Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sassi...26

On jest brzydki...

Polecane posty

Gość sassi...26

... i chyba dlatego nie mogę go pokochać. Może jestem jakas popieprzona, ale nie wyobrażam sobie że miałabym go przedstawić koleżankom czy rodzinie. Ze zgrozą myślę o tym jak wchodziłby do mojego domu za dnia. Jest mi z tym fatalnie, walczę z tym ale nic nie mogę na to poradzić. Spotykam się z nim gdy jest ciemno, bo boję się na niego patrzeć w świetle. Najchętniej wciąż odwracałabym głowę. Całujemy się też gdy jest ciemno, bo wtedy "wszystkie koty są szare". Z tęsknotą przypominam sobie swojego ex, który nie był wprawdzie mega przystojniakiem, ale podobał mi się, wciąż mialam ochotę go dotykać, a gdy się całowalismy - miałam otwarte oczy bo uwielbiałam na niego patrzeć. A jak wygląda ten? Jest niewiele wyższy ode mnie, bardzo bardzo chudy, tak chudy że aż się garbi, jest rudy, piegowaty, ma duże zęby i dziwnie uformowane czoło. A dlaczego z nim jestem? Bo jest dla mnie fenomenalnie dobry, kochany, ma najlepszy charakter ze wszystkich facetów jakich znałam. Poza tym jest bardzo zaradny, ambitny, świetnie sobie daje radę w życiu. I kocha mnie jak nikt. Chyba łudzę się że z czasem się przyzwyczaję i może go pokocham. Jest mi naprawdę źle, jestem wsciekła na siebie że nie umiem tego przeskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragmatyczna szeherezada
dla zakochanej kobiety nie ma brzydkiego faceta. Nie kochasz go, olej sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooojaaaaaaaaa
wszystko o czym piszesz, wyssalas z rekawa. :P pieprznij sie w czolo, a bedzie ci wesolo, pipo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość many shades
nie przyzwyczaisz, podniecenia i pociagu fizycznego nie da sie nauczysz, skoro teraz cie obrzydza sama mam chłopaka, który jest rudy, i całą twarz, nawet rece i nogi ma w piegach, ale mnie to strasznie podnieca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A W oooo PIH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała złośnicaaa
to jak możesz się z nim bzzykać??????/ a moze nie uprawiacie sexu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BXXIX
seKSu jak już, jestesmy w Polsce a nie jakiejś zasranej Anglii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba jakieś bzdury
kurna:D piękna i bestia też się kochali:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość billy smith
BXXIX - jesli taka dokładna, to dlaczego nie zaczynasz zdania dużą liera?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie zmartwienie
a jak seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassi...26
Seks jest i to całkiem niezły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś napisałabym, że głupia jesteś, teraz? powiem Ci tylko tyle, że rozumiem cię doskonale bo byłam w identycznej sytuacji, mialam chlopaka który mnie obrzydzał, nie chciałam sie nawet do niego przytulac, calowac tylko jak go nie widzę, mimo ze był dla mnie najwspanialszy.Zostawiłam go, to nie miało sensu, jesteś z kimś, musi cię pociągac fizycznie, musisz chciec patrzeć na niego, calować, nie mozesz sie go WSTYDZIC!!, nie kochasz go więc go zostaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassi...26
mam super wiadomosc! wlasnie poznalam nowego faceta, duzo przystojniejszego niz ten rudy :-))))))))))))) poznalam go przez net... i chyba sie zakochalam a on mi sie oswiadczyl :)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassi...26
spadaj podszywko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GirlFromIpanema
Nie powinnaś z nim być, ewidentnie, bo się w nim nie zakochałaś i raczej nie zakochasz, bo on Ci nie imponuje, nie podoba się i jeszcze się go wstydzisz... Tylko unieszczęśliwiasz tym związkiem siebie i jego... Sama się zakochałam w brzydalu. Dośc wysoki, ale z brzuszkiem, krzywymi zębami, gorylą twarzą i wada wymowy :). Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, ie zwróciłam na niego większej uwagi, ale szybko mnie tak oczarował inteligencją, poczuciem humoru, dystansem do siebie, wrażliwością i urokiem, że wpadłam. Niestety przez dłuższy czas myślałam, że on mnie nie chce, więc nie byliśmy razem. W międzyczasie poznałam pewnego przystojniaka, którym zainteresowałam się tylko dlatego, że miał na imię tak samo jak tamten :). Zaczęliśmy się spotykać, ale mimo, że był piękny, to nie było to. Lubiłam na niego patrzeć, łechtało moją próżnośc paradowanie z nim po mieście, ale nic do niego nie czułam. Na szczęscie wyjasniliśmy sobie parę spraw z moim brzydalem, okazało się, że on też się we mnie zakochał i teraz jesteśmy razem :). Uwielbiam opowiadać tę przydługą historię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamietaj...........
najwazniejsze jest niewidoczne dla oczu...ale jak ty wolisz faceta ktorym mozna pochwalic to twoj wybor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak juz pisalam najwidoczniej nie zakochalas sie. Zakochanej kobiecie nie przeszkadzaja takie rzeczy, ba! na swoj sposob znajduje w nich urok. Tutaj nie ma chemii... jest czysty rozsadek i spekulacje. P.S zakochanie rzadko idzie w parze z \"zimnym\" rozsadkiem i kalkulowaniem osobowoci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z V Y Y x V X o o o o DD OK L

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnaniezwyczajna
TEŻ MAM TAKI PROBLEM. WSZYSTKO JEST SUPER Z JEGO CHARAKTEREM, COŚ MNIE DO NIEGO CIĄGNIE...ALE MA SPORY BRZUCH :o A MNIE NIE PODOBAJĄ SIĘ FACECI Z BRZUCHEM. MAM MU POWIEDZIEĆ, ŻEBY SCHUDŁ? BO MI TO PRZESZKADZA? NIE WIEM CZY GO NIE URAŻĘ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassi...26
"Dośc wysoki, ale z brzuszkiem, krzywymi zębami, gorylą twarzą i wada wymowy" To jest coś innego. Przynajmniej był wysoki. Dla mnie wzrost jest bardzo ważny. I zawsze brzydziłam się chudości, a ten jest chudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassi...26
"Jak juz pisalam najwidoczniej nie zakochalas sie." Nie rozumiem tego tekstu. Pierwsze moje zdanie w tym temacie jest przecież o tym że go nie kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papam
TO PO CO CHCESZ Z NIM BYĆ JEŚLI GO NIE KOCHASZ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Droga autorko...
Wyobraź sobie, że za 10 lat ten facet dojrzeje, zmężnieje i będzie miał mądrą i piękną kobietę u boku bo nie wydała na niego wyroku skazującego na samotność tylko dlatego, że nie jest urodziwy... A co będzie jak nie trafisz na drugiego tak cudownego człowieka? Będziesz żałowała... Jeżeli seks między Wami jest udany, on jest świetnym facetem i jedyną jego wadą jest brak urody to na litośc boską nie bądź kolejną pustą idiotką, która straci fajnego i wartościowego człowieka bo jest brzydki... Uroda mija... Nawet Orlando Bloom będzie kiedyś mniej boski :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassi...26
"Jeżeli seks między Wami jest udany, on jest świetnym facetem i jedyną jego wadą jest brak urody to na litośc boską nie bądź kolejną pustą idiotką, która straci fajnego i wartościowego człowieka bo jest brzydki..." Ale co ja mogę zrobić? Mam sobie rozkazać "zakochaj się w nim" ? Albo "pożądaj go"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgd
mialam identyczna sytuacje ze swoim obecnycm chlopakiem, z poczatku nie chcialam sie z nim w ogole spotykac bo nie byl w moim typie, ale "zmuszalam sie" bo byl bardzo sympatyczny... dzis jestem z nim 3 latka i nie chce nikogo innego:) moze mnie nie podnieca jak nie wiem kto, ale troszke juz tak i uwielbiam sie z nim calowac;) bedzie dobrze, moze i u ciebie to przyjdzie z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papam
TO JAK ANI GO NIE KOCHASZ ANI NIE POŻĄDASZ, JEDYNYM ROZWIĄZANIEM JEST ODPUŚCIĆ GO SOBIE. INNEGO WYJŚCIA NIE MA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemorele
ja mialam kumpla, ktory za mna strasznie szalał... jako kumpel byl ok, nawet przez sekunde o nim nie myslalam inaczej niz o zwyczajnym przyjacielu. byl dla mnie naprawde dobry... kiedy zaczynalo sie cos "dziac" poczulam wstret i obrzydzenie.... odrazu mysli ze nigdy nie moglabym byc z kims takim... ze pewnie nigdy nie znajdzie dziewczyny itp... raz po odpowiedniej dawce alkoholu jakos tak wyszo ze poszismy do lozka.. no nie do konca bo nie doszlo do seksu, poprostu pieszczoty... wtedy przechodzily mnie ciarki... byl paskudny... te pryszcze!!!! na plecach okropne pryszcze ble.. ksztalt glowy jakis dziwny... bardzo chudy z wystajacym brzuszkiem, do tego opalony jak idiota, bo tylko tam gdzie konca sie rekawy od koszulki i spodenek... ale to byl pierwszy mezczyzna ktory tak mnie rozpieszczal... gra wstepna trwala w nieskonczonosc, przy tym to tylko on mnie calowal, glaskał.. masował... zamykałąm oczy zeby na niego nie patrzec i delektowalam sie kizianiem i mizianiem.. i tak sie czasami spotykalismy, ja go tak perfidnie wykorzystywalam :P a teraz UWAGA... po jakims czasie się w nim zakochałam na śmierć!!!!! Nie wiem czemu, ale teraz zrobil sie dla mnie piekny... nie brzydze sie jego pryszczy na plecach... moge je calowac nawet... Buzke ma poprostu sliczna!!! Nie dostrzegalam wczesniej tych równych, bialych, swiecących się ząbków, blyszczacych oczy... Jest slodki.. wyglada jak taki maly kaczorek :) Jestesmy szczesliwa para juz od 9 miesiecy i planujemy wspolna przyszlosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfgf
mówie wam bo grunt to spotkać ta przeznaczona sobie połówke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam Was i stwierdzam, że miłość jest .... ślepa :classic_cool: Ale takie przypadki to niestety tylko w jedną stronę działają... kobieta jest się w stanie zakochać w brzydalu, gdybyście Wy były brzydkie, nie miałybyście szans nawet u tych waszych brzydalków :P Wszystkie dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×