chlopak nie przyjedzie do mnie na swieta, bo mamusia mu nie pozwolila

Wlasnie dzwonil do mnie chlopak i powiedzial, ze nie przyjedzie do mnie, bo jak powiedzial mamie, ze chce do mnie przyjechac to ta sie rozplakala i powiedziala, ze zawiodla sie na mnie, bo nawet nie zadzwonila i zyczen jej nie zlozylam. Kazal mi zadzwonic zlozyc zyczenia i poprosis ja, zeby mogl przyjechac. ja 26 on 28 1,5 roku zwiazku mial przyjechac 26 wtedy jest u mnie impreza. siostra ma urodziny

o parę nastolatków ale jak przeczytalam ile macie lat to juz nic wiecej nie pisze. :o

Mamusie.... ;/

U mnie jest odwrotnie. JEj mamusia nie pozwoliła jej przyjechac do mnie na swięta i ja mam 26 ona 22 ech.

czy ja duzo wymagam. moja rodzina jest skopo. nie byloby problemy, zebym pojecham. ale to juz nie pierwszy raz. rok temu zaprosilam go, ale z grzecznosci, bo po pol roku to za wczesnie, zeby jezdzic do kogos na swieta. na Wielkanoc zaprosilam go ale nie przyjecham ( a obiecal, zeprzyjedzie), bo mamy nie chcial zostawic. jak z nim rozmawialam to myslalam, ze powie, zebym mame tez zaprosila.

Zostaw maminsynka bo pozniej bedziesz spala z mamusia a nie mezem ;p takie zycie.

ach te zycie ciota z niego ze sie mamy slucha a ma 28 lat bez przesady

ale masz debilne problemy... jak ktos wyzej napisal "myslalam ze chodzi o pare nastolatkow" a tu dorosli ludzie i takie problemy... blagam

dziewczyną maminsynka wiec nie jest jeszcze tak źle. gorzej jak zostaniesz żoną tegoż maminsynka.

To chyba normalne, że nieżonaty facet spędza Święta z własną rodziną, a nie rodziną dziewczyny, która dziś jest, a w przyszłe Święta może być inna?

ale mnie pocieszacie:(

tylko nienormalne jest żeby facet kazal kobiecie skladac zyczenia i prosic jego matkę o to by laskawie zezwolila mu do niej przyjechac. facetowi brak odwagi i stanowczosci wiec woli wyslugiwac sie dziewczyną, w razie czewgo to wszystko bedzie na nią, ze ona to ta zla, ktora chce odebrac ukochanego synka mamusi.

Nie pocieszamy, tylko sprowadzamy na ziemię, za stara jesteś na życie wyobrażeniami! Zejdź na ziemię i się rozejrzyj. Nie jesteście małżeństwem, ani nawet narzeczonymi, tak? A poza tym - dlaczego nie zadzwoniłaś z życzeniami? To brak kultury, nie uważasz?

jakie zyczenia - takiej "tesciowej" jeszcze zyczenia bedzie skladac

przeciez on nie mial do niej przyjechac na cale swieta a tylko 26 grudnia i matka z tego powodu robi problemy!? to nie male dziecko!

Robicie z igły widły. Facet widocznie nie chciał przyjechać i już. Jego sprawa. Nie ma nic gorszego, niż takie załzawione pannice, które nic, tylko czekają na hołdy.....A on widać woli być w domu ze swoją rodziną i ja o rozumiem!

Mnie by się też nie chciało jechać, kiedy w domu tyle pysznego żarełka....dla mnie to też normalne, że jest w domu ten facet, a nie na jakiejś imprezie....z nie wiadomo jakim jedzeniem. Pewno kiepskim.

do tego sprowadzją sie swieta dla co niktorych.

I co z tego? A Ty spędzasz Święta na modłach? I Twoja sprawa, każdy żyje jak chce. Ja rozumiem gościa i już! Wolno mi, nie?

rozumiesz goscia? a co? zwierzal ci sie czy jak? a moze potrafisz czytac na odleglosc w myslach?

trefnego faceta. :O

Potrafię. I jeszcze parę innych rzeczy też potrafię. Nie rozumiem założycielki topki, która rozpacza, jakby miała powód. Dla faceta żarcie jest BARDZO WAŻNE....nie wiesz o tym? No to kiepsko...samą d...nie utrzymasz go przy sobie, zawsze się znajdzie lepsza i młodsza....natomiast dobra kuchnia może zdziałać cuda. Zapamiętaj sobie na całe życie.

że chodiz o jedzenie? to ty sobie cos ubzduralas we wlasnej głowie. widocznie kazdy ocenia innych podlug siebie.

mi sie wydaje, ze jak juz to szybciej chlopakowi wypada przyjechac

logiczna ciocio co ty gadasz, jedzenie? daj zyc kobieto. dobre jedzenie to moge albo sam zrobic albo do knajpy pojsc.

Nic nie rozmiecie. Robię wykład o stosunkach damsko- męskich i NIE JESTEM kobietą :D Podbiłem topik, a teraz spadam. Przemyślcie sobie kwestię posiłków...

kolejny prowokator.

ale on tych swiat nie spedza u siebie tylko u rodziny szwagra. jedzie tam razem z mama siostra i szwagrem.i tak kazde swieta spedza. i lubi do mnie przyjezdzac:(tylko ze nie na swieta) bo lubi maja rodzine. u mnie jest jak sa jakies swieta rodzinne chrzciny, urodziny, wesela. a jak on robi cos swojego imieniny czy urodziny to nawet tej siostry ze szwagrem nie zaprasza a moje rodzenstwo z rodzina tak.

Też chlopak ma do mnie przyujechać w II święto... ale powiedział że "chyba" przyjedzie więc się nie nastawiam. Jego mama oczywiście jest temu przeciwna... jestesmy 3 lata razem, a On spędzi z rodziną wigilię i I święto więc to chyba nie takie dziwne, że chciałabym spędzić z Nim ten jeden świąteczny dzien. Wiem, że On przyjechałby chętnie, a Jego mama nie chce żeby jechał. Mam nadzieje jednak ze przyjedzie, bo czasem się matce umie postawic

...nie przesadzajcie, zrozumiałbym że najeżdżacie na autorkę gdyby on wymagała, żeby facet na całe święta do niej przyjechał! Ale ona tylko zaprosiła go na wieczór 26 - toż to już prawie po świętach! Ja nigdy nie spędzam tego wieczoru z mamą! Cały dzień dla rodziny - owszem, ale wieczór 26 zawsze wychodzę ze znajomymi na świątecznego browarka ;)