Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem czy powiedziec prawde

nie wiem czy powiedziec chlopakowi ze nie jestem dziewica

Polecane posty

Gość
Róża Malinowa => to męski atawizm kobieta tego nie zrozumie - choćby przez miłość własną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie Kocie znów racja :-) Ja już nawet nie zamierzam się starać by to zrozumieć... A ciekawe jakby się męski ród oburzył jakby kobiety wychodziły z takiego założenia iż facet "nieprawiczek" to szmata i się puszczał... To by się porobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róża Malinowa a jak ktos nie ma pszeszłosci to co wtedy??? niby to jego problem aje jest jakis tam nie dosyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jak zwykle
musiala pojawic się kobiiietka vel niklta vel też facet vel krzycho! Nuuuuuuuuudy! 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Róża Malinowa => hah, sporo tych nieużywanych tak uważa :P Ale tu nie ma się co oszukiwać: obiektywnie rzecz biorąc facet ma przed sobą więcej poprzeczek. Wzrost, wielkość organów, kasa, prestiż wykonywanego zawodu, charakter (kobieta zrównoważoną być nie musi, nieprawdaż?)... Kobieta ma wyglądać. I całe to dziewictwo (hahahaha), wymaganie martwe, no bo kto dziś widział 16+ dziewicę, be skrzywień na punkcie seksu? Odpowiedzi: "A moja koleżanka..." nie uznaję. Mój kolega pędzi bimber na małych niebieskich ludkach w białych czapeczkach, i też mi w to jakoś nikt nie chce uwierzyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
panienka18 => na podstawie prawa małych liczb muszę napisać, że z tym pełno to pzynajmniej jeśli idzie o 18latki popełniłaś wielkie nadużycie. Za 16tki się nie zabieram więc stwierdzić ze 100% pewnością nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się popisałeś... jest dużo dziewczyn w wieku 18 lat, które są dziewicami, niestety nie w Twoim środowisku. A co Ty aż taki wycieruch jesteś, że każdą sprawdzasz? Sprawdź lepiej ile syfów nałapałeś... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wyszłam z kąpieli => a co to za moralność kalego? Samaś podobno doświadczona. Chyba, że tylko gawędziarka erotomanka co w rzeczywistości na swoją dupę chętnych znaleźć nie może... Żal. 🖐️ Mężczyzna ma prawo do doświadczeń. Żądam równouprawnienia :P Czemu tylko żeńskim wycieruchom mówi się - to nic strasznego? :P A co do środowiska... W akademickim? U was na wsi dziouchy jeszcze dla męża cnotę trzymają? Zawsze właściwie lubiłem rustykalne klimaty... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W akademickim środowisku są co najmniej 19-latki, ale czego wymagać, ale nie wymagam takiej wiedzy, od człowieka, który studia kupił sobie na bazarku. A z tym przebadaniem to poważnie mówię... może i jestem doświadczona, ale na pewno nie z każdym z mojej wsi doświadczałam, w odróżnieniu od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wyszłam z kąpieli => dziouchy ze wschodu idą na studia po dziesięciolatce. Mało to ruskich dziewczyn na studiach. Gówniar po dyskotekach tzw studenckich też sporo się pałęta... Ale czego tu się spodziewać po pannie, której ze względu na twarz nawet dyplomu na bazarku nie chciano sprzedać... Raczej wątpię, żebym na twojej wsi doświadczał. To raz. A to, że nie z każdym ze swojej wsi doświadczałaś niewiele jeszcze znaczy... Mało to wsi w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po o te klotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupupupupppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu oklamac
myslicie ze chl uwierzy ze przez 2lata zwiazku nie zrobila tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiunia już nie naimłodsza
Myślę, że powinnaś mu powiedzieć. Mądry chłopak na pewno doceni Twoją szczerość, a jak głupi to na drzewo niech spada. Ja miałam pobobny dylemat jakieś 5 lat temu; byłam po "pierwszym razie" (dodam, że pierwszym i ostatnim) z chłopakiem, z którym chodziłam jakieś pół roku, miałam wtedy 19 lat więc raczej byłam świadoma tego, co robię i niczego nie żałuję. A potem on-jak już poczuł, że już mnie ma i od niego nie odejdę, bo się z nim przespałam, zaczął oszukiwać, przystawiać się do moich koleżanek...upokarzające. Więc z nim zerwałam. Poznałam innego chłopaka, i po roku mu powiedziałam. Nie zdobyłam się osobiście, zaczęłam coś bredzić, on nie zajarzył, a dokończyłam w smsach. I to był błąd, on się wkurzył, że czemu nie osobiście, że to tak, jakby mnie zdradził i napisał mi o tym w smsie(aha-on był prawiczkiem).Podsumowujęc, zerwanie wisiało na włosku, mnie to bardzo zabolało, pożałowałam, że w ogóle zaczynałam temat. Jesteśmy ze sobą cztery lata, temat dziewictwa czy nie-dziewictwa już nie powrócił. Wtedy to trochę przebolał, ale jeszcze przez te cztery lata nie zrobił mi przykrości z tego powodu. Zobaczysz, potem będzie tyle spraw na głowie, nie będziecie mieli czasu myśleć o czymś, co i tak nic wam dobrego do związku nie wniesie. Do czego zmierzam- myślę, że dziewice powinny wiązać się z prawiczkami a nie-dziewice z nie-prawiczkami. Moja droga, porozmawiaj ze swoim amigo, ale osobiście, gdzieś w neutralnym miejscu, żeby nikt wam nie przeszkadzał. Daj mu możliwość wyboru-jak mu Twój brak błony (hehe) przeszkadza to niech spier... i poszuka se błoniastej (hehe). A może niepotrzebne Twoje obawy, facet powie, że to nawet lepiej. Bo tak naprawdę to dwoje niedoświadczonych = dużo bólu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mdli mnie od czytania tego wszystkiego- kawał błony jest jedynym wyznacznikiem wartości kobiety???????? A co z tym co ma w głowie, czy jest dobrym człowiekiem? Ja piernicze....co za ciemnogród. A najlepsze jest jeszcze podejście, ze ma być dziewicą, ale żeby przy okazji laskę dobrze robiła....Faceci mnie przeważnie załamują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawiczek, nie być dziewicą a być prostytutką to chyba dość skrajne sytuacje. Ale...opowiem Ci o pewnej dziewicy: Agnieszka chodziła ze mna do kalsy do liceum, w I klasie normalne było dla niej robienie \"laski\" kolesiowi po to, by póść z nim na jego studniówkę, w zamian za zabranie na koncert, itp. Potem swój \"repertuar\" poszerzyła o seks analny.....no i dziewicą nadal była (poszła do łóża z chłopakiem 2 -2,5 roku później)..... Chciałbyś taką dziewicę, czy dziewczynę, która z miłości podjęła decyzję o pósiu do łóżka- ale zanim Ciebie poznała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opisałam sytuację po to, by pokazać, ze nie wszystko jest czarne albo białe. Skąd wiesz, ze taka 100% dziewica to super kąsek- miałeś już jakąś? A jak sie okaże, że jest do niczego w łóżku? Nie lepiej wiązać sie z kimś kto ma doświadczenie i zna siebie pod kątem seksualności (wie co lubi a co nie)???? Ja np. niegdy nie chciałam się wiązać z prawiczkiem, stawiałam na doświadczenie, bo seks dla mnie oznacza nie tylko miłośc i bliskość, ale i realną przyjemność- a to ciężka sprawa dla kogoś kto jest zielony w tych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawiczek, szanuję Twoje preferencje. Tylko nie rozumiem kiedy dla faceta dziewictwo jest jedynym wyznacznikiem wartości kobiety jako człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JPrawiczek, jestem kilka lat starsza od Ciebie, więc patrzę trochę inaczej na ten temat. Coś wyjątkowego można przeżyć z każdym czlowiekiem- uwierz mi, ze niewiele ma to współnego z faktem, czy kobieta odbyła stosunek waginalny, czy nie... A wracając do tematu w topiku: jeśli facet będzie miał do Ciebie żal o to, ze nie jesteś dziewicą to jest to zaślepiony, zakompleksiony koleś, który być może boi się, ze wypaddnie kiepsko w porownaniu z poprzednikiem. Jeśli tylko to dla niego jest ważne- to tym bardziej ciesz sie, ze to nie jemu oddałaś swój "wianek". Jeśli ma zdrowsze podejście, choćby jak Prawiczek, który się tu dość często udziela- wyjaśnij swojemu chłopakowi wszystko po kolei, jak to sie stało, że wynikało z uczucia, ale że to własnie ON jest dla Ciebie najważniejszy- to musisz dać mu odczuć A prawde zawsze należy powiedzieć.....tylko może najpierw poczekaj co on ma do powiedzenia w tym temacie- moze wcale czystość nie jest dla niego ażak ważna i może sam jej nie dotrzymał....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto powiedział, ze bez uczucia, z samego pożądania???? Pierwszy raz zazwyczaj wynika z miłosci- czasem szczeniackiej, czasem dojrzałej- nikt nie jest przecież taki sam. A dupkiem jest dla mnie facet, dla którego tylko TO się liczy.... nie chciałam Ciebie urazić, i nie byłeś podmiotem moich rozważań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawiczek, jeśli tylko to jest dla niego ważne w kobiecie, bez wzg. na to czy sam jest niedoświadczony, czy wręcz przeciwnie -to mi go po prostu żal-jest dla mnie człowiekiem o zamkniętym umyśle, i generalnie to takiemu typkowi mogłaby sie trafić moja koleżanka-dziewica z liceum (kilka postów wyżej).... :D Co innego jeśli facet chciałby by jego partnerka byla dziewicą, ale nie jest to priorytetem, widzi też inne rzeczy, umie ocenić jakim jest człowiekiem bez wzg. na to czy juz z kimś spała, czy nie. Wtedy facet nie jest dupkiem, tylko idealistą i marzycielem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×