Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość terrea

Wstąpiło w ciało przyjaciółkoi w nocy 20-21!!!1??

Polecane posty

Gość terrea

Spotkałam się z przyjacielem z jego inicjatywy, powiedział że strasznie się bał bo spędzał wieczór z Arleta - moją przyjaciółką a jednoczesnie jego dziewczyna i zaczeli rozmawiac o ich wspolnej znajomej ktora w wieku 16 lat w tym roku zmarła. I w nocy jak opowiadał zaczela sie wyginac nie oddychala i on probowal ja obudzic i wtedy cos szeptala on rozmawial z ta zmarla dziewczyna!!! :(:(zadawal jej pytanie jakie znala by odpowiedz tylko ona i na wszystko znala odpoiwiedz :( przytulal sie do ciala swojej dziewczyny bo tak teskni jak mowil za ta zmarla dziewczyna a ta prosila go o jakies rzeczy. Piotrek mówił że miała ciepłe ręce a ręce Arlety są zawsze zimne, że odchodzac jakby wypuscilo sie z pluc arlety powitrze i zaczela sie krztusic a rano byla w humorze jak nigdy ponadto ona nic nie pamieta, on jest wystraszony co to było, ponadto opowiedziała mu wszystkie leki Arlety i powiedzial ze nigdy nie czul sie jak wtedy, mowil ze miala zamkniete oczy po bala sie otworzyc, i sparalizowala na czas rozmowy cialo Arlety...Co to moglo byc? Czy to w ogole mozliwe? On nie chce o tym z nikim rozmawiac. Ale martwie sie, i chce wiedziec co to bylo co spotkalo naszego przyjaciela. Pomozecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat dziecko
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cód nad wisłą...
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat dziecko
co to jest "zacieszacie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrea
Dlaczego śmiejecie się jakby to był głupi żart choć ludzie wygadują rzeczy typu - widziałem ufo, z tego się nie potraficie śmiać, a jak ktoś pyta o coś na powaznie to śmiejecie się jakby opowiedział żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat dziecko
po ziemi twardo stąpamy dziecino :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrea
Sugerujesz że kłamię? Nie, mam już kilka lat na karku i żarty się mnie nie trzymają a w sprawach religijnych nie jestem asem bo nie mam do czynienia z waszą religią, dltego chcę pomóc przyjacielowi i znaleźć nazwę dla tego zdarzenia jakie miało miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie sugeruję
po prostu nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrea
Nie każę Ci wierzyć ... Licze na to, ze znasz co to mogło być określenie do tego co miało miejsce, a wtedy mogłabym znaleźć o tym więcej i pomyśleć, co to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie sugeruję
nie wierzę , więc dla mnie to po prostu wytwór bujnej -być może-wyobraźni opowiadacza i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrea
Gdybyś widziała jaki przestraszony był mówiąc o tym nie uwierzyłabyś że kłamał, gdybyś bya przy tym jak wyciąga Cię w nocy z domu, żeby pogadać na ten temat z trzesącymi dłońmi. Dla mnie coś musiało być w tym, może jednak trochę podkolorował ze strachu ale coś musiało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie sugeruję
są ludzie ,którzy słyszą "głosy" a psychiatrzy mają na to nazwę.więc ostrożnie z tą wiarą w to co mówią inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×