Czy to wstyd że nie miałam jeszcze chłopaka?

Mam 16 lat. Nie miałam jeszcze chłopaka... no raz ale takiego jak "na niby" w wieku 12 lat. :). Zauważyłam coś dziwnego. Jakiś chłopak jest mna zainteresowany ale tylko kilka dni. Chce numer itp a jak dostanie to pisze kilka dni i koniec. Może jestem jakas mało interesująca? Poza tym mam dużo kolegów i gdy któregoś z nich prosi sie o mój numer to oni nie podaja. Dlaczego?

mysle ze na pewno nie jest to wstyd, a koledzy moze nie podają twojego numeru bo są zazdrosni o Ciebie. innej przyczyny nie widze.

pewno nie maja nic na koncie w telefonie

heh... na pewno... :)

moim zdaniem ktos nas w konia robi

może i tak.. tez tak mzoe byc . ze nie maja nic na koncie , no ale przeciez powinni sie odezwac gdy doładują no nie ?

No ale zawsze tak było. Jak się ktoś zainteresuje to mu przechodzi po paru dniach. Nawet jak z kimś tancze na dyskotece to jeden taniec i koniec. Moje kolezanki jak z kimś tancza to chłopacz (nie zawsze ale czasem) bierze od nich numer a u mnie nic. Może śmierdze? heh ostatnie to żart oczywiscie.

?? a moze chcesz o tym porozmawiac?

nie ma się czym chwalic! Żalic sie tez nie żale. Tak tylko chciałam o tym pogadac zeby sie dowiedziec od bardziej doświadczonych w czym tkwi problem.

Ja cie pokocham skarbie, wyglądasz na mądrą dziewczyne

A ty wygladasz na mądrego chłopca. Już cię kocham niespokojny darku.

wiec sie uspokoj.. po za tym kto 16 bierze na serio??

moze w lustro spójrz? nie pociagasz chłopaków.

kochana, czym ty sie przejmujesz. ja mam 17 lat, za 2 miechy 18 i nigdy NIGDY nie mialam chlopaka, a nejlepsze jest to, ze mam naprawde fajny charakter, lubi mnie duzo osob i nie jestem z twarzy jakims paszczurem. naprawde widzialam duzo brzydsze dziewczyny z chlopakami. macie dla mnie tez jakas rade?? :)

bądz łatwa jeszcze bardziej. te brzydkie gdzieś wiedzą , ze dopóki jeszcze młode to jakąs sznse by ktos je bolcowal maja. dlategom inicjatywe wszedzie na dyscotekach czy w klubach przekmuja. i sie starają . a te niby laski sie pusza pusza a potem albo przyjdzie ktos zaplaci dobrze i za s,mietnikiem zerżnie [ oczywiscie ona wsród znajomych jest dama] albo jak nikt nie placi to potem gdy juz kurant na wieży biologiiczny alarmuje [ nie tyka] to lata i szuka bolca by jeszcze tego zycia zaznac

serdecznie wspolczuje ze zadna cie nie chce... to takie przykre

Hahaha to brzmi śmiesznie, ale Zbyszek naprawde ma rację, ja znam osobiście jedną taką niedotykalską do której startowało MNÓSTWO facetów gdy miała te 23 lata i wszystkich spławiała bo czekała na tego swojego księcia na białym rumaku :D Dzisiaj ma już 30 lat i wie że wartość rynkowa nie ta Teraz jak jej się trafił gość to tak się do niego przyssała, że wysyłała mu po 50 smsów dziennie, czego przecież nigdy by nie robiła mając te 20-pare lat Tak na niego parła że się wystraszył tej desperacji i znowu jest sama :D Czy to nie ironia losu

Ja wiem ze w moim wieku to raczej na poważnie związków się nie bierze ale chciałabym przeżywac to co niektóre moje koleżanki. Takie szczeniece miłości. Zauważyłam że czasem zbywam chłopaka jeśli mi sie nie podoba lub prowadze obojętną rozmowe. Takie zachowanie powinno wzbudzic w nich wieksze zainteresowanie a jest całkowicie odwrotnie. Szpetna no troche jestem ale tak jak ktoś wyżej napisał wiele razy widziałam paszczury które chodziły z pięknymi kolesiami. Cóż... jestem skazana na samotnosc... albo na niespokojnego darka. :)

Ja sie nie deklarowałem

no to niestety.... jestem skazana jednynie na samotnosc :( heh :)

Możeny to szybko nadrobić