Co zrobiliscie z resztakmi dąn swiątecznych????

Ja na przykład wywaliłam do smietnika bo nie uchodzi jesc poobsychanych resztek co stały dwa dni na stole switecznych, wywaliłam wszystko nawet to co w lodówce było a było tego sporo.Wracam do normalnego jedzenia:)My;se że wiekszosc tak robi:)RESZKI jedza psy i biedota!!!!

Zmieliłem i teraz jem z ryżem

:P

:D

jemy to na obiad na nastepny dzien i to wcale nie jest zepsute czy cos

dla mnie nie jest juz dobre, stało to na stole ludzie gadaja leca im z pyska rózne rzeczy dotykaja łapami, kurz obeschnie, kto by to jadł??? chyba tylko pies, normalny człowiek by tego nie zjadł

czasem tylko zaglądne do kompostnika pod nieobecność rodziny i małym palcem u stopy skrobne sobie odrobinke podplesnialego ziemniaczka. mniam :)

wychowanym towarzystwie przebywasz skoro "lecą im z pyska rózne rzeczy" itp.

zresztą ty też jak widac kulturką nie grzeszysz.

jak ludzie gadają to wylatuja im drobinki sliny niewidoczne i to osiada wszystko na zarciu a potem to żrecie jak psy jakieś

"ojojo to w cos mało wychowanym towarzystwie przebywasz skoro "lecą im z pyska rózne rzeczy" itp. " Niestety większość tak ma:O.A później owsiki,lamblie itp. się mnożą:O.Co gorsze takie świnie są w restauracjach mc donaldach itp.Dlatego planuję zrezygnować z barów itp.:P.

bys kurwa nie miala co do gara włozyc to zezarłabys to ,achajac ogonem z zachywytu!

:o :o :o :o

kurde zjadlam dzisiaj juz 6 lodow rozkow czekoladowych:O:O ciekawe ile to kalorii..

resztki ;)

jak mozna jesc takie zaplute obeschniete resztki po kilku dnia co na stole leżały???? Tylko pies mógłby cos takiego zjeśc

co??? kilka dni to jedzenie na stole lezało?? buahahaa, swiadczy to o tobie jaka jest gospodarna i zapobiegliwa.Co nie chcialo sie dupy ruszyc i schowac do lodowki

to daj psu s u mnie to nigdy nie lezy tak wszytko na stole tylko w lodowce i ktos ile chc to sobie naklada a nie leża na stole wszystko jak w chlewie hheh :D

to pewnie masz rodzine szczerbatych skoro zapluwaja jedzenie, hahaha

jak wygladają spędy rodzinne u autora i co sie wyprawia przy stole. :P:P:P:P

takie same spedy jak u ciebie tylko ty za głupia aby zobaczyc co sie dzieje z zarciem

to mi wygląda na jakaś meline, bo w melinach lezy takie stare, cuchnace zercie

ogladasz pod miktoskopem swoje jedzonko.

nie kilka dni tylko po kilka godzin dziennie a wy gównojady zabieracie to z powrotem i wyciagacie na drugi dzien i dalej zrecie jak swinie psy itp

nie musisz w nerwach wyzywac, ponosza cie nerwy to bieg dobrze robi- albo głową w mur! niestety ale ma racje ta osoba ktora pisze o spędzie u ciebie

n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y

chieli byscie w stołowce dostac jedzenie ktrre lezało na stole podczas jakiegos bankietu dzien wczesniej???

n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y n u d y