Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trycja.....26

Czy naprawdę kobieta musi umieć gotować?

Polecane posty

Gość trycja.....26

Ale nie chodzi o to, że ja w ogole nic nie potrafię i przypalę nawet wodę na herbatę. Chodzi o to, że jestem wegetarianką. Sama sobie radzę świetnie, gotuję dla siebie i nie chodzę głodna. Ale mięsa nie robię i nie zrobię, gdyż jest to dla mnie abstrakcyjne bawić się strzępkiem zwłok i sypać na te zwłoki przyprawy albo taczać w bułce itd. Podkreślam to, bo chcę żebyście zrozumieli że ja mam inne podejście do tych spraw niż mięsożercy. Brzydzę się tego i już. Nie mam natomiast zupełnie nic przeciwko że ktoś je mięso, moi wszyscy faceci jedli mięso i mi to nie przeszkadzało. Ale mój ex powiedział mi na odchodne że jak facet dowie się że nigdy nie zrobię mu mięsnego obiadu, to mnie zostawi. Każdy. I że zostanę starą panną. Naprawdę całkowicie rozumiem że facet z którym będę mieszkać nie musi jeść moich wegetariańskich rzeczy, ale w takim razie ja nie chcę być zmuszana do patroszenia kurczaków czy ubijania schabów. Czyli co? Albo znajdę wege albo czeka mnie staropanieństwo? Czy naprawdę na moją wartość jako partnerkę patrzy się przez pryzmat gotowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieświeży nick
Może nie każdy, ale zwyczajowo się przyjęło, że kobieta gotuje ;) I jak chłop się dowie, że nie doczeka się od Ciebie schabowego, to może się zastanowic... To chyba kwestia rozmowy i charakteru tej drugiej osoby. Moim zdaniem, powinnas się przełamac i czasem cos ugotowac mięsnego, ale jesli sie uprzesz, ze nie, to zadna sila cie nie zmusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekati
moja przyjaciółka też tak ma... jej mąż świetnie gotuje i jak ma ochotę na mięso to je sobie robi sam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chłop po usłyszeniu, że nie gotujesz mięsa będzie Cię chciał zostawić, to otwórz mu drzwi i jeszcze podziękuj :P Bo szukał darmowej kucharki, a nie dziewczyny, no ludzie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janio Omały
....roSliny też mają podobno jakiś rodzaj intelektu i poczucia bytu więc jakoś tak to nie do końca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, kazdy czlowiek powinien umiec gotowac. Nieumiejetnosc przyrzadzenia chocby paru prostych potraw to strzaszne kalectwo. Po drugie, jesli jestes wegeterianka, i jak piszesz, gotujesz i nie chodzisz glodna, to znaczy, ze takowa kaleka nie jestes :P A wiec, po trzecie, w czym problem? Wielu mezczyzn takze nie je miesa, wielu mezczyzn rowniez potrafi gotowac, zatem schab moga smazyc sobie sami, za to na kilka dni. Musisz koniecznie szukac sobie nieudacznika? :P [

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Energiczna ma rację :) Ja sama jestem mięsożerna, ale bez problemu wsunę wegetariański obiadek, a mięsko sobie sama dołożę :) Gorzej by było jeśli byś nie tolerowała jedzenia mięsa w Twojej obecności, A tak nie ma problemu :) Owszem kobiety często gotują, ale nie widzę problemu żeby facet nie mógł tego robić. Wiem że się mówi że przez żołądek do serca, ale co to byłby za związek jeśli facet miałby Cię kochać za schabowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butt plug
bez sensu, czemu nie znajdziesz wegetarianina? znam takich pelno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musi.....
Niczym sie nie martw. Ja umiem gotowac. Ale co z tego, jak jestem pazczurem ;) Najbardziej liczy sie wyglad. Wiec naprawde nie musisz gotowac, a juz zwlaszcza tego, czego nie chcesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Znajdź sobie jarosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi problem. Jak już napisała Energiczna, każdy powinien potrafić gotować na tyle, żeby z głodu nie umrzeć. Dalej to już jakieś fanaberie ;) Weź sobie faceta, który wyjechał na studia i sam się żywił, a nie mieszkał z mamusią do 30stki, to nie powinno być problemu. Ja też nie lubię gotować i przyrządzam bardzo proste potrawy, bo szkoda mi czasu na więcej. Za to mój facet jest smakoszem - więc jak ma ochotę na coś bardziej wyszukanego, to gotuje to i sobie, i mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geronimo 57
nie umiesz gotowć?hm,musze się zastanowić,a laskę umiesz robić? też nie?to wypierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy raz słyszę, że kobieta ma umieć gotować. ;))))))))))))))) Czasy się zmieniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co ciebie dziecko chodzi, jak mawia, moja znajoma zza Buga, czy to, że jesteś szczawiożerna, czy o to że nie umiesz gotować......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×