Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgfsasssdd

dlaczego ciagle rozmazuja mi sie kredki do oczu???

Polecane posty

Gość fgfsasssdd

nie kupuje ich na targu ani nie sa stare, za to kazda, mniej lub bardziej rozmazuje mi sie pod oczami, zanika np przy wewnetrznej stronie mialam juz zaczynajac od tych najtanszych: selene golden rose (pomimo ze podobo selene to to samo, to selene byla lepsza) Miss Clair inglot lumene max factor gosh pupa chyba tyle choc nie jestem pewna czy ja mam cos z oczami nie tak?? moze jednak macie jakas "cudowna" kredke ktora sie trzyma. a moze powinnam stosowac cos pod nia? na fluid na pewno nie bo jest jeszcze gorzej, ale moze jakac baze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmm...mmmmm.....mmmmm
TO MASZ PROBLEM, JAK JA. Nie wiem od czego to zależy, ale jak stosowałam podkład tzw. muss to kredka sie trzymała długo (choc poprawka mała musiała byc w ciągu dnia). Teraz stosuje podkład w płynie no i porazka! CO 2 h MUSZE POPRAWIAC ! I zawsze podczas robienia make upa zostaja mi odbite kreski na powiekach. Na dolnych jest ok. Najlepszą kredke jaka miałam to ta z AVONU. ale chyba juz jej nieprodukuja... Teraz mam z LANCOME i jest kompletnie do dupy! Może to wina podkładu...???? też nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfsasssdd
no ja wlasnie nie wiem co jest. babka w sklepie mowila ze musi wyschnac- ale dobra pomaluje sie rano wygladam dobrze a po 4 godzinach mampod dolnymi powiekami ciemne cienie od kredki. dla mnie najlepsza kredka jak narazie byla gosha choc dosc malo wydajna. pupa- mimo ze najdrozdza ze wszystkich masakra- mam ja 2 dni a juz nie mam 1/4- tragicznie sie temperuje- wklad jest w czyms plastikopodobnym i zamiast zaostrzyc kredke to ona sie lamie. nie wiem czy za miekka czy co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgkfhv.k
Mam kredki z Loreala i Sans Souciss i w ogole nie wiem, o jakim problemie mowicie;) maluje sie rano, rozmalowuje wieczorem, zero stresu, wszystko na miejscu. Podklady mam rozniste - Loreal, Vichy, Helena Rubinstein - i za kazdym raze efekt jest ten sam, czyli dobry, wiec nie sadze, zeby podklad mial jakies ogromne znaczenie. (Zmieniam podklady w zaleznosci od efektu, jak chce osiagnac, najnaturalniejszy i najczesciej uzywany przeze mnie jest Vichy, tapete Helenki Prodigy Foundation nakladam na specjalne okazje.) Szczegolnie waterproofka Sans Soucis (smokey black long lasting eye definer) jest nie do zdarcia. Probowalyscie tych kredek? kosmetyki Pupy to jak dla mnie sa dobre dla nastolatek, dla kobiet troche za slabe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×