Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaxy

Matka mnie nienawidzi...

Polecane posty

Gość załamanaxy

Tak jak w temacie. Już nie moge wytrzymać w tym domu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylistka melan
skad wiesz ze Cie nie nawidzi? powiedziała Ci to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylistka melan
pf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
tak powiedziala. ze zaluje ze mnie urodzila, ze mnie nienaiwdzi i ze jestem dla niej szmata... :( to wyzej to podszyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylistka melan
a co takiego robisz ze Ci tak mówi.. Ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
Nic nie robie, pokłocilysmy sie jakies 2 tygodnie przed swietami o pieniadze. Mam 17. I jest coraz gorzej, mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
ale ona nie pwiedziala tego raz. slysze to mniej wiecej raz dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylistka melan
ja tez mam 17 lat, tez sie kłoce z rodzicami ale bez przesady zeby tak matka cie wyzywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylistka melan
a gowno mnie to w sumie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylistka melan
to podszyw;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
no niestety ale tak jest. wiadomo swieta nie jestem ale juz nie wiem co mam robic. tez duzo slow powiedzialam w zlosci ale to bylo w obronie na jej zarzuty do mnie. najgorsze swieta w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
wiesz ja swojej tez nie darze specjalnymi uczuciami. ale mam dosc tej atmosfery ne wiem co amm robic... nawet nie chodzi o to, ze chce sie pogodzic z nia, czy cos. bardziej o to, zeby byla cisza w tym domu. nie slyszec epitetów pod swoim adresem, wystarczyloby mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię, bo sama przechodziłam okres awantur w domu. Potem matka wyjechała, rozpiła się, nie pamięta o mnie, o swojej rodzinie... Ale ja wciąż pamiętam jak musiałam przed nią uciekać i bałam się wracać do domu... Nie wiem, co Ci poradzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
tylko, ze moja nie pije. mowi to na trzezwo :( czasami mam ochote ja poprostu zabic wyć mi sie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
mówiłam. powiedziala, ze żałuje ze nie usuneła. i ze byla głupia, ze chciala mieć dziecko 'gdybym wiedziala ze urodze taka kurwe to bym sie nigdy na to nie zdecydowała'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
nie mam, do ojca nie chce isc, ne mam z nim zadnego kontaktu-sama nie chce. a do dziadków... nei chce zeby płakali przez to co sie dzieje w domu, maja wystarczajaco duzo problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
mogłabym do koleżanki, ale wtedy matka zadzwoni na policje, zrobilaby wszystko zebym dostala kuratora, wszystko zeby tylko zrobic mi na zlosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A żadnej bliższej ciotki, wujka? A może będziesz miała niedługo 18? Wtedy będziesz pełnoletnia, to może będziesz mogła zamieszkać z tą koleżanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
nie mam zbyt dobrych kontaktów w rodzinie, jedyny normalny wujek mieszka na 2 koncu polski. a 18 dopiero za jakies 8 miesiecy :( przeciez nie wytrzymam 8 miechów z tą.. z tą kobietą. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, to ja już nie wiem... Musisz jakoś wytrzymać, chyba nie masz wyjścia... Trzymaj się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
dzięki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie...
nie mowi tego wprost ale widze ze toleruje tylko brata... co nie zrobi co nie powie zawsze jest OK. chocby i brzydkich slow do niej uzywal.. na mnie sie zawsze wscieka krzyczy.. postanowilam sie nie przejmowac znalezc prace i postarac sie stad wyprowadzic.. glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaxy
chyba tak musze zrobić. Ale czasami jest ciężko. Obiecałam sobie, ze nigdy już nie zobaczy moich łez. Ale momentami nie wytrzymuje, ja poprostu boje sie, że moge ją uderzyć . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem mam tak samo
ciezko bylo nie plakac nie zloscic sie.. ale teraz zamiast sie klocic zamykam sie w pokoju. nie odzywam sie.. zajmuje sie soba a nawet jak cos gada to puszczam to mimo uszu.. kiedys ojciec de facto ktory juz z nami nie mieszka ciagle powtarzal ze to jestem adoptowana albo ze jestem sasiada balam sie go wiec to znosilam do czasu az kiedys doprowadzil mnie na skraj nerwow i odpiwiedzialam mu ze bylabym najszczesliwsza osoba na swiecie gdybym byla adoptowana i ze mam nadzieje ze moi rodzice sa mniej pierdolnieci od niego... zszkowal sie ze az mu szczeka opadla.. serio serio.. od tamtej pory juz nie powtorzyl tego. czasem warto odpowiedziec.. pamietaj jedno.. tylko nigdy przenigdy nie podnos reki na matke. niewolno ci!!! a po za tym czemu nazywa cie kurwa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanxy
moja matka pracuje w purdelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanxy
a matka podszywacza z postu wyzej daje wszystkim za darmo w lecie pod Sekocinem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×