Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kalina__28

Którego Ty byś wybrała?

Polecane posty

Gość Kalina__28

Mam 28 lat. Jest dwóch facetów. Obaj są moimi ex. Teraz znów pojawili się w moim życiu. Wiem że nie powinnam tego kalkulować, tylko iść za głosem serca a tak w ogole to pewnie nie wchodzić do tej samej rzeki itd itd... Ale interesuje mnie zdanie obiektywnych kobiet. Postaram się obu opisać dokładnie, uwzględniając nawet rzeczy na które ci panowie nie mają wpływu. Nawet jeśli będzie wyglądało że skłaniam się w stronę któregoś, nie jest to zamierzone, staram się pisać obiektywnie. Numeracja adekwatna. PAN NR 1 1. Starszy o 3 lata (ma 31 lat) 2. Jedynak 3. Mieszka z matką 4. Wychowywał się bez ojca. Matka jest samotna, 3-krotna rozwódka, typ ryczącej 50-tki, imprezuje z synem, jest o niego zazdrosna, zyją właściwie jak małżeństwo 5. Atrakcyjny 6. Identyczne jak moje poczucie humoru, niesamowicie inteligentny, świetnie się z nim dogaduję 7. Skąpy, mimo iż zarabia sporo. Pieniądze są dla niego priorytetem, wciąż je gromadzi ale nie wydaje. Jego największym zmartwieniem jest to, aby nie utrzymywać rodziny (w domu wszystkie rachunki płaci mama). 8. Z trudem mówiący o uczuciach. Czasami taki głaz, jakby mu na niczym nie zależało, chociaż nie miał problemu z fizycznym okazywaniem uczuć (przytulanie itd) 9. Niechętny do wyprowadzki od matki i zamieszkania z kobietą. Ewentualnie - kobieta miałaby wprowadzić się do ich domu. 10. Seks niezły, chociaż nie perfekcyjny. Miał podejście typu "jeśli nie jesteś z czegoś zadowolona, to ty masz problem, powinnaś się cieszyć z tego co jest". 11. Próbował mnie zmieniać w paru kwestiach, np. sugerował abym się odchudzała. 12. Nie potrafi gotować, prać, prasować itd... To robi jego matka. 13. Chociaż to nie jego wina to jest chory na cukrzycę. W związku z tym - trzeba pilnować godzin zastrzyków, trzeba specjalnej diety, pilnować pór posiłków. No i choroba może być dziedziczna. Do tego cukrzyca powoduje "upośledzenie" narządów płciowych, czyli brak wzwodu (czego czasami, choć rzadko, doświadczaliśmy, ale z wiekiem byłoby tylko gorzej) 14. Aktywny fizycznie - narty, basen, snowboard. 15. Strasznie uparty. 16. Fantastycznie całuje. 17. Wykształcenie wyższe. PAN NR 2 1. Młodszy o 4 lata (ma 24 lata) 2. Z wielodzietnej rodziny 3. Jest usamodzielniony, mieszka sam 4. Pełna rodzina (mama, tata, nie po rozwodzie) 5. Nieatrakcyjny 6. Inteligencja średnia, jego żarty mnie nie śmieszą, bywa nudny, często nie wiem o czym z nim rozmawiać, chociaż mówi dość dużo. 7. Z gestem. Nawet gdy nie pracował, obdarowywał mnie malutkimi upominkami. Podejście do pieniędzy zdrowe - nie jest skąpy, wydaje na swoje przyjemności, ale też coś odkłada. 8. Bez problemu mówiący co czuje. Bardzo wrażliwy, gdy mu zależy na kobiecie to zrobi dla niej wszystko. 9. Chętny do wspólnego zamieszkania. 10. Seks niezły, bardzo pojętny facet, dla którego priorytetem jest przyjemność kobiety. 11. Nigdy nie powiedział mi nic złego. Akceptował mnie w pełni. 12. Potrafi gotować, nawet piec, prać. 13. Zdrowy. 14. Nie uprawia żadnych sportów. 15. Raczej uległy. 16. Całuje przeciętnie. 17. Wykształcenie zawodowe. Ich cechy wspólne to: obaj nie palą, mają pracę, samochód, typ pieszczochów (lubią się przytulać, calować), wierni, małe doświadczenie z kobietami (w tym sensie że wcześniej byli w 1-2 długich związkach), żaden nie jest typem bawidamka. Obaj przy mnie płakali. Obaj są bardzo czyści i zadbani. Mają zdrowe podejście do alkoholu (piją sporadycznie) i narkotyków (trzymają się z daleka). Którego Ty byś wybrała? A może żadnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsesfdsdfsd
Ja wybralabym pana nr 1, dlatego że uwazam że wygląd jest bardzo, bardzo, bardzo ważny i nie oszukujmy się. A drugi napisałaś że jest nieatrakcyjny, czyli odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyel
Pan numer 1 to jakas porazka..nie chce mi sie nawet tego komentowac :O pan numer 2 sprawia calkiem dobre wrazenie osobiscie Pan numer jeden nigdy by mnie nie zainteresowal pan numer 2 jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsesfdsdfsd
mimo że nieatrakcyjny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyel
oczywiscie :D a co to za problem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyel
z resztą pan numer 1 dobrze wypada w punktach ktore sa dla mnie nieistotne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsesfdsdfsd
no to nawet jak nie wygląd, to czy takie same poczucie humoru i inteligencja nie jest wazne? napisała że z drugim się nudzi i nie jest zabawny. do tego wykszt. zawodowe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyel
wszystko lepsze od kalectwa i wszędobylskiej mamusi wyraziłam tylko swoje zdanie...a wspolne zainteresowania zawsze mozna znalezc prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyel
piszac o kalectwie mialam oczywiscie na mysli nieuczestniczenie w pracach domowych typu pranie, gotowanie, sprzatanie, zaleznosc od mamusi itp bron Boze nie chodzilo mi o cukrzyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalina__28
Dziękuję za wyrażenie opinii i czekam na inne. Kalectwa? Chodzi Ci o cukrzycę czy o takie kalectwo życiowe - że nie potrafi prać, gotować itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalina__28
aha, ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammmiaann
a od kiedy to kalectwem jest że facet nie umie gotować czy prać? :O Jakos od zarania dziejó kobiety to robiły i żyły, kobieta jak jest zorganizowana to potrafi wszystko robic, ja sobie nie wyobrazam żebym miał pichić obiadki albo prać majtki, no sorry, moze to brutalne ale sądzę że wiekszość facetow mysli tak ja ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfedvbregreg
pan numer 2 !!!!!!! nie zastanawiaj sie. i powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyel
damianku zycze ci powodzenia w zyciu :D mam nadzieje ze twoja kobieta cie wysmieje jak sie o tym dowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufla bożonarodzeniowa
damian >>> no i własnie dlatego że "większość facetów tak myśli" jak ty, to pan nr 2 jest bardziej łakomym kąskiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammmiaann
sorry ale chyba odwrotnie. to facet ciebie wyśmieje jak mu bedziesz kazała pichić obiady, prać swoje gacie albo prasować swoje fatałaszki. jak świat światem to zawsze kobieta która nie gotuje będzie uznawana za złą kandydatkę na żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyel
Damianku moj facet gotuje , pierze, sprzata, prasuje i jest to dla niego normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oboje beznadziejni :O Jakby mi przykładali lufę do skroni, że któregoś muszę wybrać, to prędzej ten drugi, mniej z nim problemów... Chociaż tego, że jest tępy bym nie zniosła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cien do sie raczej dobiera
2 bo jest samodzielny.... 1 to prawie ze baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinka1
oczywiscie ze pana nr 2 :) z pierwszym prolem by był jeszcze z mamuśka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała złośnicaaa
tylko 2 !!!!!!!! miałam do czynienia z taka 1 - tzn, podobny -- najgorsze ze jest EGOISTĄ i MAMISYNKIEM - nie ma to jak pojebana teściowa!!!!!!!!! strzez sie takich :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie 2
w punktach in minus rokuje nadzieje na poprawe numer 1 rokowania zerowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clam
ja tez wolę drugiego, chociaż szczerze poczekalabym na jeszcze trzeciego....ale jakbym miała 28 lat to moze wolałabym jednak nie czekać.... ale z tych dwóch drugi na bank - samodzielny, potrafi sie dzielić, zdrowy, silny pewnie. no może prosty chłopak, ale na bank dobry i uczynny i chyba zaradny. obawaiłabym sie tylko jednego - prosty facet moze być bardzo uparty i nie do przekonania w pewnych kwestiach, no i może bić.... no ale ja sie tam nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielonoooka
nie wybieraj pana numer 2. bylaby to decyzja z wyrachowania a to prowadzi tylko do klopotow dla was obojga. z tego jak o tym piszesz to odnosnie pana nr 2 doceniasz obiektywnie jego zalety ale cie nie pociaga. Skresl go definitywnie jako kandydata na meza. To co ci pozostaje to pytanie: czy warto sie angazowac z panem nr 1 czy poszukac kogos zupelnie nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten drugi wydaje się lepszy :) Pierwszy odpada ze względu na \'\'niechętny do wyprowadzki od mamy\'\' i \'\'to kobieta miałaby wprowadzić się do ich domu\'\'. Mieszkanie z teściową ( teściami) nikomu na dobre nie wyszło ;) A tu dochodzi jeszcze fakt, że mama go rozpieszcza, nadal traktuje jak małe dziecko, które samo sobie nie ugotuje, nie upierze, nie wyprasuje i nie opłaci rachunków. Jeszcze to \'\'Jego największym zmartwieniem jest to, aby nie utrzymywać rodziny\'\'. To jak On wyobraża sobie wspólne życie z kobietą ( żoną)? On będzie pracował na siebie, Ty na siebie? A na dzieci kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankga21
hmmmm trudny wybor..ja bym sprobowała powiedziec mu albo mamusia albo Ja:)i wtedy samo by sie wyjasnilo:) Pan nr 1 bardziej mi odpowiada..ale jednak ta mysl ze mamusia mnie przeraza:)a tak naprawde moze poczekaj..moze okaze sie ze pojawi sie ktos 3 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyy
nr 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaden.... pierwszy nie, bo: mamusia, skapstwo, brak akceptacji ciebie. ale przede wszystkkim: mamusia, mamusia, mamusia. 2 nie bo: inteligencja, poczucie humoru, wyglada na taka ciote za przeproszeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
weż 2 na męża, 1 na kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalina__28
Jestem i czytam. :) Panu nr 1 już kiedyś postawiłam warunek" mamusia albo ja", a dokłądnie "albo się wyprowadzasz od niej, albo koniec z nami", ale się nie wyprowadził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×