacie ludzi. Owszem, zgadzam sie, że nie zasługuje to na pochwałę, ale przecież to jest przeszłość - to było kiedyś, miał wówczas inne doświadczenia, nie był w związku z autorką ... itp. Każdy z nas ma jakąs przeszłość. To, ze twierdzi, ze brzydzi się zdrady - no może istotnie tak jest. To nie on przecież zdradzał, tylko żonka zdradzała swojego męża. On nie miał obowiązku być wobec niego lojalny. natomiast faktycznie bardzo nie podoba mi sie tekst, w ktorym porównał autorke do tamej kobiety - to już według mnie problem, który jest obecny tu i teraz w związkuy, a więc ważny. Nie pozwoliłabym sie porównywac do żadnej innej kobiety - jak nie pasi, to niech spada do tamtej. Ale fakt, sprowokowałaś go, wyolbrzymiając problem, którego już dziś nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Każdy z nas ma jakąs przeszłość. To, ze twierdzi, ze brzydzi się zdrady - no może istotnie tak jest. To nie on przecież zdradzał, tylko żonka zdradzała swojego męża. On nie miał obowiązku być wobec niego lojalny." Ale to hipokryzja, sypiac z kims, kogo sie brzydzimy :D oraz wspominac o zachowaniu, ktore pietnujemy, podajac je jednoczesnie jako wzor (meza miala, ale czas znalazla :D) Klaudka, to, ze ktos nie obiecywal nic partnerowi kochanka / kochanki - nie oznacza, ze postepuje fair. Moze i nie mial obowiazku byc wobec niego lojalny, ale jesli uwaza sie za moralnego czlowieka, mial obowiazek NIE POSTEPOWAC NIE FAIR. Czaisz roznice? Niekoniecznie pomagac, zwlaszcza wbrew swoim interesom - ale koniecznie NIE SZKODZIC. Czyli nie umawiac sie z jego druga, malzenska polowa. Mezczyzni, sypiajacy z mezatkami, kobiety, zadajace sie z zonatymi nic ich partnerom nie przyobiecywaly fakt... ale NIE SA LUDZMI HONORU!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka 27 - ja nie zauwazylam, zeby Autorka pisala gdziekolwiek o powodzie klotni. Wiec skad wiesz, ze go sprowokowala? To po pierwsze, po drugie - nie wmawiaj mi, ze przeszlosc jest niewazna. Wlasnie kiedy masz watpliwoscic do swego partnera, warto zajrzec do jego przeszlosci. Zdradzal? Duza szansa, ze zdradzi Ciebie. Sypial z mezatka / zonatym? Cos jest nie tak z jego zasadami moralnymi. Oczywiscie, ludzie moga sie zmienic. Na lepsze. Ale raczej rzadziej, niz czesciej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuncia 8901
Mój facet sypiał z męzatka z dzieckiem. No to z mężatką czy z dzieckiem ??? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, przeszłość nie ma znaczenia.... zwłaszcza jak była niechlubna i się jej nie żałuje :P Nie rozśmieszajcie mnie, albo się ma zasady i ich przestrzega, albo jest się hipokrytą. A temu tu w dodatku brakuje inteligencji, żeby wyskakiwać z takim zdaniem i głosić takie poglądy :o Rzuć go autorko, bo trefny materiał genetyczny. Chyba nie chcesz mieć głupich dzieci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesolej wigiliii
no bo najpierw powinnad dobrze, bardzo dobrze poznac faceta d opiero potem pakowac mu sie dolozka!!! a ty dobrze nie znasz a juz z nim sypiasz! to ejst wlasnie glupota, ze wiele dziewczyn tak dzisiaj robi!!! najpierw dobrze poznaj a potem wchodz w jakies blizsze relacje, a nie sie po jakims czasie dowiadujesz takich rewelacji!!!! no ja bym nie chciala byc z gosciem, ktory robil to co twoj,c zuje obrzydzenie do takich osob!!!! pozdrawiam i WS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ładnie sie porobiło
Dokładnie, nie kłociłam się z nim o to, ze z nią sypiał, wątek kłótni bym zupełnie inny a mianowicie kłócilismy sie o to, ze on nie widzi, jak sie dla niego staram, ze przyjeżdżam do niego mimo iz nie znam drogi i przez to nadrabiam 20 km, a on wtedy z tą swoja wyskoczył. A najlepsze jest to, ze sam opowiadał, ze sie naogladał i że najgorsze te koło 30stki, że zdradzaja mężów i nie maja żadnych skrupółów a sam siedział w takim gównie. Więc to mnie najbardziej wkur.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ładnie sie porobiło
Chętnie bym go rzuciła, ale boję się samotności... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skoro opowiadał, że się "naoglądał" to pewnie jeszcze trochę ich tam było oprócz tej :P Bo widzisz, to jest facet z kategorii: sam mam dużo za uszami, ale na żonę chcę porządną dziewicę.... myśli, że każdy się tak puszcza, jak on sam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ładnie sie porobiło
Sama już nie wiem co robić... A najbardziej denerwuje mnie to, że zawsze zgrywał najświętszego i to nie tylko w tej sprawie a okazuje się, ze to kawał ciula...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, gorsza samotnosc bedzie, jak postanowisz sie z nim rozstac za pare lat... p.s. te kolo 30 zdradzaja z takim jak on - ktorzy tez nie maja skrupulow. Swoja droga chcialabym widziec jego mine, jak mu powiesz, ze odchodzisz, bo brzydzisz sie hipokryzja i facetami bez zasad moralnych, ktorzy sypiaja z mezatkami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×