jak pogodzić się ze stratą dziewicy

hodowałem sobie dziewicę i przyszedł jeden taki manipulant damski i mi ją rozdziewiczył. 5 lat hodowli zmarnowane. Może je trzeba hodować na większą skalę ... to wtedy jakaś się uchowa.

hodowla najlepiej udaje się na prerii i mormoni dlatego tam apią swoje kobiety

łapią

u mnie we wsi każdy hoduje sobie jedna lub dwie na starość

dziwice są dla krółów i książąt a nie hołoty wielkomiejskiej czy wiejskiej !

popierdoleni jesteście z tymi swoimi dziewicami :D:D:D:D:

Proponuję zagrodę z drutem pod napięciem. Poza tym musisz popracować nad sobą. Co to za hodowca, co pozwala sobie wyrwać towar.

Drut pod napięciem nie starczy. Porządna obórka o mocnych żelbetonowych ścianach i zbrojonych drzwiach. Trzeba pamiętać, żeby zainstalować lampy ultrafioletowe (witamina D!). W sumie taka hodowla kurewsko droga jest. I mimo, że gatunek na wymarciu żadnych dopłat z funduszów unijnych nie ma... Gatunek podobno występuje jeszcze endemicznie w Azji więc może zarzućta tę hodowlę i jedźta na safari :P

są ale niestety wymieraja coraz młodsze osobniki. :((