Facet mnie udarzył bo nic od niego nie chciałam

Tak znamy sie od paru miesiecy tzn on próbował mnie zdobyc,chciał mnie gdzies zabrac,cos kupić ja zawsze odmawiałam.W koncu znalezlismy sie razem w kawiarni dałąm sie namówic ale zawsze chciałam płaciłam za siebie.W koncu po wyjsciu powiedziałm żeby dał sobie spokój ze nie jestem przekupna.Ze nie ma takiej ceny za jaka mógłby mnie mieć.Ceną dla mnie mojego oddania prawdziwej bliskości jest miłośc której on nie chce lub boi sie mi jej dac.On sie zrobił nerowwy i chciał mnie udarzyc

normalnie.

a co złego jest w moim zachowaniu że ja chce z miłości a nie dla kasy?

w skrajnosci! to że facet chce zaplacic za ciebie za np. glupią kawę a ty sie rzucasz też o tobie dobrze nie świadczy. znasz może zasady savoire vivre? takie próby usilowania zachowania niezalezności sa równie śmieszne i żalosne co żerowanie na drugiej osobie.

ale ja sie tak nigdy nie zachowywałam w stosunku do żadnego faceta to jest wyjątek bo jego chciałam wyjatkowo trzymac sie z daleka wiem ze robił tak że kupował drogie prezenty pozniej bił te osoby jak nie nie chciały robić czego on chciał

że bił inne to ty jeszcze sie z nim spotykasz?! dziewczyno!!! jak najdalej od niego poki czas bo potem bedzie ci jeszcze gorzej to przerwac gdy sie zaangazujesz!

wiem że uderzył dziewczyne że jej został ślad nie chce takiej osoby ale on mi na siłe próbuje udowodnic ze ja tez lece na kase jego.Jak go widze to uciekam z daleka juz mnei nerwy na to biorą

Ja sie tego niedawno dowiedziałam poza tym raz tylkoz nim sie spotkałam

to definitywne zerwanie kontaktu i nie reagowanie na jego prosby itp.

Co najdziwniejsze mnie zaczęło na nim zależec niew iem do licha dlaczego

sprawa nie do końca jest jasna wczesniej zanim sie o tym dowiedziałam pozanliśmy sie trochę w mojej pracy przychodził na siłownie ja tam pilnuje wiec chcac nie chcac mielismy kontakt .Na poczatku były rozmowy spodobał mis ie z wyglądu,z charakteru fajnei sie mam rozmawiało podbne pasje,cele w zyciu(żeby coś osiągnać,do czegoś dojść,podróżę,języki obce)doszło miedzy nami do pocałunków,dotyku on chciał mnei zapraszac jak wczseniej wspomnałam kupować mi prezenty ale odmawiałam zawsze.Nie chciałąm być jakąś naciagaczka czy ki h... wie kim.Chciałąm normalnego związku ale sie dowiedziałam że poprzednio był z dziewczyna która jak to on dał mi do zrozumienia go naciagała i była zwykła k.....a.Ale ja mu na każdym kroku dawałąm do zrozumienia ze mnei nie interesuje jego kasa

On mi ciagle mówił"ja nie mam pieniędzy" mnie to zaczęło powoli wku....... a czy ja chec choc złamanego grosza od niego.Nie to jest najgorsze najgorsze jest to że mnie upokorzył mówiąc że jest i tak taka sama ja inne kobiety i po kolejnym odmówionym rachunku chciał mbnei uderzyc.Sama nie rozumiem tego

Iwonko, ale jak ten facet moze byc dla Ciebie niebezpieczny, to nie lepiej bylo by poszukac wrazliwego chlopaka bez agresywnych sklonnosci?, A uwierz mi nie dla kazdego faceta celem jedynym jest dominacja :)

myślisz że to chodzi o dominacje?

wiem tez że dużą wagę przywiązuje do czystosci dziewczyny braku kontaktów seksulanych z innymi facetami co to za typ faceta?

Coś tu podejrzanego:P.Napisane że uderzył a później że chciał uderzyć:P.

juz kiedys byl podobny topik.

chciał uderzyć, a tylko udarzył :P